Boje sie islamu. Teraz znow wzieli zakladnikow w cafe w Sydeny

mieszkam w Melbourne i myslalam,ze tu ci muzulmanie sa cywilizowani i nieszkodliwi. boje sie, sledzie newsy na biezaco i czekam co sie stanie

Kiedyś Australia miała sensowną politykę imigracyjną, czyli tylko białych i nie za dużo. Potem jak na całym zachodzie, do władzy doszli kretyni, ci sami od "tolerancji" dla homoseksualistów i pod szczytnymi hasłami, walki z uprzedzeniami, rasizmem wpuścili ludzi, którzy są potencjalnie szkodliwi. Ci przybysze są w ogóle NIEPOTRZEBNI, SĄ ZBĘDNI. Niczego nie tworzą, tylko godzą w stabilność kulturową. Polak się zasymiluje, nawet jak będzie sobie Polakiem, będzie rozmawiał w domu po Polsku, będzie chodził do kościoła i modlił się na różańcu, to podpalać samochodów nie będzie, brać zakładników też nie. To samo z Czechami, Słowakami, Rumunami... Ale durnie chcą udowodnić coś, czego się nie da udowodnić, bo to jest utopia, że jak się pomiesza kultury, to będzie z tego dobrze i ciekawie. Ciekawie będzie, tylko jakim kosztem? Australia ma na sumieniu los Aborygenów i tym się powinna zajmować w ramach dbania o różnorodność kulturową.

Breivik ma racje ze swoja polityką że chciał ukatrupić islamistów w swoim kraju i Europie , wiedział to juz w latach 90 siątych że zawładną światem

G****o tam zawładną. Bez przesady. Po prostu będą ofiary, będzie konflikt, będzie to trwało, ale zawładnąć światem, to mogą w przyszłości Chiny, nie takie nędzarskie narody. Ropę mają tylko nieliczni.

juz 131 muslimow nie bedzie swietowalo z polskimi panienkami za to w niebie z prawdziwymi cno tami