Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Epizod związku

Polecane posty

Gość gość

Epizod związku z kobietą Poznanie. Wszystko jest OK, zachwycona mną, zachwycona rodziną, są pieniądze, inteligencja, jest szczęśliwa i zakochana. Życie. Dalej OK. Zabawa trwa, korzysta z życia. Sporo drobnych sprzeczek typu opuszczona klapa muszli, broda po goleniu na umywalce, jeszcze jest szczęśliwa. Dziecko. Totalna masakra. Kobieta zamienia się w wiedźmę. Wszystko ją denerwuje. Nienawidzi mojej rodziny, mnie. Widać degradację osobowości, nieustanne zachwiania nastrojów, depresję? Obwinia o wszystko, mnie, rodzinę. Sama nie pracuje, w domu mało robi, jest chodzącym kłębkiem nerwów, ukojenie daje wydawanie pieniędzy, znęcanie psychiczne i nieustanne obwinianie. Tak od dobrych kilku lat. Mimo różnych wypadów do restauracji, drobnych wycieczek, normalnego życia. Co zrobić? Jak żyć? Czy zakończyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chodzenie do wiedzmy kto za a kto przeciw :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do psychologa - to pewnie depresja. nawet już nie poporodowa (piszesz, że to trwa od kilku lat) ale życiowa. to się leczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
seksem? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo ja wiem czy się ją da uleczyć. We wcześniejszych związkach miała tak samo... ale oczywiście myślałem ja głupi, że to wina wcześniejszych facetów. W jej najbliższej rodzinie nikt nikogo nie chwali, wszyscy za sport mają wzajemne obwinianie się i dogadywanie. Nie wiem czy jest sens to ciągnąć, bo na terapię i tak nie będzie chciała iść, bo to wszystko MOJA WINA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Seks nic nie daje. Sprawdzone nie tylko przeze mnie, ale i jak wynika przez wcześniejszych z którymi była. Tak wynika z opowieści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O stary, masz przesrane. Jeśli nie pójdzie do psychologa musisz to zakończyć. Jeszcze chwila i będziesz tak chory jak ona, albo gorzej. Tylko terapia jeśli się nie zgodzi trudno, musi zaliczyć dno inaczej się nie odbije. Czym będziesz lepszy tym gorzej i zawsze twoja wina choćby nie wiem co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wygoń ją do pracy i mówię to jako kobieta ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×