CHCE POCIESZYC WSZYSTKIE SINGIELKI PO 30

utarlo sie,ze jesli ktos jest grubo po 30 to cos z nim nie tak,a przeciez nie kazdemu trafia sie milosc w wieku 20 lat a wiazac sie z byle kim tez bez sensu.utarlo sie tez,ze singielka po 30 nie ma szans na rownolatka-obalam ten mit.do mnie zalecali mlodsi,starsi ale tez w moim wieku.podsumowujac,mam 39 lat,moj narzeczony ma rowniez 39 lat i za miesiac slubi zapweniam was,ze ani ja ani on nie jestesmy zadnymi dziwakami:Ptak chcialam tylko napisac,bo widzialam tu mnostwo takich tematow,a ja,jako jedyna z niewielu pisalam,ze wiek nie ma znaczenia.no widocznie nie ma,ja jestem tego przykladem:)a moze to pozytywne myslenie?:)pozdrawiam wszstkie kobitki 30+ i te 40+...i w ogole wszystkie:)

super,gratuluje:)

no w koncu normalny temat a nie wylewanie lez

bo w koncu nie chodzi o to zeby wdpenac w g..no byle szybko ale zeby trafic na wlasciwa osobe.Na to kiedy sie trafi nie ma reguly