Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sfrustrowanymlody

Jestem głupim kołkiem który boi się życ

Polecane posty

Gość sfrustrowanymlody

Czesc. Mam na imię Michał, mam 20 lat nigdy sie nie całowałem, oczywiście prawiczek. Nie wiem to nie w moim stylu aby się komukolwiek żalic ale już nie mogę pośród znajomych jestem otwarty, zabawny, ba nawet jestem uwazany ze mam z******te kontakty z kobietami, a tak na prawdę klops . O ile podchodzenie i rozmowa z nimi mi w miarę wychodzi i w sezonie letnio wakacyjnym poznaje sporo dziewczyn, o tyle nic nie robię aby z nimi coś więcej. Jestem już sfrustrowany swoim życiem brak dziewczyny, pracy , większych doświadczen. Nie jestem brzydki, może przystojny też nie ale taki sobie chłopak podobno fajny charakter i wiem ze dużo dziewczyn mnie lubi, nawet była taka (główny powód dla którego tu piszę) która mnie podrywała, zaczepiała , uganiała się, była moim ideałem , rok , ROK czasu się w niej podkochiwałem i powiem więcej wiem ze ona do mnie też czuła coś przynajmniej jakąś fizycznosc i wiecie co nic nie zrobiłem , NIC. I jak to mówią niewykorzystanę okazję lubią się mscic i moją Martę poderwał jakiś koleś który był bardziej zdecydowany i znając zycie kilka razy się spotkali i są w związku. No fajnie normalnie pięknie ja jak jakiś kołek obmyślałem strategie przez rok a przyszedł jakiś taki sobie gosc i po prostu ją poderwał, az mnie od srodka rozdziera , jakim trzeba byc słabeuszem aby nie walczyc o milosc o kobiete ktora jako pierwsza wywolała we mnie coś co tak na prawdę sam nie rozumiem. Nie jestem jakims nieudacznikiem, znam sie na kobietach interesuje się psychologią , kontaktami miedzyludzkimi, mowa niewerbalna znam wiele zaganien z relacji damsko-meskich, dzięki temu udało mi się w niej wywołac to co chciałem a więc ją oczarowac, NIE , NIE dla jednorazowego numerku ale dla tego ze mi się autentycznie podobała i chciałem z nia byc, a gdy mozliwosci były na prawdę dobre to nic nie zrobiłem, moja wiedza nic nie dała zabrakło czegos pewnosci siebie, zdecydowania sam nie wiem! Nie wiem po co to piszę chyba aby sie wygadac i dostac zimny kubel wody na głowę. Pozdrawiam i przepraszam ze musieliscie to czytac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfrustrowanymlody
Jakie podszywanie o co ci chodzi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×