Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Myślałem, że się odkochałem, lecz jednak nie..

Polecane posty

Gość gość

Długo jej nie widziałem, nie marzyłem, nie tęsknilem, nie myślałem. Postanowiłem odpocząć psychicznie od niej, od ciężko strawnych emocji, które we mnie wzbudza. A teraz zbliża się dzień kiedy znowu ją zobaczę i znowu kolana mi miękną, serce zaczyna walić dawnym rytmem, zarezerwowanym tylko dla niej.. a ona jest gdzieś tam i pewnie właśnie przytula się do innego, albo co gorsza rozkłada przed nim nogi. Co ja mam ze sobą zrobić, co??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:( proszę Cię zadzwoń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz jej co Ciebie trapi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego nie chcesz zrobic czegos w kierunku zeby z nia byc? Ona pewnie tez mysli tak jak Ty i ktores z Was musi sie przelamac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:45 Obawiam się że nie o Ciebie mi chodzi, niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mozesz z nia porozmawiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że swoją szansę już straciłem Z obawy przed odrzuceniem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dawno jej nie widziałeś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też a tu proszę cały czas myślę :( .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego myslisz ze straciles swoja szanse? Jak sie wobec niej zachowujesz? Dajesz jej znaki? Opisz wszystko, to chetnie doradze, bo tez jestem w takiej sytuacji, ze on nie moze wykonac tego konkretnego kroku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ją spotkasz to zagadaj i zaproś ją gdzieś :P Rusz się chłopie, do roboty :P Bo ktoś ci ją ukradnie, jak będziesz tak tylko myślał o niej bezczynnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tylko, że już mi ją ktoś ukradł. Zrobił to zanim ją jeszcze poznałem. Dlatego to taki problem dla mnie by się przełamać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wejherland
No bo jak sie ludzi olewa ''z obawy przed odrzuceniem '' to tak jest, zamiast ją wziąć gdzieś i pogadać, jak facet .. to nie, lepiej sie użalać ?? Człowieku masz tylko jedno życie nie zmarnuj tego. Później może być za późno niestety. Obudzisz się z ręką w nocniku, i nie będziesz już miał szansy odwrotu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to napisz wiecej bo ciezko wywnioskowac z takiego czegoś cokolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem, może jak ona się odważy i znowu zrobi coś, zachęci mnie jakoś do działania, niewerbalnie, to się odważę.. Może w końcu coś się ruszy. To nie opowieść o Romeo i Julii, to nie jest takie proste jak Wam się wydaje.. Uważacie, żr Ja jej wyznam co czuje a ona rzuci mi się w ramiona? Nie sądzę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli ona ma chlopaka? Skac o tym wiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ona już wcześniej okazywała zainteresowanie Tobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie musicir nic wnioskować, chciałem się tylko wyżslić, i po prostu tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napisz pierwszą literkę swojego imienia,skąd wiesz że przed kimkolwiek "rozkłada nogi"(podłe brzydkie ,wulgarne określenie)więc ten który ją jak napisałeś ukradł ,nim ja poznałeś...kim on jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie znam go, ale wiem że jest. I wiem, że ona przed nim.. A 1 litera mojego imienia w całej historii jest bez znaczenia jakiegokolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ona ma Cię zachęcić skoro za pewne nie wie o tym że jej pragniesz . Musisz zrobić pierwszy krok i to nawet dziś ,napisz do niej albo się umów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skad wiesz ze on jest ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ona ma na imię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem.. słyszałem jej rozmowę z koleżanką, kilkukrotnie. Wiem, że jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy rozmawialy o nim? Bo mozesz to mylnie interpretowac. Zacytuj co mowily

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I powiedz chociaz ostatna litere nazwiska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W jakim jestescie wieku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A przecież pisałeś że znasz jej męża i że rozmawiałeś z nim na boisku,kłamco znasz go od czasu nim oni zdążyli się pobrać ,a ją to znasz nawet dużo dłużej i nie próbuj ,tu wkrecać w to osobę ,przed która ona rzekomo rozłożyła te nogi ,bo po pierwsze nie rozłożyła,po drugie ona go lubi,po trzecie jej mąż go nie tylko zna ale tez uwielbia.po czwarte jej mąż i ten nowo poznany dobrze się znają i kolegują.po czwarte ,wracaj do tej swojej podstawówki inie pisz mi ze jak zadzwonię na komisariat to -może ty odbierzesz,poznałam cię po głosie ,i jej mąż tez cię rozpoznał.Oboje wiemy ze nie pisał tego ich znajomy "w"bo oni oboje potrafią rozpoznać jego głos.Jej mąż od razu pogłosie poznał że to nie był."w".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj jej spokój, ona jest 8 lat starsza. Za stara dla Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×