Przyjęcie dla dobrze sytuowanych lemingów co podać ?

Robię przyjęcie dla znajomych , ludzi sukcesu , co im podać ?

Ekspose Tuska a potem na deser ekspose Kopacz

prawdopodobnie czesto chodza do restauracji albo na biznesowe obiady , wiec nie zaskoczysz ich wymyslna kuchnia i egzotycznymi daniami. Postawilabym na polskie swojskie domowe potrawy ( o ile umiesz) i takiez wypieki.

nie przejmuj sie i tak ci obgadaja, skoro to lemingi:) zrob to co umiesz najlepiej, tak jak ktos radzil polska kuchnia albo kuchnia fusion:)

polska staropolska kuchnia odpada akurat to potrafię

to ma być obiad czy kolacja czy tzw. kawa i ciastko?

to ma byc wieczór, noc przy drinku , spacer po domu, siedzenie na kanapach i dyskusje, najczęściej o firmie, biznesie jaki mam zrobic poczęstunek ? na pewno kuchnia staropolska odpada a potrafię taką zrobić co zrobić na ciepło ? bo przeciez nie podam gołąbków albo schabowego

Tatar, wódeczka na przystawkę Jakiś makaron na przykład z owocami morza Zupa krem Jakaś sałatka lekka Coś na słodko

bardzo mocne chili aby przydusiło i powiedziec ze lekarz nie przyjedzie bo strajkuje przez Arłukowicza

owoców morza nie potrafię przyrządzać ale nie ma problemu, mogę poprosić o pomoc kogoś

to sa osoby które nie siedza przy stole jak w tradycyjnym domu polskim mam taras , dom więc będziemy łazić, kto chce będzie tanczył musi być szwedzki stół chciałabym zrobić wrażenie, boję się o tatar

jestem lemingiem w prostej linii od ruskiego chlopa podajcie mi krewetki ze sledziem w smietanie a na deser kope kartofli ze skwarkami bo bendem patrzyl na tvn

Na prawdę się tak przejmujesz tym co sobie pomyślą o Tobie i przyjęciu? Są różne rodzaje tzw. "ludzi sukcesu". Są typowe warszawskie lemingi co to w dzieciństwie z ojcem w polu robiły (nic nie mam do rolników i bardzo ich szanuję) i jadły chleb z cukrem, albo kartofle ze skwarkami, a jak wyjechały do stolicy skończyły studia i robią karierę w korpo-kołchozie to nic poniżej sushi i szynki parmeńskiej nie włożą do ust, a każdego kto żyje mniej bogato od nich wyśmieją i nie ważne czym byś takich podjęła to zawsze coś znajdą żeby wśród swoich lemingowatych znajomych cię wyśmiać, a to wino źle dobrane do potrawy, a to sztućce zbyt "plebejskie", etc. Takimi nawet nie ma co się przejmować, można olać. Znam też prawdziwych ludzi sukcesu, obracające milionami i jakbyś ich zaprosiła i podała chleb ze smalcem i kiszony ogórkiem to by się nie obrazili i nie obrobili Ci d**y mimo, że nieraz jadają w restauracjach do których taki przysłowiowy leming nawet nie ma wstępu. Podsumowując nie jest zbyt ważne co podasz, jak przyjdą z nastawieniem, że są lepsi od Ciebie, bo się dorobili w życiu to na pewno coś im się nie spodoba i za plecami Cię wyśmieją.

Daruj sobie owoce morza, które miałby robić ktoś inny - albo robi się je na świeżo, albo wcale - przygrzewane nie bardzo nadają się do jedzenia. Krewetki robione parę minut za długo robią się gumowate, to samo z kalmarami itd. Podaj jakieś fajne przystawki na ciepło, wystarczy poszukać w necie przepisów np: http://ugotuj.to/ugotuj/158791602/tarta+z+gruszkami+i+gorgonzola/p/

Lemingi lubią pasze i herbatę z wody po pierogach, wiec to im podaj :D