Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

singielka obsesja posiadania faceta

Polecane posty

Gość gość

mam już 24 lata, jestem sama, nigdy nie umiałam sobie nikogo znaleźć, to znaczy, chodzę na imprezy, spotykam się ze znajomymi, ale to na nic, rozmawiam z różnymi facetami, ale nikt mnie nie chce, mam swoje zainteresowania i pasje i jakoś sobie radzę, ale mam takie koszmarne wrażenie, że coś mnie omija, że czuję się fatalnie. Nie mam problemu w tym, żeby podejść do faceta i zaczepić. W rezultacie zaczepiam każdego nowopoznanego faceta, czy to na imprezie, na kursie, na studiach, z każdym rozmawiam, zagaduję, oczywiście nic z tych rzeczy żebym mu o związku gadała, normalnie zaczepiam o sprawy związane ze studiami, albo jakieś takie codzienne rozmowy, każdy facet jest na moim celowniku, a żaden mnie nie chce, bo każdy okazuje się zajęty, przeradza się to w coraz większą obsesję, codziennie myślę ciągle o poznaniu kogoś...to straszne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może faceci się ciebie boją bo zachowujesz się jak opętana poszukaj sobie na jakimś portalu czy coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostan moim ***adelkiem ,dopuki se nieznajdziesz ptysia . Co ci zalezy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja już doszłam do takiej paranoi, że nie przepuszczam żadnemu, każdego muszę zaczepić, pogadać, pośmiać się ale nic z tego nie wynika. Nie wiem czy mam jakieś wymagania, chyba żadnych, zdarzyło mi się zostać zaproszoną na randkę, ale na ulicy przez obcych facetów i generalnie nie były to udane randki, bo wszysy się głupio czuli. A ja lubie kogoś poznać najpierw, a potem kontynuować, a nikt nie chce, bo wszyscy zajęci ;-( ;-( nawet o z zgrozo udało mi się poznać takiego zajętego, którym wykazał się zainteresowaniem, ale mu chyba przemówili do rozsądku, tak, że mnie teraz omija szerokim łukiem ;-) to może i lepiej, bo on cały czas mnie podrywał i zaczęłam sobie robic nadzieję, a tak to już nie mam problemu z zajętym ;-) generalnie fatalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A lodzika umiesz zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spadaj zboku, to że jestem zdesperowana nie znaczy, że hołduję zboczeńcom!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz jakie jest na to lekarstwo? Kompletnie nieodpowiedni facet :) Ja poznałam męża stosunkowo późno - mieliśmy po 26 lat. Wcześniej nieraz czułam się samotna i zazdrościłam zakochanym koleżankom. Raz z desperacji zaczęłam spotykać się z totalnym dupkiem, który może i miał jakieś zalety, ale kompletnie nie był dla mnie: brzydki, nudny, zarozumiały, niewiele wspólnych tematów. Parę takich spotkań i doszłam do wniosku: to już lepiej będę sama. I byłam. Po paru latach trafił mi się mój obecny mąż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale czy są naprawdę jeszcze jacyś wolni faceci - bo ja takich nie spotykam ! Oni chyba wszyscy przed kompem siedzą! Bo naprawdę usidleni sa wszyscy. Boję sie właśnie, że z desperacji będę z każdym. Chciałabym tak jak ty poznać kogoś w końcu. Dziękuję bardzo za sensowną odpowiedź ;-) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawictwo pospolite 125
są wolni faceci , ale w większości są to ludzie z problemami .. Dlatego ciężko bedzie ci kogoś znalezc .. Są wolni z roznych powodów .. Jedni dlatego , że mają dzieciecy umysł inni dlatego ze piją itd itp ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wolnych facetów za pewne jest wielu, ale być może część z nich (na pewno jeden :) ) popada w rutynę na tyle, że nie działa zbyt wiele, by cokolwiek w życiu zmienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam kumpla, który szuka dziewczyny równie desperacko, tj. do każdej dziewczyny podchodzi jak do jego przyszłej licząc, że może tym razem się uda. Nie przeklina, mało pije, ale lubi towarzystwo, już rzucam namiarami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są. Wielu jest także facetów, którzy nie mogą sobie znaleźć odpowiedniej dziewczyny i są to normalni, mili faceci, którzy czują samotność tak samo jak ty. Tylko nie zawsze łatwo się spotkac. Z perspektywy czasu myślę, że to dobrze że poznałam męża tak późno, bo oboje byliśmy już dojrzali do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapisz sie na jakąś stronę randkową:) Mówię serio.Pochodzisz troche na randki,będziesz adorowana,zajeta. Pospotykasz różnych facetów,którzy też szukają (uwaga ,nie wszyscy są wolni,wbrew temu ,co mówią!),spotkasz paru miłych i nudnych ,z którymi po prostu spędzisz czas,paru niemiłych i nudnych dupków ,od których bedziesz wiała...;) i bedziesz szczęśliwa ,że jesteś sama ,a nie z takim:),ale generalnie może co zejdzie troche pary!!:D I wtedy ,na luzie,spontanicznie spotkasz ciekawego faceta i NIE BĘDZIESZ CISNĄĆ,to może nie ucieknie ;) Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
* CI zejdzie trochę pary...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×