Czy można mieć ślub z dalszą kuzynką?

Witam. Mam pytanie. Podoba mi się dalsza kuzynka i miło nam się rozmawia. Zastanawiam się czy moglibyśmy być razem ze sobą, a w przyszłości się pobrać? Pokrewieństwo jest takie, moja babcia jest siostrą jej babci. Proszę o poważne odpowiedzi. Szczególnie zastanawiam mnie jak to jest w przypadku ślubu kościelnego, czy dostalibyśmy związek małżeński? Mile widziane odpowiedzi osób studiujących prawa kościelne, a jeszcze lepiej gdyby wypowiedział się jakiś ksiądz w tym temacie. Pozdrawiam i życzę Zdrowych i Pogodnych Świąt ;)

Raczej nie bardzo. Kościół by uznał ten związek jako kaziorostwo. Babcie są siostrami, a więc bliska rodzina.To proste jak drut że ślubu nie możesz wziąć z kuzynką. Może być problem z potomstwem.Pozdrawiam.

5 stopień pokrewieństwa . Wal śmiało.

pewnie, że możecie się pobrać, trzeba chyba tylko mieć jakąś zgodę ze strony kościoła, nie wiem co dokładnie. W mojej rodzinie jest taki przypadek, tyle że ślub był już dawno temu, bo to moja ciocia - wyszła za mąż za swojego kuzyna

Potem się dziwią że rodzą się kalekie dzieci.!!!

Można. Tylko nie wiadomo jak będzie z dziećmi, nie obawiasz się że będą chore na genetyczne choroby? Choć znam przypadek kuzynostwa, mieli aż 6 dzieci i wszystkie zdrowe.

5 stopien pokrewienstwa musi byc i wtedy mozesz ****** ile wlezie

Nie piszę, że zamierzamy się już pobierać. Póki co normalnie się kolegujemy. Zdaję sobie sprawę z problemów genetycznych, ale chciałem po prostu wiedzieć, czy mogło by coś z tego wyjść. Jeśli dobrze policzyłem to jest 6 stopni pokrewieństwa. Pomiędzy mną a moim ojcem (1), pomiędzy moim ojcem a moją babcią (2) między moją babcią a prababcią (3) między prababcią a jej babcią (4) , między jej babcią a ojcem (5) i między jej ojcem a nią (6). Dobrze, czy to pięć jest?

odradzam jestem dzieckiem kuzynów i odradzam dwójka dzieci moich rodziców umarła ja ich przejlinam , bo urządzili mnie na cacy 8 udarow ( choroba nie rozpoznana wysyłają mnie do genetyka i ogólnie nie chce ich znać ) trzeba trochę patrzeć dalej niż czubek własnego nosa

Tak wyjdzie ze będziesz morderca własnych dzieci ale jak tobie to nie przeszkadza ... tylko pamiętaj jak się zdecudijraz nie ma od tego ucieczki bedziesz musiał wziąść Na klatę . jeździć z dziecmi po szpitalach . Niestety to robi mój ojciec , bo matka się pichptrowals ze .No więc krzyżyk na drogę ale d