Jak sie konczyl wasz zwiazek...

chodzi mi jak to wygladalo... moj chyba sie konczy nie czuje nic do mojego partnera mimo tego ze jestesmy 5 lat ze soba... czy to oznacza koniec zwiazku ? ;/ nie potrzebuje nawet przebywac z nim non stop jak kiedys..

Dziewczyno, to normalne, że po tylu latach bycia razem nie czujesz potrzeby przebywania z nim non stop. Nasze organizmy są tak skonstruowane, że działają pod wpływem hormonów, pełniących rolę przekaźników, uwalnianych do organizmu pod wpływem różnych czynników zewnętrznych. Chodzi tutaj między innymi o dopaminę. Mówiąc bardziej ludzko i zrozumiale, stan, w którym pragniemy na okrągło być jak najbliżej drugiej osoby, bardzo powolutku opada po osiągnięciu maksimum - podyktowane jest to właśnie spadającym stężeniem pewnych hormonów odpowiedzialnych za ten stan. W ich miejsce uwalniane są inne hormony, które odpowiadają za stan przywiązania do drugiej osoby. Stąd mimo mniejszego pożądania, konieczności przebywania z drugą osobą jak najwięcej czasu, pozostaje to przywiązanie, które da o sobie pewnie znać, kiedy podejmiecie decyzję o zakończeniu związku. Błędem jest przyjmowanie przez osoby założenia, że całe życie powinno być takie, jak na początku, a tak nigdy nie było i nie będzie - nawet wbrew temu, co ktoś może pisać i mówić. Jeśli mimo wszystko uważasz, że nie czujesz żadnej więzi z tą osobą, porozmawiajcie ze sobą szczerze i spokojnie - w miarę możliwości bez emocji i ew. zakończcie związek. Najważniejsze jednak jest to, aby nie było to zostawienie dla innej osoby, bo jest to BARDZO niemoralne i nieetyczne i dawkę bólu, jaki otrzyma druga osoba jest nie dla wszystkich do zniesienia - może dojść do tragedii. Mądrych i przemyślanych decyzji życzę Ci.

Kolejna naiwna księżniczka która myśli że miłość jest wieczna i że ludzie przez 50 lat spędzają ze sobą 24h/dobę. Z takim podejściem nigdy nie będziesz mieć faceta na stałe, tylko co kilka lat nowego.

Ona zadała tylko pytanie, a ty gościu wyżej jesteś uszczypliwy.

jak jesteś ładna jak ja :) odpowiem że powinnaś z nim zerwać, a jak nie to daj mu szansę na poprawę... my ładni ludzie powinniśmy się trzymać razem :D brzydcy zasługują na cierpienie... bo są zwyczajnie pa se

Gosc gość wczoraj wlasnie ja tylko zadalam pytanie!!! Ehh ... ale dzieki za te normalne komentarze... nie mam komu sie nawet wygadac :(

ja tak mialam 2 lata i rozstalismy sie praktycznie bez slow, więc czas nie jest żadnym wyznacznikiem.