Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

A jakie jest Wasze zdanie nt przebierania kupy na stole

Polecane posty

Gość gość

w restauracji ? na pewno slyszalyscie o slynnym artukule, gdzie opisana jest sty kiedy matka w restauracji wstaje od stolu, kladzie na nim malucha, brzebiera kupe ( bo w toaletach nie ma przewikaja) ku zgorszeniu innych gosci a potem zasiada do tego samego stolu i kontynuuje jedzenie zupy... Matki na wszytskich forach rzucily sie w obronie tej matki a ja, tez matka dwoch chlopcow, nie wyobrazam sobie usprawiedliwiac takie chamskie zachowanie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam dziecko i nie wyobrażam sobie takiej sytuacji. Zawsze mozna przewinać w innym miejscu niż na stole. Jak nie ma przewijaka to mozna to zrobić np w wozku w toalecie albo zapytać obsługę gdzie mozna położyć dziecko żeby zmienić pieluche. Ostatnecznie jakbym nie miala wyjścia to poszlabym do samochodu. ZZmienianie pieluchy na stole przy jedzacych ludziach jest dla mnie nie dopuszczalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podeszlabym i wytargala za kudly z lokalu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez jestem matką,ale przede wszystkim jestem człowiekiem i nie wyobrazam sobie jeść przy kale,masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamy dwoje dzieci i często jemy poza domem, ale taki pomysł nie przyszedł mi do głowy. Co są winni inni goście, że nie ma przewijaka? Mało jest ciągle jeszcze takich restauracji gdzie jest, ale zawsze jakoś sobie radziliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zwykle CHAMSTWO. Jak można coś takiego robić przy jedzeniu?! W restauracji?! Te matki są chyba chore psychicznie, przecież to niehigieniczne, tam jest jedzenie! Nikt nie chce patrzeć na g****o obcego dzieciora przy jedzeniu kotleta, chore.. Jak by te idiotki nie mogły pójść do łazienki. Nienawidzę takich bab, matki dla których nie liczy się nic, myślą że jak mają dziecko to im wszystko wolno. A tak naprawdę nie mają za grosz rozumu i szacunku do innych. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też nigdy tak nie zrobiłam. Natomiast w rodzinie męża jego bratowa i siostra bez mrugnięcia przewijają dzieci podczas popołudniowe kawy: siedzi kilka osób w salonie, na stole kawa i ciasto a ona nawet nie wstaje z kanapy tylko mąż podaje torbę i przewija na kolanach lub na kanapie jeśli nikt obok nie siedzi. nie myje rąk i dalej to ciasteczko wpier.... i powiecie, że się czepiam i jak mi nie pasuje to mogę zwrócić uwagę, ale dla mnie to jest obrzydliwe. a uwagi jej nie zwróce bo nie chce mi sie uczyć kultury kobiety lat 28

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego? Ja zwracam uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trudno mi nawet wyobrazić sobie taką sytuację, sama się na stole nie załatwiam i tego samego oczekuję od innych-również matek dzieciom. Ale pamiętam sytuację jak moja ciotka postawiła obiad na stole, zasiedliśmy do jedzenia a ona hyc nocnik obok stołu, na nocnik wnuczkę a wnuczka sra.... Niezapomniane wrażenia a co dopiero zmiana pieluchy na stole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A i jeszcze wspomnę, że ze wszystkich znanych mi matek, tylko jedna stawia nocnik w łazience i dziecko się tam załatwia. Reszta gdzie popadnie- choćby jak ta wspomniana ciotka. Nie wiem kiedy matki zrozumieją, ze g****o to g****o a g****o ich pociech nie jest jakieś super i wyjątkowe, śmierdzi jak każde inne, jest pełne bakterii i nie szczególnie piękne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam małe dziecko, ale nie przyszloby mi cos takiego do glowy... Ale moze to kwestia tego ze ktos jest juz tak "oswojony" z ta kupa ze nie zauwaza ze innych to brzydzi... nie wiem... ja przewijam dziecko zawsze w innym pomieszczeniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zwracam uwagi, bo jesli do tej pory nie wpadła na to, że to mocno niekulturalne, to pewnie po mojej interwencji też to do niej nie dotrze. jedyny skutek to obraza i uciągnięty dzióbek. jeśli teściom i reszcie rodzeństwa to nie przeszkadza to ja nie wyskakuję przed szereg a w moim domu i tak rzadko bywa i jeszcze mi takiego numeru nie ukręciła na moim gruncie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wlasnie nie mycie rak po przebraniu dziecka to czesto widze:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja ze swoja kupa przez 30 lat tez sie oswoilam ale nie sram na srodku pokoju>:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×