Niemowlak w aucie pod klubem

.

Na facebooku zalozono nowy fanpage.

Mniejsza o wiekszosc. Jednakze w nocy autor wrzucil post z jednej ze stron, gdzie ktos "hejtuje" (swoja droga dziwne slowo) rodzicow, ktorzy trzymali dziecko w aucie a sami na zmiane bawili sie w klubie. Ja jestem przerazona samym pomyslem o wykonaniu nie wspomne.

Padaja oczywiscie stwierdzenia, ze matka pewnie karmi piersia to chce miec dziecko przy sobie (a na imprezie pewnie sama wode pije ;) ze nie znamy ich sytuacji no i oczywiscie, ze w Polsce to tylko Matki Polki cierpietnice a przeciez dziecku krzywda sie nie dzieje. Jestem przerazona...

Błagam napisz że to żart

a co w tym zlego? podajcie linka

NIe mam fejsbooczka:D, ale jesli dziecku sie nic nie działo, cały czas ktos z nim był, dziecko zadowolone i nie było głodne, to w czym problem? Tam pod tym pubem jakas magiczna siła jest, czy co? niemniej pomysł fatalny, żeby się na zmianę bawić....

Co w tym złego!? Ty tak poważnie pytasz? A chociażby to, że w środku nocy siedzisz w aucie z malutkim dzieckiem a wokół mnóstwo pijanego bydła. Potrafisz przewidzieć na co wpadnie jeden z drugim? Miejsce takiego malucha jest w domu w ciepłym łóżeczku a nie w aucie pod dyskoteką nad ranem...

Ty wyżej, już nie pieprz... krzywda się dziecku nie działa i juz nie fantazjuj z tym bydłem

Tu naprawde siedzi sama patologia.