Szef się ze mną spoufala! Pomocy!

Myślę, że to mało istotne gdzie pracuję ale powiem tyle, że jestem asystentką mojego szefa. Jestem młoda. Jeszcze w czasie studiów, mam trudną sytuację, a on zgodził się mnie przyjąć.. Pracuję tam od października. Dobrze zarabiam i nie mogę naprawdę narzekać, no prawie bo mój szef się ze mną ewidentnie spoufala i nie wiem jak na to reagować bo wiadomo nie chcę żeby mnie wyrzucił. Mówi do mnie pieszczotliwie, zaprasza na kawkę, herbatkę, obiad, czasem nawet dotyka! Dziwne to.

daj mu do powąchania swoje majtki

Liczę na normalne odpowiedzi.

trzeba było trzymać język za zębami o problemach nie mówić obcym facetom stary dziad teraz to wykorzystuje za chwile złoży ci propozycje pracy/kasy/awansu za seks jak się nie zgodzisz to do widzenia, na chwile dzisiejszą zacznij gadać że masz chłopaka/narzeczonego niech ten facet p ciebie przychodzi może się odczepi jak nie to pozostaje szukać nowej pracy albo dawać staremu dziadowi, on myśli że cię kupił,

nagrywaj go przyda się przed sądem pracy, albo do wynegocjowania innej posady w firmie poza tym więcej asertywności chyba cię nie gwałci przecież? będzie robił to, na co sobie pozwolisz, twoja sprawa a może ty lubisz odstawiać ofiarę?

Z tym gwałtem to bez przesady.. On po prostu jest dla mnie bardzo miły, prawi mi komplementy, czasem przy tym dotknie moich włosów albo twarzy, a przy tym jego spojrzenie.. ewidentnie pełne pożądania!

a to musisz być ostrożna jeden dwuznaczny gest z twojej strony i on nie wytrzyma, najlepiej jakbyś zobaczył że masz kogoś i ten ktoś po ciebie przychodzi może da sobie spokój poza tym musisz trzymać dystans być uprzejma ale chłodna, z tym gwałtem to nie przesada tez byłam molestowana przez szefa wspominał o gwałcie z uśmiechem na twarzy :(, zawsze jak byłam z nim sam na sam to aż stałam przy drzwiach (klucz był w drzwiach)

jakby mnie obcy facet macał po twarzy, włosach to był powiedziała ostro by tego nie robił a przynajmniej odsunęła się, skoro nie reagujesz na coś takiego to nie dziw się że on się tak zachowuje

Tylko, że ja nie mam żadnego chłopaka, ani nawet przyjaciół, a on o tym wie bo mu się zwierzałam.. Ten mój wydaje się być porządny i poważny ale ewidentnie mnie podrywa, chyba że coś mi się wydawało..

ale ty jesteś głupia widać że nie masz doświadczenia po co ględzisz o swoim życiu prywatnym obcemu facetowi w dodatku szefowi sama prowokujesz takie sytuacje i podajesz mu się na tacy, takie młode bez wsparcia naiwne dziewczątka to dla takiego dziada łakomy kąsek, pewnie jest stary i żonaty jak znam życie, to nie jest twój tatuś/wujek/kolega to twój szef z którym powinnaś rozmawiać tylko służbowo

Zwierzyłam się mu jeszcze zanim zaczęłam u niego pracować. Nie wiem czemu to zrobiłam? Chwila słabości spowodowana trudną sytuacją.. Nawet nie spodziewałam się, że za jakiś czas wyjdzie z tą propozycją zatrudnienia mnie..

on pod płaszczykiem wsparcia, współczucia zdobywa twoje zaufanie a potem zaciągnie cię do łóżka, zwierz się każdemu obcemu facetowi z problemów jak jestes ładna to każdy bedzie chciał ci pomóc czytaj wykorzystać twoje problemy by zdobyć twoje zaufanie i zaciągnąć cię do łóżka

On jak mnie wtedy pocieszał mówił mi komplementy na temat mojego wyglądu, robi to do tej pory. Lubię go naprawdę ale on jest dwa razy ode mnie starszy.

no to już wiesz czemu cię zatrudnił, wprost ci nie mógł zaproponować bo pewnie się kapnął że jesteś w miarę porządna, teraz będzie chciał zapłaty w naturze

autorko - jeżeli ci to nie odpowiada to myślę, że powinnaś z nim o tym porozmawiać, nie może cię tak traktować !!! Powiem ci, że miałam podobną sytuację, tyle tyko że mój szef nie był ode mnie nie wiadomo jak dużo straszy, nw jak jest z tym u cb :) na początku tego nie lubiłam, ale potem ta niechęć zamieniła się w miłość, całe szczęście ze się uparł bo teraz od kilku miesięcy jesteśmy parą :)

Mój w maju skończy 46 lat.

dziewczyno od zwierzania są bliscy, znajomi, rodzina jeśli nie oni to idź do psychologa

46 lat no to sporoo, ale wiek nie wszystkim przeszkadza, nw jak tb :)

Opowiedziałam mu o mojej sytuacji i tyle. Wydał mi się odpowiedzialny i poważny i pewnie dlatego to zrobiłam.. Nie miałam komu, a z nim wyszło to tak jakoś w rozmowie, zainteresował się. Nie wiem co mną pokierowało.

zapisz się do psychologa skoro nie masz komu się wygadać

Nie potrzebny mi psycholog..

Co do różnicy wieku to nie.. Nie odstrasza mnie ale ja nic do niego nie czuję..

a przystojny chociaż ten twój szef?

No nawet przystojny ale co tego?

studzia, znowu ty?