Dlaczego prości ludzie wycinają drzewa mimo że im nie przeszkadzają ani nie są

do niczego potrzebne? Dlaczego mimo to sędziwe drzewa im "zawadzają"?

Bo starych drzew sie nieprzesadza:-)

Autorze bądź autorko o co ci chodzi? Może by tak jasniej, bo nie wiem co ma prostota do wycinania drzew jak równiez twoja wiedza czy to jest tym ludziom potrzebne czy też nie.

No bo nie są potrzebne skoro ludzie mają na węgiel to po co im zdrowe drzewa wycinać

Ja chociażby powycinałam na swojej działce dlatego, ze nie znoszę liści, które zrzucają. Lubie zadbany i czysty trawnik. Preferuję głównie iglaki. Poza tym uwielbiam słońce i nie chcę, żeby mi coś je zasłaniało.

Aaaaa....(ziewanie) iglaki+trawnik NUUUUDAA

Zależy od sposobu aranżacji, od tego są ludzie, którzy się na tym znają. Ja wiem tyle, ze mają być rosliny nie brudzące wokół, bo nie mam zamiaru latać po każdym wietrznym dniu z grabiami. Tym bardziej na 4000 m. Mnie natomiast nie przestaje zadziwiać fenomen brzóz na wiekszości posesji.:)