Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Halszka Laszczka

Samotnosc Związek Narzeczeństwo Ślub Praca Dziecko

Polecane posty

Gość Halszka Laszczka

Cały czas dążę do zmian. Żaden stan mi nie odpowiada, im dłużej coś trwa, tym bardziej mnie nudzi. Chyba nie doceniam życia. Byłam sama, marzyłam żeby miec chłopaka. Troche się wybawilam na imprezach ale pozniej już mnie to nie cieszyło. Poznałam mojego obecnego męża, zaczeliśmy spedzac czas we dwoje, po kilku latach zaczelismy myślec o ślubie bo w końcu ile lat można ze sobą chodzic. Były zareczyny, ślub. Okazało się ze ta proza życia nie jest taka atrakcyjna jak myślalam zaczelismy myslec o dziecku ale odczekalismy troche. Poszłam do pracy, żeby miec jakąś rozrywkę bo w domu wariowałam. Popracowałam rok. Zaszłam w ciąze, radosc ogromna. Ciąza okazała sie zagrożona, więc leżałam równe 6mies to w szpitalu to w domu, myslałam że jajko zniosne. Marzyłam żeby ciąza mineła i żeby miec w końcu swoje dziecko. Urodziłam zdrowe dzieciątko, jestem w nim w domu 7 mies i przerasta mnie to. Co dzień to samo, zupki kupki ząbki. Mamy juz taki rytm że cały dzien zaplanowany, o 7 wstajemy, o 11 drzemka, spacer, obiad i tak dzień w dzień to samo. Kocham moje dziecko najbardziej na świecie, modliłam się o nie ale czasem marze żeby byc teraz singielką isc na imprezę i tańczyc do rana. A tymczasem chodzę po domu w dresach i kapciach. Mam 25 lat. Czuje się znudzona życiem. Wiem że chaotycznie opisałam ale nie chcialam się rozpisywac bo i tak by nikt nie przeczytał długiego postu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kto Ci broni wstac rano, podczas drzemki dziecka pomalowac pazurki, zrobić makijaż? Przecież mąż pewnie mógłby zostać z dzieckiem na wieczór, a Ty mogłabyś isc do klubu z koleżanką, kina, kawiarni. Nie umiesz się zorganizować to tez umierasz z nudów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halszka laszczka
no własnie nie umiem. jak mały śpi to zaczynam sprzątanie, jak zostanie chwila to siadam na neta. Mieszkam na wsi, żadnych rozrywek, same starsze osoby. Ciągle spaceruje sama, mąz wraca o 18. o 20 kładziemy się spac, bo dziecko w nocy nie daje i tak to wygląda. Nuda i monotonia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile masz do najbliższego miasta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×