Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

DUŻE DZIECKO PO FEMIBIONIE

Polecane posty

Gość gość

Spotkałam się z opinią,że kobiety,które w ciąży brały femibion rodzą duże dzieci.kto brał całą ciążę i jaka była sava dziecka po urodzeniu? Ja w pierwszym trymestrze brałam femibion 1 i od XIII tc femibion 2+wit d3+jod...lekarz rekomendował...niedługo rodzę:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
(słownik coś przeinaczył...miało być "waga dziecka po urodzeniu"...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja zauważyłam że ogólnie po witaminach dzieci są duże i słyszałam to także przy 1 ciazy. teraz rodzę w styczniu i mam dobre wyniki więc witamin nie biorę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też mam dobre wyniki,ale lekarz zalecił brać,bo twierdzi,że dzisiejsza żywność jest do bani,sama chemia i konserwanty,że nie istnieje coś takiego jak zbilansowana dieta w dzisiejszych czasach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bralam femibion przy 2 ciazach i corka 3110, syn 3500. Siostra tez brala i urodzila syna w waga 3000 wiec to chyna nie prawda. Ale xauwazylam ze teraz przez jakies 5lata jakies duze te dzieci rodza. Dwie moje kolezanki urodzolily dzieci ponad 4kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmm..ja też brałam, nawet moja gin powiedziała, że teraz co 2 dziecko ma wagę ok. 4 kg, a kiedyś co 5 i łączą to z witaminami. Czy prawda nie wiem, ale mój syn też mały nie był 3720. Moja mama urodziła 3 dzieci ok.3300, a mąż nawet 3 kg nie miał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwsze slysze zeby po witaminach i to akurat jednej firmy dzieci rodzily sie duze. Ja cala cieaze bralam femibion 2 i mala wazyla niecale 3200g. Bardziej chyba sprawdza sie teoria ze kobiety rodza dzieci w podobnych masach co ich matki. U mnie sie to sprawdzilo, w rodzinie tez. Ale gdzie sa reguly tam sa i wyjatki:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To że dzieci rodzą się z większa masą to niestety nie mit:( I udowodniono, że ma to związek z przyjmowaniem w ciązy różnych suplementów (są publikacje naukowe w necie, można poczytać). TYlko przy rzeczywistych niedoborach powinno sie je brać. Róznica nie musi byc wielka, może to być 200 g a może być 600 g, każdy organizm inaczej reaguje. Może kobiety, które biorą witaminy i urodziły dziecko 3200, bez witamin urodziłyby np. 2900. Ale to fakt niestety - po suplementach diety (+ nasze nafaszerowane hormonami jedzenie) dzieci z roku na rok rodzą się większe. Obecnie średnia to 3600

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niektórzy uważają że po witaminach ma się większy apetyt, więcej się zjada i po tym się jest grubszym. Ale szczerze mało ktora cięzarna dba o diete, w większości przypadków jedzą co cchą, tlumaczać sobie że i tak przytyją, a kolejeny pączuszek nie zaszkodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja witamin nie bralam postawiłam na racjonale odżwywianie. Może i w jedzeniu jest syf, ale witaminy to też syf. Syntetyczna chemia ktora wchlania sie tylko w 5% Moje dziecko urodzilo sie z waga 3200g zdrowe i ja też miałam wyniki bdb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja brałam femibion, od 17 tygodnia, ale nie codziennie, chodzilo mi głównie o uzupełnienie jodu, dziecko 3300 g ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dbalam o dietę w ciąży, nie jadłam tłusto, żadnych chipsów. Slodycze sporadycznie, bo nawet nie miałam ochoty. Ale tez nie przesadzałam w druga stronę. Jadłam po prostu racjonalnie. Mimo to brałam femibion, bo przy dzisiejszej chemii w jedzeniu nie byłabym w stanie dostarczyć organizmowi odpowiedniej ilości witamin. Przytyłam równe 10 kg, dziecko ur 2740.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja slyszałam opinie od położnych, że bierz Maternę a urodzisz Manna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Syn 3280, córka 2920, dzieci siostry oboje poniżej 3, córka koleżanki 2800. Wszystkie brałyśmy femibion najpierw zwykły, póżniej dha. Zazwyczaj dziecko ma zblizoną wagę do wagi jednego z rodziców w momencie narodzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niektórzy uważają że po witaminach ma się większy apetyt, więcej się zjada i po tym się jest grubszym. Ale szczerze mało ktora cięzarna dba o diete, w większości przypadków jedzą co cchą, tlumaczać sobie że i tak przytyją, a kolejeny pączuszek nie zaszkodzi. x Większej głupoty nie słyszałam. Żeby waga matki miała wpływ na wagę urodzeniową dziecka. Przytyłam w ciąży 18 kg, dziecko 3280, druga ciąza 25 2910. Jak zapytałam pod koniec lekarza o związek to powiedział, ze nie ma to związku. Cukrzyca ciążowa tak, ale nie samo tycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do witamin na M. to prawda, nie jest możliwe ze np kobieta wczesniej rodziła dwoje dzieci z waga do 3kg a dziecko trzecie 4.5kg :/ znajoma która jest niesamowicie droba 155 i 47kg przed ciążą a dziecko 4.55 :) od razu podejrzenie że moze cukrzyca etc nie było żadnej cukrzycy, wiec to prawda przewitaminzowanie prowadzi do zbyt duzej wagi noworodka, pózniej dzieci dostaja mm i tak roczniaki waża 14kg :/ masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiec to prawda przewitaminzowanie prowadzi do zbyt duzej wagi noworodka, pózniej dzieci dostaja mm i tak roczniaki waża 14kg :/ masakra yyy no jak widać po poprzednich wpisach - nieprawda. Co do mm to sie nie wypowiem, bo nie pytam jak kto karmi. Moge jedynie napisać, ze mój na mm od urodzenia i faktycznie waży 13 kg, tyle, ze ma prawie 3 lata i 99 cm wzrostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w pierwszej ciąży brałam femibion (wtedy nazywal się feminatal) i pierwszy syn urodził się 3610g i 57cm. W drugiej ciąży brałam tylko i wyłącznie kwas foliowy w pierwszym trymestrze, pozniej już nic i drugi syn urodził się 4180g i 58cm. Generalnie od jakiegoś czas trwają badania nad wpływem suplementacji na wielkość płodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja biorę femibion. Jestem w 32 tc, szacowana waga dziecka to 2400g. To dużo?mało?w sam raz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Háló!!! To ja już jestem przewitamizowana?dot.post wyżej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bralam Prenatal, sama jestem niska i szczupla (156 cm, 48 kg), w ciazy przytylam 15, wyniki badan mialam idealne,moje dziecko urodzilo sie z waga 4170g i mialo 60 cm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Corka 3900 58 cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokoszka123
A ja myślę, że to są geny: mam znajomą która ma 5 dzieci. 2 z pierwszym mężem: córki rodziły się po 3 kg. Potem owdowiała, z drugim ma 3 synów i cała 3 ok. 5kg (!) kobieta miała cesarki. Jedna kobieta, a 2 ojców, różnica wagowa dzieci ogromna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cześć i czołem kluski
Brałam femibion, oboje z MOIM jesteśmy wysocy. Najwieksze dziecko miało 3850 i 59cm. Myślę, że to przez geny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przy pierwszym dziecku bralam feminatal i urodzil sie 4100 w 40 tc a przy drugim nie bralam nic i urodzilam ostatniego dnia 37 tc dziecko z waga 3650. Przez te 2 tygodnie waga pewnie jeszcze sporo poszlaby do góry gdyby nie wywolanie. Oboje jesteśmy wysocy 176 i 181 ) wiec przypuszczam ze to dlatego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Duże znaczenie ma wielkość rodziców po urodzeniu, a szczególnie matki. Moja mama ważyła 4,4kg ja 4kg a moje dzieci też by tyle ważyły gdyby doczekały terminu. Koleżanka w ciąży przytyła 30kg a jej dziecko ważyło ledwie ponad 3kg. Także tycie w ciąży też nie ma jakiegoś mega znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja biore femibion i moj synus jest waga 2tyg do przodu na usg, ale mysle ze to raczej zasluga tego ze tatus jest nie maly :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×