Chyba zacznę okłamywać facetów jeśli chodzi o mój wiek.

Mam wrażenie, że przekreślają mnie tylko ze względu na to, że mam te głupie 18 lat. Nigdy nie sądziłam, że powinnam ukrywać swojego wieku bo przecież nie wstydzę się siebie ale podejście facetów mnie załamuje. Super nam się rozmawia, pierwsi wychodzą z propozycją spotkań a kiedy padnie pytanie o mój wiek to zawse jest następujący schemat: 1. zdziwienie, dopytywanie czy nie robię sobie żartów 2. Tekst w stylu "młodziutka jesteś" 3. jakoś się wycofują

pewnie staro wyglądasz a to znaczy że za dużo tapety

Właśnie często nie robię sobie makijażu. Jestem naturalną blondynką (mam długie, kręcone włosy), ciemniejszą karnację (ale się nie opalam), zielone oczy. Mimo, że jestem blondynką to mam ciemną oprawę oczu więc często na imprezę idę ujednalicając tylko cerę. Do tego nie ubieram się wyzywająco. Lubię dobrą jakość, ciemne kolory. Mój przykładowy strój do klubu - dobrze leżące jeansy, satynowy topik na ramiączkach czarny, marynarka....

Chyba jednak wygladasz na wiecej skoro tak ich to dziwi. Przykro mi.

Ubierasz się jak 30.

23;10 - bardzo możliwe, że wyglądam dojrzalej ale nie jest mi z tego powodu przykro. Lubię siebie:)

czyli ubierasz się jak 30latka ktoś jak na ciebie patrzy ocenia cię powiedzmy na 25 i do ciebie podchodzi bo interesują go 25 a nie 18 latki ubierz się jak nastolatka to przyciągniesz kolesi interesujących się 18latkami

Koleżanka chciała cię pocieszyć, że to przez makijaż, a ty faktycznie staro wyglądasz.

- Dlaczego dzieciom w Afryce obcina się nogi? - Żeby nie chodziły głodne!