Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Koleżanka z grupy upokarza mnie przed ludźmi z roku!

Polecane posty

Gość gość

Jestem studentką. Mam w tym roku nowy przedmiot, który bardzo mnie zainteresował. Jako jedyna zapisałam się na dodatkowe zajęcia już poza uczelnią. Lubię tego profesora, który prowadzi te zajęcia i mam z nim dobry kontakt. Tydzień temu byłam właśnie do późna na tych dodatkowych zajęciach i mój profesor po nich szedł na obiado-kolację do pobliskiej restauracji i zaprosił mnie oraz zaproponował, że mnie podwiezie do domu bo w tą samą stronę jechaliśmy. Musiała nas widzieć taka znajoma z grupy, która mnie nie lubi i zrobiła nam zdjęcie i teraz rozpowiada ludziom z roku, że ja mam z nim romans, a dużo ludzi w to wierzy. Co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgłosić do władz uczelni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co zrobić?? napierdolić jej, ot co. Za kłaki szmate i do ziemi ryjem. bez krempacji koleżanko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powtarzasz sie,ten temat juz był

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo już nie wiem co robić! Każdy o tym gada, a ona pokazuje ludziom te zdjęcia i dopowiada różne historie, że to niby nie pierwszy raz nas widzi prywatnie w naszym towarzystwie i takie tam.. Znajomi się na mnie krzywo patrzą, a koleżanki z którymi miałam całkiem dobry kontakt mnie unikają, a ta dziewczyna potrafi bezczelnie mnie obgadywać przy mnie.. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona tylko wyprzedziła przyszłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co zrobić? To oczywiste. Rozpowszechnianie tego zdjęcia jest nielegalne. Nawet w formie pokazywania innym. Zagroź jej pozwem, lub pozwij, a w ogóle to robi tak bo zazdrość jej doopę ściska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale czego tu zazdrościć? Ona nawet nie chodzi na jego wykłady..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy to dobry pomysł? Bo co mu powiem? Że chodzą słuchy, że mamy romans?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to wyprzedziła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ,że chodzą słuchy , tylko ,że konkretna osoba rozpuszcza plotki o romansie... jemu jako pracownikowi uczelni też może to zaszkodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie zastanawiało Cię to że on jest dla ciebie miły, zaprasza na kolację, pewnie prawi komplementy i traktuje inaczej jak inne studentki? On Cię adoruje dziewczyno! Serio tego nie widzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeciez ty znasz prawde, profesor tez zna. Ja bym jemu powiedziała i mimo ze on nie jest jej wykładowcą to może szepnąc jakies małe słóweczko innym a wtedy niech sie ona juz szykuje na wypad z uczeli bo tej sesji na bank nie zaliczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale on nie zrobił nic złego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno jestes glupsza niz ustawa przewiduje. Pytosz o kazde g. Wez sie do nauki i udup 'kolezanke'. Powiedz wykladowcy hihihi ploty niech sie nauczy ze rozsiewanie plote to swinstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×