Czy to jest toksyczny zwiazek ?

Jestesmy od ponad 6 lat razem, prawie 2 lata wspolnie mieszkamy. Po takim czasie wiem juz, ze gdy mam na nia ochote, to dzwonie i mowie, wroce dzisiaj bardzo pozno, nie rob kolacji, bede zmeczony. Wiem co mnie czeka. Gdybym powiedzial, jestem dzisiaj na Ciebie napalony, od rana mysle tylko o Tobie, uslyszalbym "od rana boli mnie glowa" albo "mam moje dni". Gdy mam ochote na schabowego to mowie, ciezko mi dzisiaj na zoladku, zrob cos lekkiego, jakas jarzynowa salatke moze ? Gdy chce z nia wieczorem gdzies wyjsc "Kochanie, moze spedzilibysmy ten wieczor w domu, romantycznie przy swiecach, tylko my dwoje i dobre wino". Jak chce przez weekend zostac w domu to mowie "Dawno nie bylismy u Iksinskich, moze skoczylibysmy do nich na weekend ?" Przykladow moglbym sypac bez konca. Przyzwyczailem sie do tego. Tylko, czy to jest normalne, czy to juz toksyczny zwiazek ?

psychol ty jestes chory

Masz normalna zdrowa kobiete.

hahahaha jestem identyczna jak twoja kobieta :D po prostu duzo we mnie przekory

patologia

normalne to nie jest i kobieta tez nie jest normalna

ja ze swoim facetem nie chcialabym tak zyc wiec dla mnie to ze normalnie nie mozemy sie dogadywac oznaczaloby koniec związku to oczywiste ze wasz zwiazek jest toksyczny i oboje juz sie do tego przyzwyczailiscie nie wierz tym którzy pisza ze talie są kobiety bo normalne kobiety takie NIE SĄ

to prawda PATOLOGIA

koszmarnie

jestes masochistą?

Pojde na calosc. Oswiadcze sie jej w Swieta, zobaczymy czy Nowy Rok przywitam jako wolny czlowiek.

:-D gorzej jak akurat w tym nie będzie chciała zrobić ci na przekór :-)

zupełny upadek komunikacji w zwiazku ,jeden z najważniejszych filarów upadł ,co dalej ? chyba koniec

A co jest gorsze, byc wolnym, czy narzeczonym ?

najgorzej to chodzić w przyciasnym bucie bo boso nie wypada Ogarniasz ?

najgorsze to byc tak glupim zeby nie widziec co jest grane