praca w zus watek dla osob pracujacych w tej instytucji

Piszcie ile prcujecie, w jakim dziale ,czy wam sie podoba itp. itd

wiecie juz łaskawie ile wynosi składka zdrowotna/

Podczas strzyżenia Kowalski zauważa w rogu psa, który z uwagą śledzi każdy ruch fryzjera. -To pański pies? -pyta. -Nie. -To dlaczego on tak na pana patrzy? -Bo jak wczoraj odciąłem klientowi ucho, to on je potem zjadł.

na dzien dzisiejszy nie jest jeszcze ustalona,ale ona bedzie platna dopiero w lutym wiec jest jeszcze czas. Nie jest to zreszta zalezne od szarego pracownika

WIEM, ZE bedzie płatna w luty, ale chciałabym wiedziec nie opływam kasa jak zus i muszę planowac swoje wydatki itp. p.s. pracujesz w najbardziej znienawidzonej instytuacji w pl

pracuje w ZUS jako kooperatorka zadan dla klientow od 8 miesiecy 8 godzin na dobe w okienku zarabiam na reke 3400-3700zl zaleznie od rentusu i nie jestem zadowolona chce isc tam gdzie nie trzeba uzerac sie z tymi ludzmi

oo to sporo zarabiasz bo ja 2300 brutto po prawie 3 latach pracy,ciagle starszy referent .praa ciezka(rozliczenia) chce uciec,ale nie mam gdzie:-(

up

Ja pracuje w pionie dochodów- 2000 brutto

Do osoby z rozliczeń- współczuję niesamowicie, u nas dziewczyny z Rks co druga ma nerwice

jeszcze sie trzymam i przyswieca mi haslo,ze wazniejsze zdrowie niz praca za takie grosze wiec az tak sie nie stresuje zeby wpasc w nerwice. gadaja ze cos zrobic to przytskuje ze zrobie i tyle , 2 konta dziennie na sekif-jak sie uda to przepinam jak nie to nie i mam to gdzies. i tak awanse sa niesprawiedliwe bynajmniej u nas. do osoby z pionu dochodow-gdzie konkretnie pracujesz,jak dlugo,jaki masz stopien,jak duze miasto. u nas byly podwyzki,niewielkie,ale chyba wszyscy co pracuja powyzej roku maja wiecej niz 2000 brutto. ale i tak jest to malo biorac pod uwage warunki pracy,stres,ogrom wiedzy.

opowiemcibajke jakkot palil,fajke ja kracuje w krus wiec nie wiem

Ja pracuje w UBS na obsłudze konta ubezpieczonego, u nas ogólnie jest ok mam spoko kierowniczke i naczelniczke. Zus w dużym mieście. Praca może nie jakoś super ciężka ale ogrom roboty mnie dobija a we wszystkich mailach i zleceniach tylko PILNE PILNIEJSZE I NAJPILNIEJSZE!!!!

tak w ubs-ach to zalezy na co sie trafi. u nas najlzej(a najwiecej narzekają) maja panie na potwierdzeniach zasilkowych, a najwiekszy syf to chyba orzecznictwo. w RKS-ach to wszyscy robia to samo ,tylko rejony rozne,bo niektorzy maja lzejsze konta,nowsze,a niektorzy syfy ,duze firmy. a jak jest w KRUS? trudno sie dostac?jakie pensje?duzy stres? od nas jak komus uda sie wyrwac do innej pracy to wszyscy zadowoleniu ,bo mowia,ze takiego syfu jak na rozliczeniach to nie ma nigdzie

A jak tam u was z zarobkami? Bo u nas tragedia. Co chwilę słuchać ze podwyżek nie będzie i nie mamy na co liczyć.

ale w zus czy krus? ja prauje w zus ,byly teraz pdowyzki,ale niewielkie i nie wszyscy dostali

o to jak są tu osoby z zusu to mam pytanie: naprawdę jest taki przepis że osoba z najbliższej rodziny pomagająca w działalności powinna płacić zus tak jakby była właścicielem ??? A jeżeli tak to czy faktycznie są przeprowadzane jakieś kontrole które to sprawdzają???

to jest tzw,osoba wspolpracujaca, a to jkie ma placic skladki zalezy od tego czy np jest juz gdzies zatrudniona,jaka ma podstawe .tak kontrola moze to wylapac.

no ale dlaczego np bezrobotna żona nie może pomagać mężowi.? Dlaczego ma płacić zus jeżeli nic nie zarabia?? Dla mnie to jest chore

Przecież tych przepisów nie wymyślają pracownicy ZUS-u, oni muszą je tylko stosować. Zażalenia należy kierować do ustawodawcy.

skoro pomaga w prowadzeniu dzialalnosci to nie jest osoba bezrobotna tylko osoba wspolpracujaca.ale tez nie jest to moja dzialka i nie znam dokladnie calej ustawy i warunkow jakie musza byc spelnione,zeby mozna uznac twoja zone za osobe wspolpracujaca

ale nie zarabia, tylko pomaga bo w rodzinie żona mężowi pomaga, a człowiek który coś takiego wymyślił jest idiotą, i nikt mnie nie przekona że jest inaczej

wy myslicie,ze pracownicy zus nie widza ze te ustawy sa czasami absurdalne,owszem widimy to,ale to nasza praca i nic na to nie poradzimy.pracuje w tej instytucji ,bo musze,nie mam wyjscia

no i to jest najgorsze, że wszyscy widzą że coś jest idiotyczne ale nikt się nie odezwie bo się wszyscy boją. Chory kraj i tyle

ale przeciez ustawy uchawala nasz rząd a nie pracownicy instytucji . to niech ludzie ktorych dotycza te ustawy zaczna protestowac

up

up

up

rozliczenia to w Zusie najgorsze bagno, zwlaszcza teraz jak uzgadniamy konta na sekif.zawsze bylo ciezko a teraz to juz nie da sie wytrzymac

up