Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Depresja do tego stopnia ze zaluje ze sie urodzilam

Polecane posty

Gość gość

Od jakiegos czasu cierpie na straszna depresje oraz zespol obsesyjno-kompulsywny. Calkowicie sobie z tym nie radze i coraz czesciej zaluje, ze sie w ogole urodzilam. Czy ktos moze z czegos takiego wyszedl? Zycie wydaje sie takie meczace i straszne. Kazdy dzien jest meczarnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zbadaj sobie tarczyce i poziom witaminy b12 i magnezu koniecznie ! moze stad ta depresja,niedobry tej witaminy prowadza do nerwic i depresji! Zastrzyki z witamina b 12 sa bardzo skuteczne neurolog moze przepisac lub lekarz ogolny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rany boskie, ale dlaczego sie nie leczysz? Samo nie przejdzie, a przy lekach i terapii tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bylam u jednego psychiatry, to nie chcial sie podjac leczenia. Twierdzi, ze skoro jestem swietnie wyksztalcona, to musze pokonac fobie spolecznosciowe i znalezc prace w zawodzie, i to zalatwi moje problemy. Lekarz rodzinny zrobil mi wizyte do innego, ale musze czekac do 12 miesiecy. Takie sa tutaj realia. Na psychologa mnie nie stac (w tym kraju gdzie mieszkam uslugi psychologiczne sa wylacznie odplatne).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko, ze ja nie mam wszystkiego - tak naprawde nie mam nic, wiec zarazem nie mam nic do stracenia. Choroba nie pozwala mi ani na prace w zawodzie, ani na znalezienie milosci. Zycie nie ma zadnej wartosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dobra to zainwestuj w wiedze i zacznij od przestudiowania tego bloga co ci podeslalam. A za te resztki kasy co masz kup dobre suplementy. Ja ci tylko doradze - wychodz na slonce jak tylko mozesz i/ lub bierz wit. D3, dziurawiec, omega 3, odkwaszanie organizmu. To sa slowa klucze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wydaje mi sie, ze jest to tylko kwestia witamin, odzywiania, itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lekarz i leczenie i tylko tyle i az tyle, nie ma co wierzy6c w zadne półsrodki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyszlam, 3 lata bralam leki i chodzilam do psychiatry, przerwalam studia, teraz jestem doktorantka... takze odbilam sie od dna, nie jest idealnie, ale chcę zyć... wiem, jak to jest, gdy sie nie chce zyc i ma sie zaburzenia obsesyjno-kompulsywne, pisalam tu na przelomie 2009/10 i kazali mi sie leczyc i nie zabijac sie... posluchalam i dziekuje i rodzicom i tym obcym stad ktorzy wspierali, u Ciebie tez bedzie dobrze, jak bedziesz sie leczyc i dasz sobie czas na wyleczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja codziennie myślę o rozwiązaniu problemu swej miałkiej egzystencji,tu można chociaż pozwolić sobie na wypowiadanie takich głupot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz, tylko, ze ja nie mam czasu. Jezeli do kwietnia nie zaczne splacac dlugu za studia, to nie bede juz mogla nigdy wrocic na studia, a chcialam jeszcze zrobic doktorat. Nie mam juz sily na zycie. Bardzo mnie przeroslo. To sie zaczelo tak w wieku 25, 26 lat. Wczesniej dobrze dawalam sobie rade - studiowalam i pracowalam w roznych miejscach na swiecie. Pozniej wrocilam do domu, i tak od 4 lat sie mecze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Będzie lepiej, nie trac nadziei. Tak w życiu jest ze po zlym przychodzi dobre. Raz na wozie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trudno w to uwierzyc. Ten moj zly stan trwa juz 4 lata - zabral mi najpiekniejszy czas w zyciu, i teraz tak naprawde nie mam juz po co zyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najpiękniejszy czas jeszcze będzie. Najwyraźniej to nie były ostatnie 4 lata, skoro tak źle się czujesz. Może zmian lekarzy, jesli lecza cie od tak dlugiego czasu bez efektow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestes swietnie wyksztalcona i nie stac cie na psychologa ? 0/10 a ludzie sie nabieraja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciez napisalam, ze przez chorobe nie pracuje w zawodzie. Pracowalam tylko kilka miesiecy, a pozniej zaczelam sie bardzo zle czuc, i musialam wrocic do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wooow
Z tematu dowiedziałem się co to jest zespól obsesyjno-kompulsywny.Podejrzewałem iz chodzi o objadanie się ,a tu całkiem o czym innym mowa .W związku z tym ,że dotyczy to m.in natręctw ,mogę też się w malutkim stopniu zapisać do klubu ,gdyż mam zwyczaj kilkukrotnego upewniania się podczas wyjścia z mieszkania , czy zamknąłem zamek lub wyłączyłem gaz .Jednak do depresji z tego powodu daleka droga .Może u Ciebie pora roku i długie wieczory spotęgowały nieszczególny nastrój ,ale teraz powinno być już lepiej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety ten stan trwa juz od 4 lat. Do depresji i zespolu obsesyjno-kompulsywnego, dochodzi jeszcze fobia spolecznosciowa. Kiedys potrafilam sobie z tym radzic, ale jak przyszedl czas na dorosle zycie po studiach, to sie calkowicie zagubilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smutny temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety, ale depresji i innych chorób nie da się wyleczyć. mozna je zaleczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz jeszcze dochodzi taki problem, ze moi rodzice sa zmeczeni cala sytuacja, i najchetniej pozbyliby sie mnie z domu. Oprocz nich, nie mam zadnej innej rodziny - jestem jedynaczka i oni tez sa jedynaki. Dzisiaj byla w domu straszna awantura. Ogolnie jest okropnie. Czuje sie jak niepotrzebny stary mebel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mama lepiej sobie z tym radzi - jak mam trudniejszy dzien to daje mi czas abym do siebie doszla I pozniej okazuje mi duzo ciepla I zrozumienia. Ojciec za to cale zycie mial problem z kontrolowaniem zlosci. Zawsze byl dla mnie troche obcy. Nigdy nie mialam w nim zadnego wsparcia. Mama zreszta tez nie, ale wiecie jak to jest wspolny dom I w miare dobre warunki zyciowe. Mama kiedys powiedziala, ze gdybym byla w lepszym stanie i pracowala w zawodzie, to bysmy sie wyprowadzily i zaczely same wszystko od nowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość woooow
Z problemami często jest tak ,ze jak jest sprawa dołująca,do tego stopnia , iż człowiek o czymś cały czas myśli i co w spędza sen z powiek , to wydaje się wtedy wszystko w czarnych barwach .Później, gdy dane okoliczności zostaną rozwiązane , to co było kiedyś nie do przebycia okazuje się z perspektywy czasu zbyt wyolbrzymianym .Fakt ,że tutaj sytuacja trwa kilka lat ,trochę pogarsza sprawę ,ale jest też dużo reali pozytywnych ,których inni mogą zazdrościć . W młodym wieku zwiedziłaś świat ,poznałaś języki i pewnie płynnie w nich mówisz ,masz też dobre wykształcenie i tego nikt Ci nie zabierze ,żadna nawet największa depresja .Powodem tego wszystkiego może jest to ,że chcesz na zewnątrz zawsze wypadać dobrze, a tak się zwyczajnie nie da . W ramach zajęcia intelektualnego chciałem zlecić Ci napisanie mojej pracy na 2 strony dotyczącej ; różnicy miedzy propagandą socjologiczną ,a opinią społeczną .Tyle ,że w międzyczasie sam już skleciłem,wiec masz wolne .Poza tym zanim doczekasz się wizyty u lekarza ,to nastrój sobie poprawisz wysiłkiem fizycznym .Wystarczy poćwiczyć w domu z pół godziny lub do odczucia lekkiego fizycznego zmęczenia gimnastyką ,można też wykorzystać jakieś urządzenie,chociażby twister magnetyczny.Ważne, aby ćwiczyć regularnie .W każdym razie mi wysiłek fizyczny pomaga ,chociaż z początku nie chce się ćwiczyć .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz problemy bo od zawsze miałaś złe relacje w rodzinie szukaj pracy i uciekaj z tego bagna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×