Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

naciecie przy porodzie

Polecane posty

Gość gość

Czy kazdego nacinaja? Czy to zalezy od wielkosci dziecka. Nie chce by mnie nacinano. Chce szybko dojsc do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podobno nie zawsze nacinają przy pierwszym porodzie. Tak zależy to m.in od wielkości dziecka, ale nie tylko. Powiedz położnej, że jeśli to możliwe nie chcesz nacięcia i żeby w czasie porodu chroniła krocze. Może się udać. Polecane są też masaże krocza w czasie ciąży, które rozciągają i uelastyczniają krocze. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety ale w niektórych szpitalach nacinają rutynowo :/ Ja byłam nacinana, ale pewnie nie dałoby się tego uniknąć bo dziecko 4 kg. Jedna dziewczyna z sali nie była nacinana, to jej drugi poród.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pierwszy poród dziecko 3kg podobno wąskie biodra wszyscy mi mówili jak Ty urodzisz.... równo rok temu urodziłam bez nacinania i bez pęknięcia jakiegokolwiek.bardzo szybko doszłam do siebie. w ciązy smarowałam się olwką i ćwiczyłam miesnie kegla koleżanka z sali miała mniejsze dziecko niż ja i została nacieta i popękała nie mogła usiąśc na tylku a ja smigałam normalnie wszyscy sie dziwili ale da się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadza się, z tym nacinaniem nasze szpitale są jeszcze trochę zacofane, dlatego trzeba sobie wcześniej zażyczyć tej ochrony krocza. Przy pierwszym porodzie byłam nacięta ze wskazań medycznych, ale położna wiedziała że nie chcę i przynajmniej mnie zapytała o zgodę informując dlaczego. Dziecku spadło tętno i trzeba było szybko zakończyć poród, a ja już nie miałam siły. Za drugim razem też powiedziałam, że nie chcę nacięcia i udało się z pomocą położnej. Miałam tylko małe pęknięcie, ale to jest bez porównania lepsza sytuacja. Mogłam normalnie siadać i normalnie funkcjonować. Warto zawalczyć o swoje "siedzenie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zależy od wielu czynników. Waga dziecka (przede wszystkim obwód główki), względy zdrowotne dziecka i matki, elastyczność tkanek, itp. W standardzie opieki okołoporodowej zapisane jest, że kobieta ma prawo do ochrony krocza, tzn położna prowadzi poród w ten sposób żeby nie doszło do samoistnego pęknięcia krocza. Oczywiście zrobią nacięcie jeśli podyktowane to jest zdrowiem dziecka ale powinni o tym poinformować. Najlepszą profilaktyką jest ćwiczenie mięśni dna miednicy i masaż krocza naturalnymi olejkami z dodatkiem witaminy E.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×