Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Właśnie ksiądz był u mnie po kolędzie i jestem zaskoczona

Polecane posty

Gość gość

Nie chodzimy z mężem do kościoła. Nie byliśmy w ogóle przygotowani na kolęde (nie mieliśmy kropidła, krzyżyka itd., ja włos we wszystkie strony, obszarpane ciuchy, makijażu zero, chłop akurat do firmy wyjeżdżał). Dodam, że to nasza pierwsza kolęda w nowym domu więc nie wiedziałam z jakim księdzem przyjdzie nam stanąć oko w oko. Ksiädz wszedł, wypił z nami kawkę. Posiedział z pół godzinki i ku naszemu zdziwieniu nie wziął koperty z pieniążkami. Dom jest dość luksusowy więc bałam się, że będzie miał wygórowane oczekiwania. Poprosiliśmy go żeby wziął i przeznaczył na kościół a on powiedział, że nam bardziej się przydadzą te pieniążki bo dopiero się wprowadziliśmy i na pewno mamy sporo wydatków. Rozmowa była przemiła i naprawdę z przyjemnością wybiorę się naniedzielną mszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Slyszalam o takich przypadkach ale to tylko wtedy kiedy widzi biede. W innym przypadku koperte zabiera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miło się czyta, droga autorko, że są jeszcze takie przypadki, a nie tylko plucie jadem. Pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas biedy nie ma, nowy dom, urządzony na najwyższy standard. Właśnie dlatego jestem tak zaskoczona. Okazuje się, że zdarzają się jeszcze poczciwi księża, którym nie tylko kasa w głowie. Nota bene ksiądz nie próbował nas na siłę umoralniać, powiedział tylko o jakich godzinach są msze i tyle. W mojej parafii za czasów panieństwa też zawsze byli fajni księża ale to co czasem słyszę o księżach to włos się jeży. Ja tylko raz trafiłam na oszołoma. Nie wiem czy to są plotki wyssane z palca przez ludzi, którzy są przeciwni kościołowi czy ja po prostu mam szczęście. Dodam, że ja mimo, że do kościoła chodzę tylko w święta to jestem głęboka wierząca i nie lubię kiedy ktoś źle wyraża się o kościele. Coraz częściej jednak brak mi argumentów. Dzisiejsza wizyta przywraca wiarę w księży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie też bardzo miło ;) Ja nie z tych od jadu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie zaraz wyleci ze stanu duchownego. Niestety czarna mafia nie znosi takich ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a gdzież to kolęda jest do południa ? U mnie zaczyna się po 16 ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Województwo śląskie ;) u nas zawsze jest do południa ;) i w mojej rodzinnej parafii, parafii dziadków i teraz w mojej nowej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też byłam w tym roku zaskoczona, nie dość że ksiądz miły bardzo to przyniósł dzieciom cukierki i lizaki a na koniec dał im nawet po małej figurce Jezuska. Byłam w szoku bo dzieciaki zadowolone (a do tej pory bały się księży) no i rozmowa była miła. Ale koperte zabrał choć wiedział że ja nie pracuję i mąż utrzymuje całą rodzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś jak byłam po zaświadczenie o tym, że mogę być chrzestną to też ksiądz mi powiedział, żebym się nie wygłupiała z kasą i że jak chce to na tacę rzucę. Z kolei jak chrzciliśmy syna to daliśmy księdzu kasę a on połowę z tego odsunął i powiedział: zabierzcie i kupcie coś dziecku. Dodam, że to nie była jakaś astronomiczna kwota. Dzisiaj ksiądz po kolędzie nie wziął koperty. Albo ja mam szczęście do księży albo dookoła są sami kłamcy, którzy bezpodstawnie oskarżają księży o wszelkie zło tego świata. A media tą sytuację dopingują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moi rodzice są bardzo wierzący i chodzą co niedzielę do kościoła. Nie stać ich jednak na dawanie kasy księdzu i w kopercie jest zawsze 20 zł. Mimo to księża za nimi przepadają wiedząc jak cudownymi sa ludzmi. Kasa to nie wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każda grupa zawodowa (w tym też księża) to przecież ludzie. Jedni są lepsi, drudzy gorsi. Przykład nauczycieli: ilu było nauczycieli pedofilów? A ilu jest nauczycieli wrednych i takich co to tylko patrzą żeby na korkach zarobić, a ilu jest takich z prawdziwego powołania? Wśród księży podobnie. Trafisz na złego księdza to rozpowiadasz dalej i tak idzie opinia. Tym, którzy trafiają na porządnych tylko pozazdrościć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są wsie gdzie ksiądz czyta na ambonie ile kto dał. To akurat powinno być karane według mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie przyjmuję księdza bo nie mam ślubu kościelnego i już nie raz było dogadywanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wie ktoś jakie mogą być konsekwencje tego że nie przyjmę księdza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żadnych. Przeciez mogło was nie byc w domu, ludzie pracują. Czasem choroba człowiek jest w szpitalu. I wiele innych przyczyn losowych na które nie mamy wplywu. Jedyne konsekwencje to fakt ze będziesz miała więcej kasy w kieszeni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli co jakby wzial koperte to super mila rozmowa przy kawce juz by nie byla taka mila? i w kosciele na mszy tez by cie nei zobaczyli? jestem neiwierzacy ale to chyba normalne ze sa ksieza z powolania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka jest co najmniej dziwna. Jakby koperte wziął to be ksiądz a jak zostawił to katoliczka się zrobila i nawet do kościoła pójdzie wooow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie o to chodzi. Ksiądz był przede wszystkim bardzo miły, nie zganił za to, że nie widzi nas w kościele, za to, że nie przygotowani do kolędy itd. Jakby kopertę wziął to tez ok, w końcu po to ją dałam. Chodzi mi tylko o to, że zaskoczył nas bardzo pozytywnie bo takich księży praktycznie nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kompletnie nieprzygotowana byłaś do kolędy, a pieniądze w kopercie jednak dałaś? Przy księdzu wkładałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ministranci zapowiadają księdza więc miałam 5 min, żeby ogarnąć temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas wczoraj jak mąż dał kopertę to zapytał:"a macie pieniądze?" też mnie zaskoczył, jesteśmy młodzi 26 lat, dziecko i dom..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mojej babaci był parę lat temu taki który nie dość że nie wziął koperty to jeszcze dołożył 40 zł od siebie i powiedział żeby dała synowej która jest wdową z 5 dzieci i mieszka 150 km od babci ! U mnie w parafii teraz jest taki, który ostatnio za pogrzeb zażyczył sobie 900 zł, osoby która załatwiała pogrzeb nie było na to stać bo miał tyle renty, to ksiądz kazał sobie innego szukac bo on nie odprawi pogrzebu ! Ale dziadek się wkurzył, pojechał do kurii i ksiądz za darmo musiał mszę odprawić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ksiądz myśli bardzo przedsiębiorczo. widzi że ma szansę złapać dobrego klienta tzn przy kasie. dzięki takiemu zachowaniu księdza ty zaczniesz chodzić do kościoła = dawać na tacę. Co mu po jednej kwocie jak może przez lata regularnie dostawać kasę? to jest typowy chwyt marketingowy - najlepszy jest wierny klient co kuuje mało ale regularnie a nie taki co kupi jednorazowo za więcej ale nigdy nie wróci do sprzedawcy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do mnie jak przylazł proboszcz to się pytał czemu dzieci nie mamy szczyt taktu, jesteśmy 10 lat po ślubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie nikt nigdy sam nie woła i sam kopert nie wezmie, dopiero jak sie powie, że rto jest ofiara. Natomiast nie zdażylo mi sie, żeby ktorys w ogole nie wzial. Ja w sumie tez nigdy z ksiezmi problemow nie mialam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja koleżanka opowiadała, że u niej w parafii trzeba dawać powyżej 300 zł, jak mniej to ksiadz wyzywa :D jej rodzice przestali przyjmowac ksiedza. U mnie chodzi normalny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie bedzie chodzil w poniedzialek i dam 10zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do czego to doszlo ze ksieza zeby zatrzymac odplyw frajerow musza sie na babskim forum podawac za rozczochrana babe z mezem mieszkajaca w luksusowym domu :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×