Jak wkurzają mnie tacy bezczelni ludzie

Olewają mnie od dawna, ale z ciekawości podchodzą wypytają się gdzie studiuję itp a potem znowu mają w dupie. Mówię o ludziach z gimnazjum, których dalej spotykam w moim Poddupczynie Wielkim. Jak można podejść do kogoś kogo od dawna miała się w dupie i tak zwyczajnie wypytać co studiuję, co u mnie itd. Zawsze staram się być miła nawet dla wrogów ale któregoś dnia wykrzyczę komuś w twarz, że jest u mnie cudownie i żeby się pierdolił. Chociaż to dla mnie nie typowe, ale mam dość.