sprzedaż na allegro a pochodzenie zdjęcia

Witam. Chcę wystawić kilka rzeczy (głównie zabawek) po dziecku. Niektóre są prawie nowe i chcę wstawić zdjęcie znalezione w sieci (ze strony producenta czy jakiegoś sklepu) - żeby było szybciej. Pytanie: czy mogę zassać nie moje zdjęcie? Czy te zdjęcia ze stron producenta są chronione prawem? Nie chcę kłopotu.

olx nie przyjmuje zdjec sciagnietych z netu a co do allegro to nie wiem. mysle ze chyba nie bedzie problemu. choc musisz się upewnic czy zdjecie nie jest chronione,zawsze taki komunikat powinien być.

raczej nikt się nie przypnie, ale nigdy bym nie kupiła od osoby, która wystawia swój, uzywany towar, a zdjęcie z netu - moim zdaniem zawężasz sobie grono klientów

Ja też nie kupiłabym nic na aukcji na której nie ma zdjęcia rzeczywistego wyglądu zabawki.

Tylko jak już to tylko jako główne a resztę fotek musisz zrobić swoich tych zabawek bo to trąci oszustwem z twojej strony ,dlaczego ktoś ma kupować kota w worku .

Lepiej daj swoje zdjęcia. Dając zdjęcia nowej rzeczy, a sprzedając używaną tak naprawdę sprzedajesz towar niezgodny z opisem. No i skąd ja mam wiedzieć czy zabawka jest w dobrym stanie? Dla ciebie bedzie w super, a dla innego moze się wydac zniszczona.

OK, dzięki! Mam puzzle drewniane, klocki tylko otwarte, raz czy dwa przebawione, więc uznałam, że mogę napisać "jak nowe" i dać zdjęcie nie moje. Co do bardziej zużytych rzeczy (rower biegowy i hulajnoga) oczywiście dam foto i to nawet z dzieckiem:-) (bez twarzyczki of course).

ja podobnie, jak widzę zdjęcie z tylko netu to tracę zainteresowanie aukcją bo mi sie wydaje ze sprzedający am coś do ukrycia. ile czasu zajmuje zrobienie zdjęcia? już autorko nie przesadzaj. ewentualnie daj swoje i z netu.