Szpital na Polnej w Poznaniu

Kobietki, wielkimi krokami zbliża się termin mojego porodu, a mój lekarz polecił mi szpital na Polnej w Poznaniu. Nasłuchałam się różnych opinii na temat tego szpitala, ale nie chcę się negatywnie nastawiać. Wiadomo, że wszędzie może się trafić bardziej lub mniej miła położna. Nie wymagam, żeby ktokolwiek traktował mnie jak vipa, ale strasznie boję się krytyki, dlatego, że nie zdecydowaliśmy się z Mężem na szkołę rodzenia. Czy przez to będzie mi o wiele trudniej? Nie poradzę sobie? Czy jest szansa, żeby mój Mąż był przy mnie podczas porodu? Zaczynam trochę panikować :(

Dodam tylko, że jest to nasze pierwsze dziecko...

Mąż może być przy porodzie. Wystarczy zapłacić 150 zl (dla porównania- Raszeja 20 zł). Opieka podczas porodu ok, położne plus stado studentów. Jak coś idzie nie tak to masz mega specjalistów na miejscu. Jak wszystko ok to traktują Cię tak jakbyś zajmowała cenne miejsce. Na oddziale położniczym masz pokoje 4 osobowe i 1 łazienkę na 8 osób. Żarcie ohydne i brak pomocy laktacyjnej. Miodzio. Nie polecam.

Ja odradzam. Polozne ok ale lekarz sadysta i gbur. Rodzilam 22h w ogromnych bolach. Dziecko wycisnieto mi z brzucha bo zniknelo tetno z ktg a ja juz nie kontaktowalam. Maz moze byc przy Tobie jak oplaci porod rodzinny

Omijaj klinikę szerokim łukiem chyba że masz zaplanowaną cc.