Dla mnie fizyczna robota to jak wyrok śmierci, więc po moim trupie

Za żadne skarby nie pójdę do fizycznej pracy, żeby więcej zarabiać na torebki i buciki dla jakiejś paniusi! Po moim trupie!

całkiem znajomy styl "pani" biurowy :)

Ahaa czyli jeśli będziesz miał do wyboru prace fizyczną albo siedzenie w domu na utrzymaniu mamusi wybierzesz to 2 ? ;) świetne podejscie do życia :)

dlaczego nie pojdzesz pracowac na budowe jako pomocnik?

Mam pracę w biurze i nie muszę robić jako jakiś pomocnik, zwłaszcza że pomocnik akurat nie ma więcej niż ja. A pomocnik ze swojej wypłaty się sam nie utrzyma, więc albo mieszka z mamusią albo wynajmuję norę z kimś w kilka osób.

Ale po co o tym piszesz. Chwalisz się czy żalisz :P

dla mnie ogółem praca to jakiś chory wymysł 8 godzin od pon do piąt 340 dni w roku za jakieś śmiechu warte pieniądze aby sobie móc opłaty kupić , auto i chate na kredyt wziąć i 2x w roku na urlop pojechać :D śmiech! a jakiś pacan zarabia na mnie krocie ... najlepiej tak robić aby zarobić i się nie narobić :)

Nie każdy się nadaje do pracy fizycznej! Może zdajesz sobie sprawę że to bezsens... Są ludzie którzy na pracę za biurkiem reagują identycznie jak ty na fizyczną! Ja akurat mogłabym robić i jedno i drugie ale ta praca siedząca musiałaby się wiązać z dreszczykiem jakimś inaczej nie dałabym rady psychicznie.

22:16 czyli jak?

Facet który nie nadaje się do pracy fizycznej to c***a.

pryszczty prawik znowu bredzi

Od większości prac fizycznych to akurat tylko garba można się dorobić. Spawacze z pożądanymi uprawnieniami to garstka.

A co ty robisz w tym biurze, jesteś sekretarką :D

Mój mąż potrafi zarządzać sporym kapitałem generować spore dochody więc ma głowę na swoim miejscu Potrafi też zrobić projekt wylać fundamenty wznieść dom od podstaw, wykończyć do z Potrafi naprawić auto, każdy sprzęt elektroniczny zna się na elektryce i nie znajduję rzeczy których nie potrafi. Nie lubi pracy za biurkiem. Nie brzydzi się pracą fizyczną.

Zajmuję się pracą z dokumentacją. Nic ambitnego.