ile kosztuje 100 pierogow domowej roboty

kolezanka sie chwalila ze zamowila na swieta u jakiejs kucharki 100pierogow, tak sie zastanawiam ze moze i ja bym zamowila jakby duzo to nie kosztowalo. jak myslicie ile moga kosztowac? glupio mi dzwonic do kolezanki i pytac.

A co to za wstyd zapytac?

Koleżanka a porozmawiać z nią nie umiesz? Wystarczy powiedziec: taaaak, a ile zapłaciłas? Moze i ja sobie zamowie! :D

wtedy nie pomyslalam a teraz glupio mi dzwonic i pytac

Ja place 1zl za sztukę, od poleconej Ukrainki

Tylko cena jaka ktoś ci tu poda nic Ci nie da bo ceny sie różnią w zależności od miejsca zamieszkania/kucharki/nadzienia :D

A nie brzydzicie się takich pierogów, nie wiadomo w jakich warunkach to robione, może te kobiety nie myją rąk po kupie a wy wcinacie :O

Haha, a nie brzydzisz się chleba? Toż to ktoś się grzebie w cieście, układa, przekłada tysiąc razy, stygnie na powietrzu, o transporcie nie wspomnę :P A jajek się nie brzydzisz? Toż to z tyłka kury. A mleko? Śmierdzące krowie cycki macane brudnymi łapskami lub podpinane pod brudną dojarkę, później do wielkiej bani, która myta jest raz na rok? A kawa? Zbierana w wiadomo jakich warunkach, wiadomo w jakiej higienie zbierających. A najlepsza z kupy nietoperza! Ot co! Sam syf! Fuj! Czas umierać.

ja zaplacilam wczoraj za 20 ruskich tylko 8 pln. Mase ludzi bylo w tym sklepiku z roznymi pierogami wiec pomyslalam ze albo dobre albo tanie. Okazalo sie, ze jedno i drugie. Ale na swieta nie kupilabym , wole zrobic sama.

Brzydzę się, dlatego piekę swój chleb, mleko mam od własnej krowy, jajka od kur.

i w restauracji tez nie jadasz... nie kupujesz zadnej kielbasy czy wedliny a no i kisisz kapuste ktora wczesniej posialas

Oczywiście, że tak, świnki mam swoje, nawet miałam w poniedziałek świniobicie :) Do restauracji nie chodzę, brzydzę się, u kogoś też nie jem oprócz mamy, siostry i teściowej, bo wiem że utrzymują higienę. Taką mam fobię.

w takim razie zostaje mi tylko ci wspolczuc. musisz miec meczace zycie

Nie twierdzę, że nie jest męczące, ale się przyzwyczaiłam.

to nie jezdzicie nigdzie na wakacje, ferie? czy zabieracie walowke i gotujesz na urlopie?:/

Wstydzisz się ;) ? No co Ty ;) Przecież nie p0ytasz się ile razy w tygodniu kocha się z mężem :P Moja przyjaciółka kupuje pierogi od zawodowej kucharki - płaci 15 zł/kg. A uszka dokładnie nie pamiętam - przeszło 20 zł/kg

ja zbieram grzyby -znam się na nich (podgrzybki i praw oraz maślaki) pierogi robię z podgrzybków i prawych wszystkie robaki wycinam do cna - suszę - zawsze robie dla rodziny - jęsli ktos by chciał mogę zrobić pierogi z grzybami i kapustą 10 zł za 15 sztuk- jestem z częstochowy.

ziemnaki gotować w mundurkach wtedy pierogi lepiej smakują