CO ROBIĆ DZIEWCZYNY ! PORADZICIE ?

Jestem z moim chłopakiem 2 miesiące. Ostatnio były andrzejki a ja musialam jechać do babci, żeby ją odwiedzić bo w sumie w słabym stanie jest. No i mój chłopak tak jak mówił miał przesiedzieć w domu bo sam tak pisał. A potem mówił mi ,że jednak był na godzine w klubie bo kolega chciał żeby przyszedł bo jakaś sprawę miał. Ok rozumiem, ale nienawidzę kłamstwa i czemu mi o tym normalnie nie powiedział. Ja nie mogę nigdzie chodzić sama, nawet pisać z kolegami bo ma potem do mnie pretensje. Dlatego zastanawiam się czy ten związek ma sens, skoro jedna osoba nic nie może a druga wręcz przeciwnie .

p********a sprawa

powiem Ci z mojego doswiadczenia :D na początku w związku było tak, że ja miałam skasować wszelkie portale społecznosciowe, jednak przywróciłam fb bo miałam maturę i tam porozumiewaliśmy się z nauczycielami :D on jednak stale kontrolował mój profil. :) nie mogłam z koleżankami spokojnie wyjść, był zazdrosny o każdego mojego kolegę z klasy. :D on zaczął wypytywać na każdym kroku gdzie jestem, co robię itp, itd :D pod wpływem czasu ja stałam się taka jak on... :D kontrolowaliśmy się wzajemnie, okazało się że on robi właściwie co chce i nie widzi nic w tym złego, jednak gdybym to ja zachowała się podobnie to powstaje wielka awantura... :) to trwało rok , on zaczął mnie okłamywać ja nie mogłam tego znieść i skończyła sie miłosna sielanka. teraz jestem sama i popadam w depreche :D a morał jest taki z facetami jest chu/jo/wo ale bez facetów jeszcze gorzej. pozdrawiam ciepło!!!

Nie ma sensu być pod czyimś pantoflem.

Macie racje ;/ /

Ja to bym zerwała.

Olac takiego typa. To nie jest normalne, zeby się kontrolowac.Nie jestes jego wlasnoscia,dlaczego dajesz sobie wejsc na glowe?