paranoja ciąg dalszy

Wspollokator przyprowadził swoją klacz. Zamiast k***a zamknąć drzwi od pokoju to sobie siedzą i gawędzą, że wszystko u mnie słychać. Co za para? :O Zero prywatności :O Specjalne włączyłam Dzien Swira.. Niech słuchają tych przekleństw.

ja j***e jakie c*****e zycie :DDDDDDDDD jedyne co masz to czekac na twojego alfonso zeby ci zrobil z piczy stalingrad

bo ja muszę się uczyć, a on siedzą pierdolą od rzeczy. Co mnie interesują ich dyskusje ? Jak ja mam gościa to zamykam drzwi na 3 spusty.A on kurwa nigdy nie szanuje prywatności, ani swojej ani mojej.

poszla bys poznac goscia a ty siedzisz jak odludek i nołlajf w swoim pokoju :P:P:P:)

trzeba sie bylo od starych nie wyporwadzac, tam masz dom jednorodzinny masz swoj pokoj i bys niczego nie slyszala to sie mecz teraz w tej patologii albo niech cie twoj bogaty alfonso do siebie przygarnie i sie u niego ucz dziw/ko :D

juz się ubierają. Już wychodzą. W końcu chwila spokoju, w koncu się pouczę !

ty chyba jestes troche aspoleczna, prawda?

studzia przyznaj sie, dobrze cie znamy, zamiast sie uczyc wolalabys p/o/r/u/c/h/a/c :D hahahaha

ale to i tak nic, ja jak bylem sam w polsce, tzn sam w domu mieszkalem, to przenioslem lozko do duzego pokoju i k***a nie moglem tam wytrzymac :D. Codziennie o 6 rano radio maryja z mieszkania obok, a w ciagu dnia dzwiek spuszczajacego sie kibla to byla trauma... Tutaj w anglii mimo, ze mam tapety okropne w pokoju to i tak lepiej mi sie mieszka niz tam w tym bloku zasranym. Moja babcia za to sobie duza chate wybudowala, jakies 350m2 :D

Moj dzien dziś wyglądał następująco: 1. Pobudka o 6.30, a wstałam o 7. Przez te 30 min błagałam by ten dzień już się skończył,klęłam naprzemienne. niestety dopiero się zaczynał :O 2. Zajęcia, 6 godzin istnej męki pańskiej. Na koniec powychodziły mi złe wyniki i znowu będę musiała wymyślać. 3. Powrót miejskim autobusem. Kolejna męka Tantala. Brak wolnych miejsc. Bo jakieś pedały w rurkach wszystko pozajmowały. 4. Powrót do mieszkania. Pusta lodówka. Szczekający u sąsiadów pies. Dziamgał non stop chyba przez 50 min. 5. Ugotowałam uszka z grzybami. Kupne. 20 minut czekania na ten posiłek. Na górkę bezpłciowych zlepek ciasta z pieczarką, tfuuu ! 6. No i wspóllokator i jego gość.

u... powinnas skrecic jointa :D

Tylko spędzanie czasu z moim facetem daje mi prawdziwe szczęście. Inni ludzie doprowadzają mnie do białej gorączki. Najgorsze, że wszyscy, nawet rodzina, znajomi. Tylko z nim umiem jakoś żyć... :( a teraz go nie ma przy mnie.

przepowiem ci przyszlosc, zakochasz sie w nim bedzie dla ciebie calym swiatem i on sie pokapuje a potem cie zostawi.... :P

swoja droga moglabys w koncu na awatar wrzucic swoje normalne zdjecie zamiast cipki, albo tych screenow z filmow czy od kozidrak :P

już się w nim zakochałam :O jakieś 7 miesięcy temu :O póki co kocha mnie i mówi, że jego ex nie dorastają mi do pięt, mimo ze były mniej więcej w jego wieku.

no dla mnie ona powinna zostawic tego starego dziada

gada ci tak, bo ma ******ie za zabranie cie do pensjonatu i na dobre jedzenie

studzia jest mala niegrzeczna k/u/r/w/i/s/z/o/n/k/a, nie bedziemy z nia gadac :D

do socjopatii jeden krok, jeden jedyny i nic wiecej do socjopatii jeden krok, musisz go zrobic jak najprędzej :D