Jestem nielubiana i nie wiem co robię źle

Już jako dziecko nie byłam lubiana, dzieci strasznie mi dokuczały. Nigdy nie potrafiłam nawiązać większych przyjaźni. Jestem już tym cholernie zmęczona :-( Jest mi przykro bo chciałabym gdzieś wyjść, bawić się z innymi. Rodzina tez wiele mi nie pomaga. Moi rodzice mają jakiś podwójne standardy- pozwalają mi na wyjazdy samej, za granicę... Jednak jak chcę pójść na całonocna imprezę to nie! I już i mam zamknąć pysk. No dobrze, nie to nie, to chociaż do tej 23... Tylko o tej porze często nie mam jak wrócić do domu więc muszę siedzieć na d***e. Sporo pewnie by mi pomogło gdybym się wyprowadziła z domu, ale póki się uczę wolałabym na spokojnie zakończyć edukację. Tylko co z tego, zdziwaczałam przez całe swoje życie, nie umiem nawiązać fajnych relacji. Wyprowadzka i brak ograniczeń ze strony dziwnych rodziców też nie rozwiąże w pełni mojego problemu. Tylko nie wiem co robić. Może jakieś książki polecacie? Bo ani wy, ani ja nie zobaczę swoich wad które tak bardzo odpychają innych ode mnie.