i co my z tego zycia mamy

Na swoim przykładzie opisze jak wygląda moje życie: -Ciężka fizyczna praca za najniższą krajową-innej nie było, studia mam, znajomości nie mam. -Jedzenie "podłej" najtańszej żywności z marketów dyskontowych, na droższa mnie nie stać -koszty wynajmu, lekarstw-choruje przewlekle,pożerają praktycznie całą pensje. -Brak rozrywek typu kino, restauracja, pub- myślę wtedy,że lepiej za te pieniądze pomóc rodzicom, którzy też podobnie żyją niż wydawać na "Głupoty: -Niedawno uzbierałam wreszcie pieniądze na tusz do rzęs za 50 zł, który planuje kupić od pół roku i to jedyny mój "zbytek" -Po co tak żyć?Poniżenie codzienne, choroby, ból, bieda;/ Szkoda,że nikt mnie nie zapytał czy chce się pojawić na tym cholernym świecie, krzyczałabym głośno-że nie chce!!! Bo żadnej radości nie doświadczam, każdy dzień jest tak czarny dla mnie,że ciężko to wytrzymać.

up

piszesz tylko o kasie, ale przeciesz wiele fajnych rzeczy jest za darmo, czas z ciekawymi ludżmi, książki z bilioteki, sport, marzenia, plany. cele, nauka nowych rzeczy, miłość

wyobraź sobie że są ludzie którzy mają pieniądze a mimo to są strasznie sfrustrowani i nieszczęśliwi ty nie masz na tusz a ktoś inny może nie widzieć w życiu sensu i nie mieć po co rano wstawać wszystkiego dobrego życzę

milosci nie chce i sie boje boje sie miec dzieci i boje sie jeszcze wiekszej biedy teraz kazdy sie rozwodzi wiec zostane z alimentami po 100 zlotych i w skrajnej nedzy, ksiazki lubie ale nie zastapia mi sensu zycia, sportu nie uprawiam bo choruje.

a ja mam mega deprechę i co z tego że mam męża, powodzi nam się finansowo itp. jeśli nawet nie potrafię się tym cieszyć ? jestem w takim dole, że nawet nie potrafię iść do sklepu kupić sobie jakiś nowych ciuchów, łażę w jakiś starych łachach, zaniedbana cały czas tylko myślę o tym że moi rodzice są schorowani i niedługo ich zabraknie

a i jeszcze muzyka, zwierzaki, rodzina jak jest fajna :P

Z tego życia można wiele mieć. Niektórzy mają lenia w duuupie albo strachliwość. Egzystuje taka łamaga i narzeka na wszystko i oczywiście kwinsetencją tej egzystencji jest "brak kasy".

mądrość to wiedza jak te marne pieniądze, które otrzymujesz wydawać po przeczytaniu "-Niedawno uzbierałam wreszcie pieniądze na tusz do rzęs za 50 zł, który planuje kupić od pół roku i to jedyny mój "zbytek" chyba wiem w czym tkwi twój problem

do gość z 16:38 - jaki ten problem? bo ja mam podobnie

sory z 16:18

A ja się tam cieszę jak nie zapomnę na mieście i kupię sobie tusz za 8 zł:)

gość dziś A ja się tam cieszę jak nie zapomnę na mieście i kupię sobie tusz za 8 złusmiech.gif X Co?! Ty naprawdę NIC z tego życia nie masz. Kto widział żeby za tusz płacić "tylko" 8 zł! Buahaha :-) Zartuję :-)

b. dobry tusz maxfactora( wg nie najlepszy), kosztuje mniej. Prawdopodobnie skonczylas dosc beznadziejne studia - ludziom sie tłumaczy, po jakich jest praca, po jakich nie - a oni jakby nie slyszeli. koszty wynajmu - mieszkalas chyba do tej [ory z rodzicami - jesli nie zkladasz rodziny, mozez spokojnie z nimi mieszkac nadal i zaoszczedzic

A ja mam inny problem, mieszkam z mama i bratem którego nienawidze na jednym pokoju i codziennie sie w******m na niego. Nie chodzi do roboty zyje na łasce mamy chleje z kumplami jak dorwie jakiś grosz, zachowuje sie jak down dosliwnie nie żartuje udaje non stop dziecko z downem wyzywa mnie codziennie popycha a jak zaczynam się z nim kłócić to on się w*****a i mi grozi juz tak na serio a ze juz siedzal w więzieniu to nawet nie mam pwenosci juz do niczego, praktycznie codziennie płacze bo juz nie wytrzymuje biorę po 5 i wiecej tabletek na uspokojenie i wtedy jestem zamulona i co i juz pora spac. Z jednego się ciesze tata okazał ostatnio trochę troski i dal mi na prawo jazdy naszczescie zdałam i musze je tylko za tydzień odebrać mam tez pare groszy uzbierane i mysle ze na jakiegoś żęcha starczy i bede miała wyj****e w nich wyorowadze sie do mojego chłopaka który mieszka ponad 100 km ode mnie dokończe szkole i juz mnie nikt znajomy nie zobaczy

A ja tam choćbym była najbogatsza na świecie to i tak czułabym się nieszczęśliwa. Mnie najbardziej by uszczęśliwiło cofnięcie się w czasie co najmniej do 97 roku aby znów móc być taka piękna i młodziutka jak wtedy, żeby znów móc przeżyć pewne chwile i je odpowiednio zmodyfikować, a później ponaprawiać wiele nieodwracalnych błędów w swoim życiu

nie kazdy jest wierzacy

Tak niebo podobno jest. Niestety jak czytam że "wszyscy tam będą jako aniołowie", nie będzie seksu i wszyscy będą w długich szatach i adorować Boga na wieczność to wszystko to kojarzy mi się z ciężką pracą i wieczną pokutą. Opis nieba w biblii jest tak lakoniczny i skąpy że czuję ogromny niedosyt i niedomówienie. Z tego powodu nie potrafie sie przemóc bo o to walczyć

I jeszcze jak czytam że nie wszystkich tam byśmy spotkali z tych których kochamy albo może nawet mało kogo byśmy tam spotkali bo tak ciężko sie tam dostać to już w ogóle sie odechciewa takiego nieba bez pewnych osób

radosc ZYCIA:))))

fakt korzystam czasem z życia. na szczeście sex jest za darmo!

gość 2014.12.09 jestes tu? Mam podobnie. Odezwij sie.