Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kocham ją, szaleje za nią.

Polecane posty

Gość gość

Dlaczego los pcha mi kłody pod nogi i nie mogę być z nią? To moja druga połówka, moje szczęście, moja miłość, największe pragnienie, ale nie będę z nią jeśli nie ogarnę swojego życia. Nie dlatego że nie chcę ale nie mogę, to jest zależne ode mnie. Gdybym tak mógł cofnąć czas o rok wszystko potoczyło by się inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co się dokładnie stało ze ona nie chce z tobą być?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdzie napisał , że ona go nie chce ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy mnie chce.. chociaż jako obecny ja nie zasługuje na taką kobietę i jestem tego świadom. Co się stało nie ważne. Nikt tego nie zrozumie, tylko ja..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To na cholerę tu piszesz jak nie chcesz rozwinąć tematu. Spadówa🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ogarnij życie wiec alepowiedz jej aby zaczekala aż to ogarniesz bo da sobie spokój nawet jeśli kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak masz jakies problemy powinieneś najpierw je rozwiązać a dopiero potem zawracać dupę kobiecie. Nie wolno obciążać innych ludzi swoimi kłopotami, to bardzo nie fair.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy musi swoje życie sam naprawić najpierw aby w pelni cieszyć się sobą, bez problemów z poprzednich związków, ja też to zrozumiałam już. Ale co będzie zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mężczyzna, który kocha nigdy nie przyzna się do tego ,że nie zasługuje na kobietę. Jeżeli ona jest taka cudowna to tym bardziej się nie podda, żeby mu inny nie sprzątnął jej :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znasz ja dobrze. Jest w Twoim kregu znajomych???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
juz nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co masz na myśli mówiąc, ze musisz ogarnąć swoje zycie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu juz nie? Macie wogole jakis kontakt teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakiś czas powinna się zgodzić poczekać ale jak będzie za długo to powinieneś powiedzieć jej o co chodzi ,wtedy albo jeszcze poczeka albo podzieli Twoje problemy i będzie z Tobą mimo nich,jeśli kocha naprawdę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co bys zrobił rok wcześniej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Nie dlatego że nie chcę ale nie mogę, to jest zależne ode mnie." to jest zależne od ciebie czy nie jest? Zdecyduj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mamy kontaktu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorze "Kto chce szuka sposobu, kto nie chce szuka wymówek" znasz to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak nie masz kontaktu to trzeba go zdobyć :) masz takie możliwości ? ps. masz rodzinę że nie możesz teraz z nia być ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak mam i dwójkę nieplanowanych dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 22:49 Wydaję mi się,że właśnie na tym polega miłość.Autor,chce żeby jego wybranka była szczęśliwa i dlatego nie chce jej obarczać swoimi problemami.Może za bardzo to idealizuję.Autorze tego tematu: nie bądz naiwny, to że teraz jest zle, nie oznacza jednoznacznie,że nie nie może być lepiej .W czasie waszego potencjalnego związku również mogą pojawić się problemy i co wtedy zrobisz?Uciekniesz?Możesz przegapić swoją życiową szansę,szansę na miłość. Odpowiedz szczerze, bo zawsze mnie to interesowało: gdybyś wiedział,że twoja ukochana będzie/jest szczęśliwa z kimś innym,odpuściłbyś?Byłbyś wtedy szczęśliwy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to weź rozwód i idź do miłości swojego życia :) a ona czuje to samo co ty ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieplanowanych?:-D Ile masz lat, bo to nawet jest zabawne co piszesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze - tez to kiedyś słyszałam - niestety nie od niego samego ... :O ''wroci jak sie ogarnie '' i to od zupełnie niezależnych osób... niestety to ściema, gdybyś ją kochał - wróciłbyś... lub też byłbyś z nią niezależnie od stopnia '' nieogarnięcia'' :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz przeczytałam o tej dwójce nieplanowanych dzieci.Wiesz co, może jednak daj sobie z nią spokój.Miłość to nie wszystko,jest jeszcze coś takiego jak odpowiedzialność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a niby dlaczego ma sobie dac z nia spokoj ? bo ma dzieci ? brednie. Dzieci przecież będzie miał nadal. Życie z druga kobieta nie zawsze oznacza urwania kontaktu z dziećmi bo może mieć go cały czas. Skąd ty się babo urwałas ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mysle ze z tymi dziecmi to podszyw był.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ta kobieta wie, że ja kochasz i ze chcesz z nią być ? Czy ona czuje to samo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zainwestowałem w moja futra ,drogie kożuchy i wspolne konto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz..moglbys byc nim. Taka sama sytuacja,twoja rownierz. I wiesz co? Marze o tym aby od niego cos takiego uslyszec. Zamiast tego od jakiegos czasu dostaje chlod i obojetnosc. Zrob cos,ogarnij sie i badzcie szczesliwi. Czasami czlowiek wie ze to to.. ja przygarnelabym go nawet z dzieciaczkami :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×