Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy można w tym wypadku powiedzieć o zdradzie i zakończyć związek?

Polecane posty

Gość gość

Jestem w związku od dwóch lat. Do tej pory myślałam, że jestem prawdziwą szczęściarą. Niestety czuję ogromne rozczarowanie i żal, mimo tego kocham go i nie chcę się rozstawać... W piątkowy wieczór mój chłopak poszedł na piwo do kolegi. Nie byłam zadowolona, bo bardzo nie przepadam za jego dziewczyną. Jej siostra prowadzi rozwiązłe życie, a ona sama miała pewne odskoki, zdażyło się nawet z przyjaciółką swojego chłopaka. Ale zaufałam. Miało jej tam nie być. Jednak się pojawiła. Podczas chwilowej nieobecności swojego chłopaka zaczęła dobierać się do mojego. Nie było żadnych pocałunków, ale był seks oralny. Tylko z jej strony. To ona wzięła do buzi bez niczego. Tak o, bo byli pijani. Dowiedziałam się po dwóch dniach. Na początku myślałam że żartuje mówiąc "kochanie... zdradziłem Cię" uśmiechnęłam się z niedowierzaniem. No niestety opowiedział mi o wszystkim... zapewniał, że bardzo żałuje, że jej nie powstrzymał, że myślał tylko o sobie. Nie kłamie, na pewno nie doszło do niczego więcej, bo rozmawiałam z chłopakiem tej dziewczyny. Spędziliśmy ze sobą cały dzień. Ciągle mnie przepraszał i powtarzał, że mnie kocha... Na koniec, kiedy szłam go odprowadzić, jak mały chłopczyk spytał czy może wziąć mnie przynajmniej za rękę. Nie chcę się z nim rozstawać, ale nie mogę stwierdzić, że jest bez winy i po prostu mu wybaczyć, bo czuję żal do niego, że jej nie powstrzymał... potrzebuję wsparcia, a właściwie nie chcę z nikim o tym rozmawiać... wykorzystał ją dla własnej przyjemności. Niby nic nie znaczyło. Wiem, że są kobiety, które znajdują się w dużo gorszej sytuacji. Mimo wszystko czuję się zdradzona i odsunięta..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co pytasz w temacie czy się rozstawać jak potem piszesz, że nie chcesz? tak, to jest zdrada i piszac, że to było "tylko to i nie doszło do niczego więcej" oraz, ze to nic nie znaczyło tylko robisz z siebie idiotkę, zero szacunku do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Tez mi wielki problem. Obciagnela mu, zrobila dobrze i co z tego? Na czym wlasciwie polega twoja krzywda ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przebacz mu ,bidulek niczemu nie jest winien, niech sobie znowu pójdzie na to piwo, może i ona tam będzie, znowu chłopinie dogodzi, przynajmniej Cię wyręczy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy bym wybaczyla, na pewno bym nie zapomniala. Ciezko jest mi sie w takiej sutuacji postawic, ale za kazdym razem, gdy moj facet gdziekolwiek by wychodzil zastanawialabym sie, czy czasem znow by "o sobie tylko myslal" i posunalby sie o krok dalej... A tego na pewno bym nie wybaczyla. Wydaje mi sie, ze godny zaufania facet to taki, ktory w takim przypadku odepchnal ta dziewczyne, ochrzanil ja i powiedzial, ze ma dziewczyne. A on po prostu poszedl na latwizne... Chyba bym nie potrafila wybaczyc i jedyna droga byloby dla mnie rozstanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znajdź ją i obij ryja cegłą to po pierwsze, albo wetknij jej ogóra w gardło do zarzygania, może jej się odechce. Szmaty zaje/bane zawsze wcinają się tam gdzie nie trzeba. Facet, po piwku "pijany"? Głupia jesteś czy o drogę pytasz? Zależy jakie ty masz do tego podejście. Jeśli chodzi o zdradę i podważenie zaufania to jestem bardzo wrażliwa na tym punkcie nie ważne czy to kolega/koleżanka, chłopak, relacje zawodowe itd. Ja bym kopnęła w dupę. Czyli jak następnym razem jakaś wypnie mu pipe bez majtek to będzie myślał tylko o sobie? Brzydziła bym się tą jego pałą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kopnij go w tylek i nie wierz, ze Cie kocha. blagam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Być może jestem naiwna, ale zanim z nim byłam dwa lata starał się o moje względy. To jakby 4 lata znajomości. Jest kimś bliskim dla mnie, a ja mam go kopnąć w d**e. Nie wybaczę. Nie potrafię, ale nie jest typem który wyrywa non stop laski ... nie wiem co mu przyszło do głowy. Może i jestem idiotką, ale jest mi trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic wielkiego , normalne że chłopak skorzystał , zrobiła mu dobrze - ona jemu a nie on jej , to była jej inicjatywa , dajcie spokój :) nie zoztawiaj go przez głupią zdzirę ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to postaw się w odwrotnej sytuacji. Dowiadujesz się, że twoja ukochana dziewczyna pod wpływem impulsu, alkoholu robi loda znajomemu z pracy, koledze. Albo on jej strzelił z palca. W końcu jesteśmy tylko ludźmi, no nie? Męska solidarność, no nie? Idziesz mu walnąć w ryja czy przyklaskujesz swojej ukochanej i dajesz jej mokrego buziaka i mówisz, że fajnie zrobiła, bo przecież tamten skorzystał z okazji? Czy bym była facetem czy dziewczyną czuła bym niesmak i obrzydzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z rolmopsem
wisi mi jak kilo kitu i nie oszukujmy sie kret to tylko kret

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak chcesz autorko. Baby są durne i kierują się uczuciami. Żeby bił, ale był. Dla mnie powrotów nie ma. Ja potrafię się opanować i nie myśleć jak zwierzę instynktami, chociaż za kołnierz nie wylewam, więc oczekuję tego samego od partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej byłoby porozmawiać z kimś kto go rzeczywiście zna, niż z ludźmi którzy oceniają w jednej kategorii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wez mu do buzi i spytaj kto lepszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrocznia mody
Prowokacja? Nie wierze, ze sa tak durne baby :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym go zostawiła. Przecież nie musiał się na to godzić. Z tego wynika, że jakby chciała mu się nadziać na pe\\nisa to też by nie protestował. Poza tym on się ciebie w ogole nie boi skoro ci o tym powiedział... tak jakby wiedział, że ma cię w garści, że i tak go nie zostawisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Został zmuszony, żeby mi to powiedzieć, bo byłam w kontakcie z jego kolegą. Nie chciał, żebym dowiedziała się od kogoś innego (tak myślę), około pół godziny po tym jak mi powiedział zadzwonił do mnie jego kolega. Widzę, że nie jest mu łatwo, ale nie potrafię się z tym pogodzić. W dodatku tamten od razu wybaczył tej zdzirze, bo przecież tak bardzo ją kocha... tj conajmniej śmieszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakieś dziwne to towarzystwo, ja bym od takich uciekała... Chłopak ma dzi\vę, która każdemu robi loda, on jej wybacza :O to mi wygląda na jakiś związek bez zobowiązań. Zrobiła loda jego koledze i OK, nic się nie stało :O Ci ludzie są jacyś nienormalni :) Ciekawe kiedy urządzą trójkącik? Dziewczyno uciekaj od tego doopka :) Co to jest 2 lata? Ciesz się że nie 20 lat. Masz jeszcze szansę poznać fajnego faceta a nie takie kompletne zero bez moralności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty jestes lepsza? Przeciez tez juz biednemu misiowi wybaczylas...najlepiej spotkajcie sie wszyscy na seks grupowy... Bosz, jak mozna byc tak gloopim i marnowac sobie zycie...tu sie wydalo, bo ze znajomymi, ale wobec tego ile razy cie zdradzil z innymi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety, nie potrafiłabym już z nim być... nie byłabym w stanie mu zaufać, ciągle pojawiałby mi się ten obraz przed oczami i męczyłabym się, więc w moim przypadku zdrada (jakakolwiek) = rozstanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skąd tamten chłopak wie? Dziewczyna mu się pochwaliła ze obciągnęła jego koledze? Jakaś kompletna patologia dla mnie. Ale całkiem zabawne. A może spotkanie się we czwórkę np. Na słoneczko, ciekawe czy rozpoznasz który to twój z zamkniętymi oczami :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie zachowal sie jak idiota, nawet nie chodzi o te zdrade (bo to zdrada) tylko pomysl sobie jak latwo inna baba moze go miec ! tomeska d***** upije sie znowu gdzies i tez mu ktos obrobi palke a on nic? no sorry, szkoda czasu na takiego debila haha jakas obca panna przyszla, wyjela mu i obciagla, no spoko calkiem niezle :) biedaczek, pewnie czuje sie zgwalcony zostaw smiecia, nie jest wart, widzisz co mozna z nim po pijaku? do konca zycia bedziesz sie bac jak gdzies wyjdzie na piwo? to brutalne ale prawdziwe, jesli juz bardzo cie kocha i ty jego, zobaczysz jak bedzie sie zchowywal po rozstaniu, i tyle, jesli bedziesz widziala zal i faktycznie jakies jego zachody,zeby cie odzyskac to pomysl wtedy, teraz dla mnie to koniec btw Ile macie lat, bo to chyba takie rzeczy tylko w gimnazjum maja miejsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z drugiej strony nie mogę sobie wyobrazić jakiekolwiek faceta ,który by w takiej sytuacji odmówił.Większość by skorzystała i nie musieliby być pijani, jedyna obawa to ,że się wyda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzisiaj do mnie przyszedł i mi się przyznał ze ten kolega tez mu kiedyś zrobił loda, ale to było jak jeszcze nie byliśmy razem, właściwie wtedy mnie podrywal. I powiedział ze nie czuje się gejem, to tylko była chwila zapomnienia. Przyniósł piękny bukiety róż i powiedział ze mnie kocha i ze sobie tego nigdy nie wybaczy. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty jesteś hermafrodytą.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to czytam to nie wierzę. Normalnie Moda na Sukces w polskim wydaniu. Tu lód tam mineta, ale uczucie jest. Jakaś masakra. Szczerze to chyba nie tylko chłopaka ale i całe towarzystwo bym zmienił. Patologia, albo obsada pornusa. Jestem facetem i nie pozwoliłbym robić mi loda przez inną kobietę niż moja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nad czym tu myslec? laska jest dziw*a to wiadomo, ale to nie jej wina, ze facet nic nie zrobil kiedy dobierala mu sie do rozporka. on skorzystal z okazji a potem biadoli ze zaluje. g*wno zaluje. jakby cie kochal to chociazby mial tej dziw*e gebe obic, nigdy by do tego nie dopuscil. ale poniewaz mysli fiutkiem to wyszlo jak wyszlo. jakbym sie dowiedziala czegos takiego to dalabym mu w pysk i wyrzucila za drzwi... definitywnie i bez powrotu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co ja mam zrobić skoro go kocham? Wybaczylam mu ale nie wiem czy będę potrafiła z nim być w związku ... pomóżcie mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×