Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćzlamananana97

Czy to jest molestowanie? Moge gdzies zglosic takie zachowanie? Boje sie:(

Polecane posty

Gość gośćzlamananana97

Jestem na skraju wykonczenia nerwowego. Nie chce cie za duzo rozpisywac bo nie o to chodzi. Jestem mloda osoba, uczeszczam jeszcze do szkoly. Zaczynam podejzewac ze jestem dla facetow tylko obiektem sekualnym. Na wstepie zaznaczam ze jestem dziewica. Nie puszczam sie na prawo i lewo. Nie daje powodu do tego zeby mnie tak traktowali. Ubieram sie normalnie jak kazda nastolatka, zadnych obcislych bluzek, zadnych dekoltow, za krotkich spodniczek nic takiego. Slysze wiele milych slow na temat mojego wygladu ale niestety sa tez takie ktorych wcale nie powinnam uslyszec. Szczegolnie od osob z mojej klasy. I nie jestem szara myszka ktora nie umie sie postawic nic z tych rzeczy. Mam wiele znajomych ale po prostu jakos wstydze sie powiedziec o tym nawet przyjaciolka. Mianowicie Ci ludzie znajduja sobie moment kiedy np ide przez korytarz, zatrzymuja mnie i potrafia przystawic do sciany. Ja sie wyrywam ale nie podolam 6 chlopaka duzo wyzszym ode mnie. Oni gadaja jakies dziwne rzeczy przykladowo ze szkoda ze im nie o******* albo ze by mnie tak w******** ze bym nie wstala. Kiedy probuje sie wyrwac lapia mnie za posladki ja juz etedy nie wytrzymuje wiec bije dla wlasnej obrony. Raz nawet pewien chlopak zaczlam udawac ze mnir g****** rozcielam mu wtedy warge i sie poplakalam a on zaczal mnie wyzywac od najgorszych... Nie chce pisac wszytkiego bo az mi sie plakac chce ale jest mi z tego powodu bardzo przykro gdyz nigdy nic im nie zrobilam zlegosmutas.gif W dodatku czasami mowia ze przez moja wielka d**e nie znajde pracy bo nikt mnie nie bedzie szanwoal, albo ze wszyscy beda widziec we mnie tylko zabawke.... Kiedy ide do tablicy to slysze gwizdy za soba i bardzo glupie "komplementy". Mam tego dosyc, nie daje im powodu zeby sie tak zachowywali, jestem bezradna. Chcialam isc do kogos po pomoc ale zrobili by z tego wielka afete raz nawet myslalam o smierci... Oczywiscie czesc rzeczy dzieje sje na oczach nauczycieli ktorych chyba nie za bardzo to interesujesmutas.gif Czy to jest juz przemoc na tle sekualnym? Pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, to przemoc, molestowanie. Jeżeli jest tak jak mówisz, to musisz powiedzieć o tym rodzicom i wychowawcy. W najgorszym wypadku zmienisz szkołę. Przecież jeżeli dalej nie będziesz reagować, to w końcu się na ciebie zaczają po szkole i rzeczywiście odwalą jakiś gwałt zbiorowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie masz w szkole pedagoga czy psychologa? Może on by Ci pomógł? Ale zanim pójdziesz do takowego to najpierw sprawdz opinie o Nim, czy np. Nie wygada potem na całą szkołę Twojej sensacji i nie ośmieszy jeszcze bardziej... jeśli ma dobrą opinię to w zasadzie tylko on jest w stanie Ci pomóc. to oczywiście jest molestowanie....niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak to jest przemoc. Zgłoś to nauczycielom, rodzicom, psychologowi szkolnemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że to przemoc seksualna. Dzisiaj nastolatki dość frywolnie się zachowują (nie mam tu na myśli ciebie), więc pewnie niektórzy nauczyciele myśląc, że dzieje się to za przyzwoleniem dziewczyny, że to takie dzisiejsze "końskie zaloty", nie reagują. To co opisałaś brzmi naprawdę niebezpiecznie. Tym bardziej, że piszesz, że nikomu o tym nie mówiłaś, że jesteś z tym sama. Nie bądź. Pogadaj z kimś o tym, choćby z koleżanką na początek. Niech nie myślą, że akceptujesz ich zachowanie. Nie bagatelizuj tego, bo nie liczyłabym, że sami z siebie przestaną. Jeśli nie z pedagogiem czy psychologiem szkolnym, to pogadaj z rodzicami albo z kimś z rodziny. Może masz starszego brata albo kuzyna? Ktoś powinien się tym zająć. Nawet jak się będą śmiali, to pośmieją się i przestaną, zapomną. Najważniejsze, żeby ich zachowanie zostało ukrócone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli to nie prowo, to obrzydliwe bydlaki masz w szkole nie przejmowałabym się czy będzie z tego afera czy nie, idź do dyrektora z tym, nic innego nie wskórasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To przemoc. Koszmarna przemoc. Przede wszystkim porozmawiaj o tym z rodzicami. Razem zastanowicie sie co zrobic dalej. Na pewno sprawe trzeba zglosic do wychowawcy / wychowawczyni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćzalamananana97
To niestety nie jest prowokacja:( jak w poniedzialek znowu sie wszytko powtorzy to ide chyba do dyrektora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idź, niech podejmie stanowcze kroki, rozpłacz się, jeśli musisz, wyrzuć z siebie wszystko, byleby tylko coś zrobił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Załatwię to, ale za kasę. Będą się bali nawet na Ciebie spojrzeć, ale dajesz hajs. Ile masz? Opłata jednorazowa. Oddanie w naturze nie wchodzi w grę, bo mam dziewczynę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×