Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy przyjazn po rozstaniu jest mozliwa?

Polecane posty

Gość gość

Zerwalam z chlopakiem. Nasze drogi po prostu sie rozeszly. Zaczelismy miec inne plany zyciowe, aspiracje, marzenia. To, co cieszylo jego, meczylo mnie i na odwrot. Nie bylam juz szczesliwa w tym zwiazku. Rozstalismy sie. Poniewaz nie umialabym zerwac calkowicie kontaktu postanowilismy zostac 'przyjaciolmi'. Zapewnial mnie, ze tego chce, ze jest pogodzony z naszym zerwaniem, ze bylobymu zle jakbysmy sie przestali kontaktowac... itp. Czy taka relacja jest mozliwa, czy wbrew jego woli powinnam z nim calkowicie zerwac wszelkie kontakty, czy moze odczekac rok lub dwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jest możliwa. Robisz mu krzywdę tym, bo on Cię na pewno kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ewa333333 ja pierdzielę, ale z ciebie zołza. w każdym temacie się wypowiadasz i mądrzysz się. Gdybym spotkała cię w realu, to z chęcią bym ci nakopała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyjazn po rozstaniu?ale po co?bezsensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tyle, ze dla mnie to takie dziwne, aby zaczac udawac, ze kos kto kiedys byl mi bardzo bliski nagle przestal dla mnie istniec. U nas tez jest bardziej skomplikowana sytuacja, bo mamy wspolnych znajomych, te samemiejsca, w ktore chodzimy. Zrywajac z nim musialabym zerwac z niemal polowa znajomych, albo kazac im wybierac z kim sie kiedy spotykaja. Zachowanie normalnych relacji ulatwiloby zycie nam wszystkim... Na razie komplikuje tylko moje. Sle to ja zerwalam, wiec za katre nie powinno mi byc za lekko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ewa ma racje,nie bądź fałszywa i obłudna,przyjazn z kimś z kim zerwałas to podłe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ze mną zerwała moje wielka pierwsza miłość. Nie wyobrażał sobie utraty kontaktu i trochę mnie emocjonalnie zaszantażował że to takie nie w porządku itp.). W efekcie nie mogłam o nim zapomnieć, dałam się zeszmacić i o mały włos nie przegrałam życia. Uważam, że dla takich jest specjalne miejsce w piekle. Odpuść. Ustaw sobie ew. granicę za rok czy dwa, jeśli nadal będziecie mieli ochotę oczywiście. Teraz to obracanie nożem w sercu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W przyjazni mozna miec inne aspiracje, inne hobby... W zwiazku nam nie po drodze, ale zawsze dobrze sie nam rozmawialo. Propozycja przyjazni wyszla od niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez uwazam, ze powinno sie zrobic przerwe na poukladanie od nowa mysli i uczuc. I dopiero po tym czasie sprawdzic, czy jakiekolwiek relacje beda mozliwe, czy tylko beda pietrzyc negatywne emocje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ewa333333 w ktorym miejscu ja napisalam, ze to on (jako osoba mnie meczyl). Napisalam, ze niektore formy spedzania czasu, ktore on lubil nieszczegolnie odpowiadaly mnie. Milo mi, ze zabierasz glos w dyskusji i chcesz mi pomoc, ale znacznie efektywniejsze bylyby to porady, gdybys odnosila sie do istoty sprawy, a nie dopisywala wlasne fakty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jest trudne. A gdyby byla odwrotna sytuacja, ty bys nadal kochala a on chcialby tylko przyjazni i zaczal sie spotykac z inna laska Jak wtedy bys sie czula? Nie liczyłabyś na to, że zostawi tamtą i wroci jednak do ciebie? Nie cierpialabys widzac go z inna kobieta w czulych usciskach? Takie "przyjażnie" po udaja sie tylko w przypadku, kiedy prawdziwej milosci w ogole w zwiazku nie bylo. Bo inaczej, ten, kto został zostawiony po prostu cierpi Takie jest moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie widzisz w mojej wypowiedzi porady? no to sory, juz bardziej dosadnie nie umiem napisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widze porade droga Ewo, tylko nie wiem, czy ta porada sie mnie tyczy, bo moj byly partner mnie nie meczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest możliwa, tak samo jak przyjaźń małżonków którzy się rozwiedli. To zależy od powodów rozstania, sposobu w jaki zakończyłaś/eś związek, kultury os.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×