Mam wrażenie, że nie byłabym w stanie uprawiać seksu, nie czuję tego

I że jestem na swój sposob aseksualna. Poznaję kogoś - ktoś mi się bardzo podoba - ale niekoniecznie mam ochotę przewalać się z nim w pościeli całą noc...No NIE CZUJĘ tego, po prostu. Rzadko się masturbuję (kiedyś częściej) a to i tak nie z jakiejś silnej potrzeby... Miałam jednego chłopaka, ale pieszczoty z nim nie sprawiały mi żadnej przyjemności, podobnie pocałunki Bardzo mnie to martwi, bo wiem, że potencjalny partner przecież będzie chciał ze mną uprawiać seks... Nawet teraz rozwija mi się pewna znajomość, a on jest starszy ode mnie całe 5 lat, więc generalnie będzie przechlapane... Nie wiem co robić, bo nie chcę nikogo oszukiwać ani tym bardziej się zmuszać jak w trakcie tego jednego związku, z drugiej strony zależy mi na nim. A mam 23 lata. P.S Nie jestem jakąś szczególnie wstydliwą osobą, wręcz otwartą w kwestii seksualności, potrafię o tym z ludźmi całkiem swobodnie gadać

:(

Serio nikt się nie wypowie..?

chuj ci w d**e

nie przejmuj sie, blow job, mówi ci to coś? :-D Jest cala masa debili którzy nie zauważą nawet ze seks cie nie interesuje - jak im wypolerujesz mikroflaka to będą kolegom opowiadali jaka to seks bomba jesteś :)

to pewnie broken zapomniala sie zalogowac :0

jest tu jakas chetna zwalic mi konia posladkami?

Ludzie, proszę o normalne wypowiedzi.. nie jestem żadna broken, uważacie ze jedna osoba na całe forum może mieć problemy tego typu?

odpowiedziałem ci. takich kobiet jest coraz więcej a ich faceci nie mają o tym zielonego pojęcia bo im wystarcza obciąganie penisa. Weź aviomarin, jak masz odruch wymiotny i jazda:-O

Ile masz lat? x Teraz doczytałem że 23. Wiesz, u kobiet libido rośnie z wiekiem więc możliwe że się rozwinie. Nie myslałaś o tym aby iść do seksuologa?

o, jest już pierwsz chętny:-D

"odpowiedziałem ci. takich kobiet jest coraz więcej a ich faceci nie mają o tym zielonego pojęcia bo im wystarcza obciąganie penisa. Weź aviomarin, jak masz odruch wymiotny i jazda" x Seks na siłę? To ja już bym wolał być sam

PRZECIEŻ NAPISAŁA, ILE MA LAT, jezu, jaka tępa pała. niektórzy są aseksualni i już. ja też nie przepadam za seksem.

Akurat robiłam loda swojemu byłemu, nie wiem po co.. Dalej jednak uważam Twój post za idiotyczny, bo po pierwsze nie wierze, ze jakiś facet chcialby ot tak zrezygnować z seksu waginalnego, dwa, ten facet nie jest idiota :D Dareios, mam 23 lata, o czym napisałam w poscie.

aseksualność nie polega na niskim libido tylko na braku jego ukierunkowania w stronę konkretnej płci.

hej, też jestem asem, a możesz mi, autorko, powiedzieć, czemu Cię to martwi?:D

są różne difinicje aseksualności, brak chęci na seks również się w nich mieści.

Myślałam, choć ciut idiotycznie czuje się z myślą, ze miałabym tam iść. Ale naprawdę mnie to wkurza.. Nie wyobrażam sobie po co i w jakim celu ktoś miałby mi coś wsadzac (tak wiem jak to idiotycznie brzmi). Nie czuję tego.

no i git a w celu: musisz urodzić dzieci.

aseksualność nie polega na niskim libido tylko na braku jego ukierunkowania w stronę konkretnej płci. To się nazywa BISEKSUALIZM, Dareios.

gość dziś Akurat robiłam loda swojemu byłemu, nie wiem po co.. Dalej jednak uważam Twój post za idiotyczny, bo po pierwsze nie wierze, ze jakiś facet chcialby ot tak zrezygnować z seksu waginalnego, dwa, ten facet nie jest idiota smiech.gif Dareios, mam 23 lata, o czym napisałam w poscie. x tego czy jest idiota nie wiesz dopóki nie sprawdzisz. I uwierz mi, debili jest coraz więcej a szczególnie z malym fiutem, oni doskonale wiedzą ze ci nie sprawią radochy więc blow job jest jedynym wyjściem dla utrzymania związku :-D

Ja potrafilam się masturbowac, choć bardziej z ciekawosci niż prawdziwego popędu. I nie miałam orgazmu, tj odczuwalam hmm finał masturbacji, ale to nie było dla mnie jakieś przyjemne. Ot, uszlo co ze mnie, ale nigdy nie było to jakieś przyjemne. Może ze względu na to, ze ów nigdy bardzo mocno nie podniecilam. A ostatnio nie masturbowalam sie z miesiąc, 1,5, po prostu o tym nie mysle, choć pare dni przed okresem coś mi przelatuje przez głowę, ale mało nasilone są te myśli, a już na pewno nie interesuje mnie wdrażanie ich w życie

"To się nazywa BISEKSUALIZM, Dareios." x Nie. Biseksualizm polega na ukierunkowaniu popędu do obu płci.

yyyy czy kazanie aseksualnej lizać Wasze fiuty jest jakąś próbą poniżenia nas z Waszej strony?:O

aseksualność nie polega na niskim libido tylko na braku jego ukierunkowania w stronę konkretnej płci. x to jest raczej panseksualizm. choć tak to napisałeś, że nie da się rozeznać o co Ci biegaXD

A jak się masturbujesz to orgazm nie sprawia ci przyjemności?

brokeninside87 dziś yyyy czy kazanie aseksualnej lizać Wasze fiuty jest jakąś próbą poniżenia nas z Waszej strony?pechowiec.gif x aseksualnej wcale nie trzeba tego kazać, aseksualna sama to robi żeby utrzymać frajera. Ma to jeszcze jeden duzy PLUS -nie trzeba jęczeć i syczeć bo usta zatkane a więc obie strony wychodzą zadowolone:) Wychodzą do kina po udanym współżyciu seksualnym :-D

Skoro jest popęd, w świetle tej definicji nie widzę różnicy między bi a asem, popęd musi być na coś ukierunkowany. I owszem, ta definicja pasuje też do panseksualizmu, kwestia nazewnictwa / tłumaczenia.

seks jest przereklamowany... nic niesamowitego. można równie dobrze żyć bez niego.

aha, no to nie jest asem, skoro wystarczy zmienić rodzaj seksu, by już jej się podobało. co to za różnica czy w pochwę, w pupę, czy do ust? poza tym, że do ust najobrzydliwiej:O seksualni mają naprawdę jakąś dziwną percepcję