Nie wierzę, że w Polsce są ludzie pracujący za 1200 zł

Po prostu pewnie omija sie podatek i ludzie dostają co najmniej 2 tyle do kieszeni. Taka jest prawda, a tak niskie pensje to mit

Są ludzie pracujący za jeszcze mniej.

I równie dużo ludzi, którzy wcale nie pracują bo nie mają gdzie.

Ja też nie wierzę! Jak wyjdę na ulicę to same furacze stoją pod domami! Mieszkania eleganckie oszklone pięknie wyposażone i każdy furą za pół miliona jeźdźi!

Nie prawda, ludzie nie pracują, bo nie chcą. To zwykłe lenistwo, nic innego. Ja jakoś problemu z pracą nie miałam, mimo, że nie miałam żadnych "pleców"

A jak pójdę do marketu to wszyscy pełne kosze! Jak nie bujnę się w weekend przed 12tą do lidla to potem puste półki oglądam!

co za prowo ja pracuje za 1200 rok tem pracowalam za 1100 a 3 lata temu za 700 jako niania jest pelno takich ludzi, ja zazroszcze ludziom ktorzy maja na reke 1500 zł, chcialabym tyle zarabiac

trole nie spia! wieksza czesc Polakow pracuje za najnizsza krajowa! w fabrykach w ktorych pracuja moi znajomi wynagrodzenie to 6.70 na godzine w innych 7 zl! w centarch handlowych tez placa najnizsza krajowa w kazdym sklepie! chyba ze to sklep jubilerski to z 9 zl na godzine maja! w magazynach hurtowniach tez tyle! w sklepach spozywczych, marketach, warzywniakach nikt ci osle nie da sredniej krajowej chyba na leb upadles! itd itd! w tych miejscach sa czeste kontrole wiec o omijaniu podatku baranie nie ma mowy!!!

Tak? To dlaczego na moim osiedlu każdy ma furę na pół miliona? A na mojej starej parafii to mają po kilka takich fur-bo jedna na głowę a Pan domu to niżej 2milionó nie chodzi!

teraz mlodych nie stac na mieszkanie przez bande wiec wszyscy siedza na kupie dokladaja sie do rachunkow, robia zakupy raz na miesiac stad pelne koszyki! ja pier... nie wierze ze ktos tak moze wypisywac takie rzeczy," tak manipulowac! anty Polaku uwazaj na ulicy!

bo kur.. p****a/ny jestes i zapomniales napisac ze z zagranicy piszesz!

Widzę że temat założył jakiś polityk chyba, bo tylko oni są oderwani od rzeczywistości.

ja zarabiam na kasie w biedronce 1650zł na rączkę :) cieplutko, robota pod dachem, na łeb nie kapie :) no i jeśli to ma znaczenie jestem facetem. Prace tą i tak traktuje tylko jako przejściową, długo w ogóle nie pracowałem bo siedziałem na bezrobotce, buntowałem się przecież zapieprzanie za te 1100-1200/mc, ale niestety, zdałem sobie sprawę, że takie są po prostu realia i na początku kariery, zaczynając pierwszą prace mało kto zarobi od razu kokosy, ja jednak studiuję zaocznie więc mam jakieś nadzieje na polepszenie sytuacji.

przepraszam schodzi miało być

W urzędach ten ma początek najniższa krajowa po paru latach może się do 1500 zł dojdzie. Mi w zusie proponowano 700 zł miałam chodzić na cały etat ale za taki nie płacą, bo kto ich skontroluje :O

Realia są takie że wszyscy są bogaci Ja widzę wkoło piękne domy i samochody! I wakacje 6 razy do roku i nie ściemniam bo znam na pęczki takich ludzi! Ja tak nie żyję! Nie mieszkam w dworku z basenami i garderobami na każdym piętrze!

prowo jak ch*j pisac mozecie sobie do czasu bo i tak niedlugo wasz czas dobiegnie konca!

No ja pier.....:O Nie mów mi że ty tego człowieku nie widzisz! Owszem widzę ludzi poruszających się tramwajami ale więcej widzę drogich limuzyn na drogach!!!!!

Skąd ludzie mają na te limuzyny? Czy wszyscy mają kredyt we franku?

Ja tez nie wierzę pracuje w NFZ i zarabiam na rękę 4500zł a jestem zwykłym pracownikiem, koleżanka w Z-usie zarabia 3500zł i też nie bardzo chce mi się w wierzyć, bo ze mną w ławce siedziała i jeździ lepszym samochodem.

ja zarabiam 1200 a wcześniej zarabiałam 1000, póxniej około pół roku temu 800, a ludzie robią zakupy raz w tygodniu albo i na miesiąc po wypłacie dlatego widzisz pełne wózki, po za tym jeśli dwoje pracuje to już jest więcej. A widzisz co kupują czasami tacy ludzie? Jakie badziewie i śmiecie a nie jedzenie bo nie stać ich na normalną wędlinę, warzywa dzisiaj to drewno a te lepsze sa już droższe, gdyby wszyscy zarabiali więcej to nikt by w Lidlu i biedronkach nie kupował podrzędnych produktów tylko w mniejszych warzywniakach i dobrych sklepach z w miarę normalną żywnością. Nikt by się nie rzucał na promocje, każdy by sobie kupował porządne buty ze skóry a nie wszyscy takie same z Lidla, dlaczego tak wielu ludzi czeka tylko na obniżki cen, gdyby mieli pieniądze nie oglądlaiby się na to a że kupują no to lohiczne że coś trzeba jeść i trzeba się też ubrać. A te piękne domy na pewno mnie zostały wybudowane za gotówkę tylko stoi za nimi kredyt, a samochody są używane i zapewne także kupione za kredyt. A potem ryj człowieku i kombinuj.

ja zarabiam 1200zł. pracuję w biurze, skończyłam studia choć "wiedza" z nich do niczego się nie przydała. na dodatek szef myślał, że mnie przelec****ewnie dlatego na początku były obiecanki że zarobię 1600zł :o

Jakie promocje??? Zyję 40lat na tym świecie i w życiu żadnej promocji nie widziałam! Nikt ci nic za darmo nie da! Ludzie byliby świadomi wartości produktu i byliby tego samego co ja zdania!

w tym Zusie to jest chyba jakims naczelnikiem,bo specjalista z 20 letnim stazem ,wyzszym wyksztalceniem zarabia 3200 ale brutto.

Ja jak zaczęłam pracować w sklepie spożywczym to na początku nie miałam żadnej umowy i po 2 tyg powiedziano mi, że zatrudnią mnie na 4 godziny dziennie a nie na 8 jak było mówione wcześniej. Przez te dwa tyg pracowałam po 8 godz codziennie i w soboty też. Nie zgodziłam się na pół etatu pracować ponieważ nie opłacało by mi się dojeżdżać więc zrezygnowałam i za te dwa tyg wypłacono mi 200zł. Śmieszne prawda?

Pełne wózki czego? Najtańszego makaronu, ziemniaków? A w emerytury 800- 1000 wierzysz? Tu juz nie ma jak sciemnić "pod stołem". Kto pamięta tzw. stary portfel za czasów Wałęsy? Polska byla biedna, i takie przeliczniki w ZUSie, ze wow. Osoba z rodziny, z wyzszym wyksztalceniem+ pedagogiczne, 34 lata stazu, w tym wiele lat na 2 etaty, po 15 latach brania emerytury, po tylu! rewaloryzacjach, ma, uwaga 1400zł. To kombajnista emeryt smieje się w twarz... Bo Polska byla biedna pod koniec lat 90tych... Nadal jest biedna, i dalej będzie biedna. To smutne.

gardze biedotą. fuuuuj , że takie coś żyje.

20:23 Ja też tak pracowałam przez całe życie i dlatego już nie pracuję i nie mam zamiaru! Próbuję sama sobie radzić. Znam realia i wiem że albo sama zajdę wysoko pod względem finansowym, albo czeka mnie głodowa emerytura-nie mam złudzeń. Nie pójdę pracować bo znam tych pracodawców-sama mogłabym być jednym z nich, gdybym nie miała lepszych pomysłów na życie. Największym winowajcą za ten stan rzeczy jest rząd. A zaraz po nich my, ponieważ nie wymagamy od nich. Nie chcę mieć z tym wiele wspólnego. Będzie trzeba to będę płaciła podatki na Cyprze.

A jak ma Polska nie być biedna jak Polska nic nie ma jako państwo! Wszystko w ręce obcego kapitału przechodziło! Z czego ma to PKB wypracować? Z naszych podatków-ile można nas doić? Finansujemy nawet żydowskich potomków a roczną kwota wolna od podatku wynosi tyle co miesięczna pensja-żenada!

Dla mnie Polska już nie istnieje! Istniała póki rządził Pis Wymordowali ich i nie ma już Polski Ostatni miał zgasić światło. Jeszcze nie wyjechaliśmy, ale wyjedziemy tyle że, nie jako imigranci za pracą, nie Jak wyjadę to po to żeby nie wzbudzać zazdrości.