Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość darek1990

Kiedy rodzice dziewczyny zaczna mowic mi na ty ?

Polecane posty

Gość darek1990

W Sylwestra bedzie rok jak sie poznalismy. W sumie nie moge narzekac na jej rodzicow, gdyby nie to, ze ciagle jeszcze mowia do mnie na pan. Z jednej strony sa bardzo mili, jej mama nieraz pytala "Zje pan z nami kolacje ?" czy "Przyjdzie pan w niedziele na obiad ?". No wlasnie, ciagle per pan. Wiedza, ze bylismy razem na wakacjach - nieoficjalnie. Teraz, juz oficjalnie, jedziemy razem na Swieta i Sylwestra, tzn w Wigilie bede u nich do wieczora, potem przychodzimy do mnie i w pierwsze Swieto wyjezdzamy. To, ze ona u mnie, czy ja u niej spie (nie razem), nie stwarza nikomu problemu. Nasi rodzice poznali sie w dosc nietypowych okolicznosciach, zmarl kolega taty z pracy, okazalo sie, ze to kuzyn jej taty, no i bylismy razem na pogrzebie. To ze oni do siebie zwracaja per pan/pani moge jeszcze zrozumiec, ale jak jej mama dzwoni do mojej mamy i jej mowi "Moglabym na chwile poprosic pana S.(mnie) ?" to mi sie robi conajmniej miekko. Moi rodzice mowia do niej od poczatku po imieniu. Jak sie ja pytam, kiedy w koncu Twoi zaczna do mnie tez mowic po imieniu, odpowiada "Czego chcesz, przeciez widzisz, ze cie szanuja". Kto ma racje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możesz sam zaproponować aby mówili Ci po imieniu, co nie jest jednoznaczne, że i Ty będziesz w ten sposób zwracał się do nich. Co w tym złego, że są tradycjonalistami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darek1990
Dla mnie to jasne, ze do nich bede mowil na pan/pani. Strasznie mnie to krepuje, jak np. przychodza moi znajomi do niej a jej rodzice zwracaja sie do mnie per pan. Tak jak bym tam byl pierwszy raz albo mnie nie znali. Wiele jest takich sytuacji, jak jedziemy do jej rodziny, dziadkow, strasznie mnie to krepuje. Pierwszy wyjsc z propozycja ? Z tego co sie naczytalem, to kobieta albo starszy moze ten temat poruszyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten temat może poruszyć, kogo dotyczy. W tym wypadku ty powinieneś wyjść z propozycją. Byłoby mi bardzo miło, gdyby państwo zwracali się do mnie po imieniu. Kropka, jedno zdanie. Problem rozwiązany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
byłoby mi bardzo miło jak w urzędzie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak masz tak mówić z kijkiem w plecach to już lepiej napisz do nich podanie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darek1990
Moze bym sie i zmobilizowal ale jej to wydaje sie normalne. Ona nie potrafi zrozumiec, ze czuje sie co najmniej nieswojo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ty powinienes zaroppnowac zeby mowili do ciebie po imieniu, gdyby oni chcieli zebys do nich mowil po imieniu to wtedy oni jako starsi powinni to zaproponowac ale ze chodzi o ciebie to powinno wyjsc z twojej strony. Pomojajac kto co powinien, poprosto im to powiedz, zaproponuj i juz. Az tak cie krepija ze nie mozesz tego normalnie zaproponowac ? Dziwne.. Nie wymyslaj i nie kombinuj tylko zaproponuj..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×