Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dzień babci z niemowlakiem. Idziecie?

Polecane posty

Gość gość

Za miesiąc Dzień Babci a już myślę co zrobić. Moja córka ma 6 miesięcy. Ma dwie babcie. Jedną, która się nią interesuje, dzwoni, odwiedza, wychodzi na spacery itp. i drugą, która widziała małą tylko na uroczystościach rodzinnych i w święta, czyli zaledwie 3 razy. Nie wykazuje żadnego zainteresowania a mieszka na tym samym osiedlu... Mimo, że jest zapraszana nie przychodzi. W ogóle nie rozmawiamy :/ Czy do obu babć trzeba iść? jak sądzicie? Szczerze nie mam najmniejszej ochoty iść do tej, która ma nas i moją córkę "gdzieś" , poza tym... żadna z niej babcia :/ Co byście zrobiły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serioserioserio serio
Pójdźcie do obu, pokaż babci, że nie zapominasz o niej mimo jej zachowania. Zrób to głównie dla córki, pokaż, że to święto babci i trzeba o niej pamiętać. Złóżcie życzenia, dajcie kwiatka czy czekoladę i już, zajmie wam to dziesięć minut, a córce będzie miło, ona nie rozumie przecież, że babcia się nią nie interesuje. Rozumiem Cię całkowicie, no ona nic nie robi to ty też nie chcesz, ale poświęć te parę minut na wychowanie córki, że w święto babci trzeba o niej pamiętać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co za bzdury. Ja bym olala taką babcię, bo to nie babcia. Czego nauczy autorka 6 miesieczne dziecko? Moze prędzej pseudo babcia cos zrozumie, a maleństwa szkoda, bo się tylko umęczy, a pseudo babcia jak miała to i mieć będzie dziecko gdzieś. Nie rób z siebie i dziecka cierpiętnika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie. Z jednej strony chciałabym aby dziecko wiedziało, że ma dwie babcie. Ale z drugiej po co mam pamiętać i chodzić z prezentami do osoby dla której dziecko jest obojętne a mało tego w ogóle się nie cieszyła z ciąży i narodzin małej. Jakoś nie mam zamiaru się starać by córka ją znała. Co może mam jeszcze zdjęcia babci pokazywać by wiedziała jak wygląda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dziecko będzie starsze to będzie można je uczyć a teraz po co masz chodzić gdzie cię nie proszą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serioserioserio serio
Trzeba mieć jakieś grzecznościowe zasady w życiu, dziecko uczy się od małego, trzeba mu babcie pokazywać jak by nie była, a nie od początku negatywnie dziecko nastawiać. Pokażcie babci, że pamiętacie. I pokaż dziecku, że nie przelewa na nie swoich problemów. Dziecko nie wie, że nie lubi babci, wiec pokaż, że ci zależy i na 5 minut idź. Musisz córce pokazywać jakieś zasady itd. To tak jakbyś powiedziała, że dasz jej zabawkę dopiero jak skończy dwa lata, przecież po tych dwóch latach ona by nie wiedziała o co chodzi. A jak ty chcesz jej babcie kiedyś pokazać, to lepiej nie pokazuj wcale. Powinna od najmłodszych lat wiedzieć, że ma taką a nie inną babcię . I nie rozumiem po co zakładasz temat co masz zrobić, skoro od początku wiesz, że nie pójdziesz? Trochę pomyśl. Nie przelewa problemów kontaktowych z babcia na wnuczke. No idź do tej kobiety, wydaj po drodze 3 zł na róże, w drzwiach złóż życzenia i tyle, matko, jakie problemy dorosłe kobiety mają. Zrobisz jak chcesz, ale powinnaś iść do tej babci. I już nie piszcie, że dziecko półroczne zameczysz przez 10 minut. Trzeba mieć jakąś etykę. Może babci się głupio zrobi i zmieni swoje nastawienie do was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym nie poszła. Dziecko kobiety nie zna a ma na dzien babci chodzić? Moim zdaniem taka babcia to żadna babcia. Rozumiem, gdyby mieszkała w innym mieście, ale na jednym osiedlu? Na dodatek jest zapraszana a nie przychodzi. Ja bym nie poszła. Babcią się jest cały czas a nie tylko w dniu JEJ święta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie poszłabym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odświeżam temat. Mam podobną sytuację jak autorka. Babcia, która się interesuje mieszka daleko, a ta olewająca na tym samym osiedlu. Nie była u Córki na dzień dziecka, Córka ma obecnie 9 mcy. Iść czy nie? Mężowi głupio za jego matkę i nawet nie porusza tematów. Nawet specjalnie zarejestrował mnie do lekarza na wieczór (mógł również na wczoraj lub na jutro) abym nie miała wyrzutów i dylematów czy iść. Jestem ciekawa, co zrobiła rok temu autorka, jeśli jeszcze tu zagląda i co wy zrobiłybyście w takiej sytuacji???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×