Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aga35hbbbbb

Zycie nie jst cieżkie jak twierdza niektorzy

Polecane posty

Gość aga35hbbbbb

Taka prawda,większość problemów jakimi ludzie argumentują nieznośność życia jest z d**y.Zdrada,niska płacą itp to przecież nie są poważne problemy,nawet śmierć bliskiej osoby to tylko chwilowy kryzys.Tylko kolo 5% ma poważne problemy niepełnosprawne dziecko, ciężka choroba i.t.p reszta to pryszcz. Co to za problem żyć za 1200 ? Przecież tyle starczy na jedzenie i czynsz,czego jeszcze więcej chcieć od życia jak się jest zdrowym ? Wiec o co chodzi ludziom którzy uważają ze życie jest ciężkie,ja mam 35 lat i dla mnie życie jest piękne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko zależy od podejścia człowieka do zycia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga35hbbbbb
no za 550 z rachunkami możesz płacić za pokój i ci zostanie reszta na jedzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W moim mieście ceny pokojów są wyższe, a poza tym nie lubię, jak mi współlokatorzy wyjadają z lodówki. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Racja. Minimalizm jest super, na co mi jakieś pierdoły niepotrzebne do życia, i tak najfajniejsze rzeczy w życiu takie dostajemy za darmo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
życie jest gównem, które nie powinno istnieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Etam!Wynajmować pokój to glupota. Ja bym poszedł do schroniska dla bezdomnych albo pod most a następnie do opieki społecznej i jakos bym przezyl :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga35hbbbbb
erestor dziś No ale to są właśnie sztuczne problemy.Nie wiem w jakim mieście jest drożej niż 550 skoro za taką cenę można dostać w Krakowie.Ale z tej sytuacji tez są wyjścia. gość dziś Tu nie chodzi o to ze minimalizm jest super tylko o to ze jeśli nie ma się innego wyjścia trzeba zaakceptować taką a nie inną sytuacje finansową i spróbować w niej odnaleźć szczęście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy ma problemy na swoją miarę więc też nie gadaj bzdur, ze ludzie nie mają poważnych problemów. Mam dach nad głową i jedzenie bo siedzę u rodziców ale moje malutkie problemy to: padaczka, chora babcia którą trzeba się zajmować, ojciec może stracić pracę, chłopak się ze mną kłóci. Kurcze patrząc na kazdy problem z osobna to może źle nie jest, ale jak to wszystko się skumuluje to człowiek ma dość życia. I chodzi właśnie o te drobnostki, jeżeli jest ich zbyt wiele to jest c*****o.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga35hbbbbb
a ja lubię mieć wille z basenem,ale niestety nie stać mnie na nią :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I nie trzeba akceptować żadnej sytuacji. Można próbować ją zmienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak ale niektórzy marzą o rodzinie, wiec nie będą siedzieć w wynajmowanym pokoju za jakieś grosze. Gdy człowiek patrzy tylko na własną dupę to może tak wegetować, ale nie mów mi, że jeżeli człowiek chce mieć dzieci to będzie miał tak kolorowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga35hbbbbb
Choroby wliczyłam do tych 5% poważnych problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mieszkasz w dużym mieście to wynajęcie samego pokoju to 600zł. I zostaje 600 na cały długi miesiąc. Nawet przy własnym mieszkaniu opłaty to nie tylko czynsz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba jakiś polityk pszie takie bzdury, że można wyżyć za 1200zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie rozumiem, jak można pisać "po co więcej chcieć od życia, jak jest się zdrowym". Dla mnie życie to osiąganie celów. Nie lubię zadowalać się minimum. Chociaż w pewnych rzeczach jestem minimalistą, ale nie zrezygnuję z tego, co kocham, co mnie fascynuje, co sprawia przyjemność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest też kwestia pracy. Czasem nie można dojechać inaczej, niż samochodem. Czasem sprzętu do pracy. Rodziny, którą się utrzymuje / której się pomaga. Osób, za które jest się odpowiedzialnym. Nie samą pracą człowiek żyje. A gdzie relaks, hobby, pasje i tzw. bufor finansowy na czarną godzinę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli autorko dla Ciebie życie to spanie, jedzenie i praca? I jesteś tak szczęśliwa? Gdzie w tym można doszukać się przyjemności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga35hbbbbb
erestor dziś napisalam ze jak sie nie ma innego wyjścia gość dziś tak ale można tez jej nie mieć gość dziś bzdura ja płaciłam 550 w Krakowie przez wiele lat i mi starczało nawet 450-500 na miesiąc czasami więcej.Teraz dużo zarabiam wiec odrabiam sobie te lata:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga35hbbbbb
erestor dziś Ale ja się z tobą w pełni zgadzam. Chodzi mi o to ze jak ktoś się już znajdzie w takiej sytuacji to nie jest to powód by robić z tego problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tym niemniej nie zgadzam się, że nie jest problemem żyć za 1200 i że wystarczy na czynsz i jedzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za mało żeby żyć ale za dużo żeby umrzeć. I to wszystko w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga35hbbbbb
upp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak można zyć i mieć dzieci za 1200zł? chyba cię poyebało głupia krowo. Chyba że ktoś ma mieszkanie po babci i płaci czynsz za grosze, nie musi wynajmować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga35hbbbbb
nigdzie nie napisałam ze z dziećmi,chodzi oczywiście o życie w pojedynkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niektórzy nie mogą żyć w pojedynkę, bo mają kogoś i z tym kimś chcą założyć rodzinę. stara panna nie zrozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga35hbbbbb
Tak sie składa ze nie jestem panną,mam partnera nie chcemy dzieci oboje.Ja nie odbieram nikomu prawa do zakładania rodziny,chodzi o to ze to jest problem stworzony prze samą osobę i nie dowodzi ze życie jest ciężkie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×