Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ollaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

rozmowa mojego męża na fb z koleżanką pracy co o tym myślicie? podrywa go chyba.

Polecane posty

Gość ollaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Ona: Bardzo mi miło, że spotkałam Cię w barze i że mogliśmy wypic razem kawę kurcze trochę mi tu ciężko się zaklimatyzowac super, że Cię poznałam, dziękuję za miłe drugie śniadanie :-). On: :-) Ona: Chętnie poznałabym trochę lepiej ekipę z pracy, może wyszlibyśmy na jakieś piwo się zintegrowac czy coś w tym stylu?;-) On: wiesz co, jeśli chcesz to zapytaj kogoś czy miałby ochotę wyjśc prywatnie :). Ja w wolnym czasie raczej spędzam czas z rodziną ale na pewno słyszałaś, że są organizowane z pracy różne wyjścia integracyjne typu kręgle itd więc możesz też poczekac na takie wydarzenie;) Ona: a wtedy wychodzisz?;) On: Tak, najczęsciej tak. Ona: no to w takim razie warto poczekac...;) On nic. Za kilka dni Ona: Hej. Mam takie pytanie do Ciebie, czy mogłabym poprosic Cię o pomoc? Drugi tydzień pracy a już mam problemy nie mogę ogarnac tego programu Gratyfikant, gubię się w tym wszystkim... On: No ale przecież Twoją kierowniczką jest Monia. Ona: Aj kurcze już kilka razy prosiłam ją o pomoc boję się, że w końcu się wkurzy albo uzna, że nie nadaję się do tej pracy... On: nie no co Ty, Monia jest jak najbardziej spoko i myślę, że powinnaś się do niej z tym zwrócic. Też kiedyś była moją kierowniczką i bardzo często mi pomagała szczególnie na początku nigdy nie była zła kiedy ją o coś pytałem ;-). Co prawda pracowałem kiedyś na Twoim stanowisku ale to było dośc dawno teraz jest już kolejna wersja tego programu i pewnie sporo rzeczy nie pamiętam, wiesz że teraz zupełnie czym innym się zajmuje, w zupełnie innym dziale i po prostu nie sądzę żebym zrobił to lepiej niż ona, pewnie sam bym potrzebował jakiegoś szkolenia żeby to odświeżyc. A poza tym nie chcę podważac autorytetu Moniki, szczególnie że tak jak mówię, zajmuje się zupełnie czymś innym ;). Nie martw się i pytaj zawsze o wszystko Moni lub kogoś kto jest z Tobą w pokoju przecież bardzo sympatyczne są te wszystkie Panie, moje koleżanki zresztą :-D. Ona: miłe, ale trochę starsze :) On: no tak ale czy to jakaś przeszkoda żeby poprosic o pomoc?;) Ona: Oj Ty...:-) On nic... Za kilka dni Ona: Hej;) Może kawa? Ona: kurcze nie ma Cię na fb... może podałbyś mi swój nr tel?;) On: OK, mogę Ci podac mój służbowy numer telefonu (podał) Ona: Dziękuję ;-)!!! On: :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co za baba "warto poczekać"?? Wypisywanie co chwile..baba podrywa Ci męża oficjalnie.Niby nic a jednak.Mi też się trafiła koleżanka z pracy męża..robiła to samo ale on ją olał totalnie...Z rozmowy widać że twój mąż jest w porządku.Ale ona nie.Podał jej swój numer ale prywatny to może poprostu chce być miły...Najlepiej z nim o tym po prostu porozmawiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli to rozmowa z fb to czemu ona pisze 'nie mam cie n fb' ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No porozmawiaj z nim, przyznaj się, że go inwigilujesz i że nie ważne, że on nic nie zawinił, niech sie ma na baczności, bo wiekli brat patrzy... :O Naprawde fajnie mieć żone taka wasza mać :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
iesz masz oki męża bo widać że nie chce nic z nią, jeszcze przynajmniej, ale miej oko :) ale wredne babsko! to nie mąz ją podrywa ale ona go. no cóż, teraz rozumiałabym te kobitki co wyklinają takie suki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może się w znajomych nie maja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no, ewidentnie ci go podrywa, szuka byle pretekstu, twój mąż raczej ją delikatnie spławia, zasłania się rodziną, nie chce jej też pomóc itd - jest w porządku, ale lepiej autorko trzymaj rękę na pulsie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rzed zdradą sie nie uchronisz ale możesz to nieco skontrolować, tylko wiesz co unikaj jakichś nieporozumień większych i niech więcej w domu Ci pomaga i bądz taka wyrozumiała ale oby nie za bardzo. może jakieś ciuszki sexi i niech on będzie troszke zazdrosny o Ciebie. uwierz mi że są faceci którzy nie zdradzą, ale żona naprawdę ma tu duże pole do manewru. poprostu musi wiedzieć że miałby co stracić i to by żałował tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o jeszcze dopisze, ja bym porozmawiała z mężem i uzgodniła z nim, jakby się tej małpy pozbyć i co faktycznie chodzi jej po głowie, tak żeby nie było nieporozumień, napisałabym z fb swojego męża do niej, tak wiesz, że ok spotkajmy się itp lub nawet milusio zacząć rozmowę, dziewczyna pewnie natychmiast zmieni front na bardziej otwarty i ogólnie frywolny- zobaczysz, będziesz miała czarne na białym, a potem to ja, żona, spotkałabym się z nią w realu i pojechała równo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może po prostu chciała z nim pogadac a on w tym czasie się siedział na fc. Wiec napisała ze go nie ma i zęby dal numer, pewnie zęby mogła do niego smsy pisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli to rozmowa z fb to czemu ona pisze 'nie mam cie n fb' ? dokładnie myślę, że nie było go na fb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
m to ja powiem że była taka sytuacja kiedyś tylko jeszcze to było przed ślubem. nic obecnemu mżeowi ni mówiłam że stale czytam wiadomości jego z jakąs koleżanką i tez to tak było że ona chciała sie spotkać itp i pisała stale o dawnych czasach a on normalnie tak pisał, po jakimś czasie pisał on tak jakoś że mi sie mało podobało bo to było xle o mnie, bez podstaw jednak. oszukiwał ją że ja jestem zła. szkoda że wtedy w sumie nie zerwałam z nim bo wierzyłam ze dam popalić tej i będzie wszystko ok. więc któregoś razu gdy ona namawiała go na impreze u siebie, że będzie tak jakas fajkna jej koleżanka to w końcu nie wytrzymałam i napisałam do niej żeby szukała podrywu sobie na dyskotekach dla małolat, a ja od dawna czytam is ie smieję z niej. ona zrozumiała że mój mąz mi daje wszystko czytać. pisała do niego teksty typu czego wszystko mówisz swojej dziewczynie id ajesz jej czytać o czym piszemy? i ona potem jeszcze jakiś czas mu tyłek zatruwała, pisała do niego jak sie to wkurzyła na mnie i on ją w końcu wysmiał przy mnie takim tekstem że pewnie zapamięta do końca życia. o to chodzi aby on sam nie chciał ale pomóż mu w tym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jescze raz ja co wyżej, bo tak to by sobie gadali i gadali az by sie spotkali może, ale szkoda że nie zaczekałam na to spotkanie bo i tak żałuje że ślub z nim wziełam. gdybym mu wtedy pozwoliła na spotkanie ślubu by nie było i problemów moich by nie było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ollaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
No właśnie powiem Wam szczerze, że odkąd to przeczytałam naprawdę staram się okazywac Mu więcej czułości itd, kolację wczoraj romantyczną zrobiłam taką przyjęłam taktykę żeby widział, że ma w domu fajną żonkę. Staram się w sypialni jak mogę zresztą jak zwykle:-D tylko... nie zrozumcie mnie źle... bo jestem właśnie w drugiej ciąży, w 5 miesiącu. Czasem nosiłam sexy bieliznę, ale kurcze teraz nie wygląda to zbyt dobrze z brzuszkiem. Wiadomo, że noszę jego dziecko i on się bardzo cieszy z ciąży ale czuję się mniej seksowna teraz i trochę zagrożona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem facetem i poza zona swiata nie widze. Nie mam przed nia tajemnic - to model naszego zwiazku ktory pielegnujemy i jest nam z tym dobrze. Ewentualni krytycy moga mnie ...... w ....... . Nie do zaakceptowania jest jednak potajemne czytanie zawartosci chatow partnera - to jest nieuczciwe, a twoj maz jest OK. Nie zraz go do siebie ta kontrola i potajemnym sledzeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to, że jesteś w ciąży jest może może nawet na korzyśc, rodzinka się powiększa, fajnie :). Ile macie lat? Ile lat ma Wasze 1 dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ollaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
ja mam 26 a mój mąż 28 lat a nasza córeczka ma 3 :-). No 2 ciąża jest dla niego wielką radością, szczególnie, że to on chciał a ja się musiałam że tak powiem zastanowic czy na pewno już :-). Nie nalegał ale baaaardzo się ucieszył kiedy powiedziałam, że odstawiłam tabletki i możemy działac :) więc myślę, że spełniłam jego marzenia i też raczej nie chciałby stracic tego wszystkiego co ma... rodziny dla jakiejś znajomej z pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale on tak do końca tego nie urywa niby nie a jednak na kawę idzie, numer podał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cos mi tutaj nie pasuje, od kiedy faceci tak bardzo sie rozpisuja w rozmowach z jakimis kolezankami? moj jak odpisuje to zdawkowo, konkretnie i tyle nie robi wykladu jak mu Monia pomagala itd bo to z jego strony jest zbedne. Krotko i rzeczowo. nie znam innych facetow, ktorzy robia jak Twoj niby. I gdybys faktycznie sie bala to bys na te forum tego nie wrzucila bo ons moze to czytac. po wtore on nic zlego nie zrobil. a tak na marginesie mysle ze to prowo a te kretynki daly sie nabrac-przykladne zonki i matki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wszyscy faceci są ograniczeni intelektualnie i słownie że muszą odpowiadac pół zdaniami lub pół słówkami bez sensu gadanie szufladkujesz kogoś bo jest facetem:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chodzi raczej o to, że on się tłumaczy z tego bardzo mógłby napisac NIE i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet pisal z nia na FB, mimo, ze ona go nie miala w swoim FB i sie jeszcze chlop rozpisywal i rozpisywal.... dlugo nad ta rozmowa myslalas czy tak tworczo poszlo pod natchnieniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ollaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
"nie ma cię na fb" - oznaczało moim zdaniem raczej nie jesteś teraz zalogowany, nie ma cię na chacie. mają się w znajomych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośc niby spoko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ubaw, co za żałosna kobieta, a Twój mąż autorko, szacun, spławia ją z klasą acz stanowczo, aż dziw, że ona się dalej poniża i jeszcze z innych stron próbuje, skoro on takie jasne sygnały daje, żeby się odczepiła. Ja nie wiem, gdzie się takie kobiety znajdują jak ta babka, nigdy bym się tak nie zachowała nawet jakby mi na widok kolesia kacie w kisielu tonęły. I to jeszcze żonaty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*gacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niby splawia ale nr dal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dał jej numer służbowy debilko, bo to żadna tajemnica jak się w jednej firmie pracuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko weź z nią popisz jako mąż i wyciągnij z niej wszystkie dane: jak się nazywa, gdzie mieszka, jej nr. telefonu i się z nią umów to będziesz wiedziała jak wygląda. na spotkaniu zjeb na czym świat stoi. działaj kobieto póki czas, bo za chwię zdzira zacznie wjeżdżać na ambicję twojemu mężowi, że jest pantoflarzem, bo się żony słucha, że wszyscy zdradzają a on jest mocher

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina321
A może ona szuka miłego kolegi? Jest nowa w firmie i szuka wsparcia i akceptacji jak każdy nowy w pracy. Twój może wydal jej się sympatyczny i był grzeczny. Czy nie przesadzasz?? Zresztą, ja tam swojemu ufam i kocha mnie jak szalony wiec mam trochę inne podejście. Patrząc po tym jak grzecznie i taktownie ja zbyl to nie rozumiem tych wątpliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×