Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość obserwator dziwnego związku

Związek z keleką, pytanie do kobiet

Polecane posty

Gość obserwator dziwnego związku

Szanowne panie, Proszę o waszą opinię: czy byłybyście w stanie (jako zdrowe osobniki) związać się z mężczyzną - kaleką. Tzn. ułomnym fizycznie ale nie psychicznie. Ułomność typu: jedna noga krótsza od drugiej + wyraźnie widoczne skrzywienie kręgosłupa (tzw. garb) + niski wzrost + trudności w poruszaniu się ( częste korzystanie z wózka inwalidzkiego), bez majątku - tylko renta. Osobiście nie jestem dotknięty tymi ułomnościami (na szczęście) więc proszę o szczere odpowiedzi. Nie starajcie się "nie urazić" , tylko rzetelne wypowiedzi bez "owijania w bawełnę". Obserwuję taki związek i staram się zrozumieć co kieruje tą zdrową osobą. (i nie jest to majątek)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co kieruje taką osobą? A wiesz, co to jest miłość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasnie. Kocha sie przeciez czlowieka, nie jego powierzchownosc. Chyba, ze sie jest na poziomie 13latka pod wzgledem rozwoju emocjonalnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obserwator dziwnego związku
Dodam tylko że kalectwo jest od urodzenia i nie powstało w wyniku żadnego wypadku. Po prostu jedna dorosła osoba wiąże się z drugą dorosłą osobą - niepełnosprawną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale w czym problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co w tym dziwnego skoro się kochają?pewnie że bym się związała,gdyby okazał się tym jedynym,tyle ze ja już mam męża ale pytałeś kobiety o zdanie.s

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz zadać sobie pytanie czy jesteś z nim z miłości czy z litości? poza tym mususz zdać sobie sprawę źe wiekszość tzw. męskich obowiązków spadnie na ciebie a moźe przyjść czas źe będziesz się musiała nim opiekować. Ja osobiście chyba bym się nie zdecydowała na taki związek moźe dlatego źe jestem osobą zbyt słabą psychicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obserwator dziwnego związku
Proszę Panie o troszkę rozwinięte indywidualne odpowiedzi np: 1- Tak, Ja związałabym się z taką osobą 2- Nie, jest to absolutnie niemożliwe w moim przypadku coś takiego, Wasze osobiste zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obserwator dziwnego związku
Czy Ty 'LenkaMarlenka' zdecydowałabyś się na taki związek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napiszę więcej: zdecydowałam się na taki związek kilkanaście lat temu. Moim Mężem jest człowiek bez jednej nogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Duźo jest szlachetnych ludzi na świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obserwator dziwnego związku
Dziękuję za osobistą opinię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
...całowała bym jego blizny na udzie w dowód akceptacij i miłości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko zależy od tego, jaki jest ten niepełnosprawny. Jeżeli jest inteligentny, ma poczucie humoru i stara się cieszyć życiem pomimo garba-pewnie mogłabym się w nim zakochać:) Jedno małe ale- musi mieć zdrowe zęby i czysty oddech-bez tego ani rusz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zdecydowałabym bym się, bo jestem bardzo samolubną i osobą. Do tego pewnie bardziej powierzchowną niż wygodnie mi się przyznać. Dobrze, że nie wszyscy są tacy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obserwator dziwnego związku
dzięki za szczerość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdrowe zeby,czysty oddech to nawet niektorzy zdrowi nie maja... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
proszę bardzo:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja-od posta o zdrowych zębach. Własnie zauważyłam, że dużo ludzi ma problemy z zębami i oddechem. A dla mnie to absolutna podstawa, bo lubię się całować. I niestety mam bardzo czuły nos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×