Nie ufam facetom którzy mają dużo koleżanek

Dla takich mężczyzn kobieta nigdy nie będzie tą najważniejszą.

Dużo czyli ile?

nie masz kolegow? :D

Mam, ale nie jest to jakaś duża ilość. Z kolei facet, który mi się podoba, to gość wychowany przez kobiety i w związku z tym stale się nimi otacza. Drażni mnie to. Można mieć koleżanki, ale jeśli jest ich za dużo, to nie jest to fajne.

zacznij sie spotykac z facetami z jego otoczenia to szybko zmieni preferencje na to meskie towarzystwo :D

I znów manipulacja, kobiety po co zmieniać kogoś przez wydumane podejrzenia.

zadna manipulacja, ulepszenie :)

nie zwracam uwagi na facetów, którzy mają więcej koleżanek niż kumpli, bo to znaczy, że słabi z nich mężczyźni

nikt nie jest doskonaly

Mężczyzna , który ma dożo koleżanek więcej niż kolegów nie zakocha się szybko. Będzie przebierał , wybierał, taki typ rzadko kiedy czuje się samotny . Seks bez zobowiązań, spotkania przy piwie , nie musi szukać dziewczyny bo to wszystko ma . Ciężko jest rozkochać takiego mężczyznę, kobieta musi być bardzo wyjątkowa inaczej rozpłynie się w tłumie koleżanek. No i zazdrość, mało która kobieta pozwoli na taka swawole a taki facet po ataku zazdrości odejdzie w sina dal.

manipulacje, inne kobiety? zabawa :D

ja też takich omijam szerokim łukiem, szkoda zdrowia

Musicie być strasznie zakompleksione.

mój typ to samotnik niepaplający ,mnie głowa już boli od gadułek od uśmieszków zaczepek kokietowania jak tak srak tam co u Ciebie ,lubię to tylko w sylwestra

facet, który ma wiele koleżanek to pies na baby,babiarz,manipulant, na pewno z jedną nie spędzi swojego życia nie cierpię k****arzy-to bezwstydne egoistyczne szmaty