Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

komunia a rodzina exa

Polecane posty

Gość gość

Witajcie! Syn ma komunie w tym roku i tu mam dylemat. Jako ze jestem z jego ojcem po rozwodzie,a ex ma nowa rodzinę zonke i syna. Nie chce ich u siebie w domu, chce by tylko byl ex. Nie poznalam jego nowej baby,mieszkaja za granica ale nie trawie jej bo przylozyla lape do naszych relacji,kiedyś mialam wplyw na bylego znaczny a teraz żaden,oczywiscie on uważa ze to moja wina,bo jestem falszywa i takie tam brednie. No i nie chce oglądać ich dzieciaka,chce by mój syn byl najwazniejszy tego dnia,a nie żeby tatus skupial sie na tamtym .I tu pytanie czy powinnam ich zaprosic wbrew sobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze mówiąc to tak, chyba że syn tego nie chce. Za zachowanie exa nie odpowiadasz i nie masz na to wpływu, ale na swoje masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawsze możesz zaprosić tylko do koscioła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, możesz zaprosić tylko ex, jego sprawa czy przyjdzie czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli chodzi o syna to chcialby by byl ojciec wiadomo,a do "brata" i nowej zony jest obecnie obojętny bo nie widzial ich z 2 lata,ja rozstalam sie z exem jak mial syn mial 3 lata i on nawet nie pamieta nas razem wiec inna rodzina ojca jest dla niego czymś normalnym,wiec tu bardziej chodzi o to ze ich nie chce. Jak znowu zaproszę tylko exa to obawiam sie ze zonka namiesza i on nie przyjdzie i syn będzie cierpial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mozesz zaprosic a potem przy stole grac super mila:-) ja tak zrobilam,dodalam historyjki z przeszłości niby o córce,ale typu a pamietasz jak ola cos tam i wtedy ty zrobiles to,wiesz bylismy tu i tu. Mina nowej zony bezcenna. Sfochowala sie i poszla do domu.co prawda ex jak piesek polecial za nią ale swoje zrobilam bo ona wyszla na jakas problemowa hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FAJNIE JEST
Nie musisz zapraszać ich do domu.Zaproś ojca syna tylko do kościoła.W tym dniu Twój syn będzie najważniejszy, dlatego oszczędz chłopcu niemiłej atmosfery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Matko jakie te ex baby sa p******e. Możesz mi powiedzieć po co to robisz? Co ci to da? nie jesteście już razem wiec on ma prawo mieć nową kobietę. a ty autorko czemu nie chcesz żeby była jego kobieta? jeżeli roztaliscie się nie przez zdradę i on poznał ja po rozwodzie to o co ci chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Acha....nie poznałaś kobiety ale ona "przyłożyła rękę"? Weź się puknij w głowę i zachowuj się jak na dorosłą osobę przystało. Twoje prywatne uczucia nie mają tutaj miejsca. Albo zapraszasz na chrzest z okazji chrztu, albo chodzi o powód aby odstawić szopkę. Dopisuj sobie swoją babską ideologię to wyjdziesz jak Zabołocki na mydle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozstaliśmy sie przez jego zdradę ale nie z nią, z inna. Pomimo tego utrzymywalam z nim swietny koleżeński kontakt, przyznam sie ze nie tylko ze względu na dziecko,ale by wiedzieć co robi, ile zarabia,by przyjeżdżal kiedy mu napisalam ze syn go potrzebuje no i by wysylal wiecej kasy.Wszystko dzialalo idealnie dopoki nie poznal obecnej zonki, skonczylo sie opowiadanie gdzie z kim i za ile. Liczyłam ze to kolejna panienka na chwile,a zostala jego zona. Teraz ja jestem ta zla,bo rzekomo jestem falszywa itd. Stad tez nie cierpie jej, bo teraz nasze kontakty to wieczne klotnie i to na pewno w duzej mierze jej zasluga.Dlatego jej nie chce, a jak zaproszę ich tylko do kościoła to moze wcale ex nie przyjedzie bo stwierdza ze z zagranicy wyjdzie ich za drogo i wtedy syn będzie cierpial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzę ze ktoś doczepil sie mojej slodkiej zagrywki. Gosciu zrobilam to po to by wiedziala ze jest tylko druga,ze bylo nam razem dobrze i mamy wspolne wspomnienia. W żaden sposób jej nie ublizylam,bylam bardzo mila i to ona nie umiala zachować sie w tej sytuacji,w końcu jest druga,a rodzina byla zniesmaczona i kobita stracila w ich oczach,myślą ze ex poslubil sfochowana księżniczkę. Ja mialam satysfakcję i dlatego to zrobilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinnaś zaprosić ojca dziecka i jego brata, bo to jego rodzina. Ta kobieta już nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym zaprosiła samego eksa. Z jakiej niby ma racji gościć u siebie obcą babę? Eks- wiadomo, ojciec dziecka, powinien przyjść. Zresztą ja gdybym była drugą żoną, to nie chciałabym iść na jakąkolwiek uroczystość do eks żony ślubnego, no bo po co? Źle bym się czuła i tyle. Dziwię się, że takie relacje uważacie za normalne- tzn. byli partnerzy, dzieci z tych wszystkich związków żyją sobie razem i spędzają uroczystości, święta. Ja bym tak nie chciała będąc w sytuacji czy to eks, czy drugiej żony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i ja tez jej nie chce u siebie,a nie wiem na ile ma tupetu by przyjsc lub nie. Tylko czy ex pantoflarz przyjdzie bez niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tego nie wiemy, nie znamy charakteru Twojego eksa. Jak jest rozsądny i kocha syna, to powinien przyjść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie bylo latwo nim "manipulowac" jak nie byliśmy razem to tym bardziej ona teraz wtrąca swoje grosze i on moze syna przez nia olac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×