Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość motylkowa123

mamusie pazdziernik 2015! :)

Polecane posty

Gość gość
witam, gratuluje wszystkim :) podczytuje was sysytematycznie nawet jestem wpisana do tabelki edyta to ja!!!! ja tez urodziłam 4.10.synusia antka waga 3460 52 cm i jestem zakochana w swoim syneczku .urodziłam naturalnie w 4 godziny .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Listopad26
LaLumiere wspolczuje, koniecznie podaj dziada o alimenty. Moj mnie nie zostawia ale ja czasem sie zastanawia czy go nie zostawic-w skrocie jest on alkoholikiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LaLumieree
Listopad26 - no on to akurat ma jak w banku. Jestem ciekawa jego minę jak dostanie pismo z sądu, bo wyprawkę i wszystko sama zrobiłam. On nie dołożył się ani złotówki. Ba! Nawet nie zapytał się ani razu czy czegoś potrzebuję, jak się czuje, czy z małym wszystko ok. No i współczuję. Alkoholizm to okropieństwo. Mam nadzieję, że dasz radę :) i trzymam kciuki. A Tobie Edyta gratuluję :) Coraz więcej rozpakowanych brzuszków się robi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam pasek na brzuchu, ale slabo widoczny, na szczęście rozstepów nie mam. mamaBasia, Edyta - gratulacje :) już nawet nie wiem, komu gratulowałam, tak szybko się rozpakowujecie :) U mnie jeszcze 11 dni... A gdzie się podziewa Paluszki, wcześniej była aktywna, teraz jej nie widać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluję wszystkim mamusiom którym jeszcze nie gratulowałam :) Jeżeli chodzi o przebieranie to moja kruszynka akurat jest w miarę cierpliwa,no i lubi się kąpać kurczak mały:) Only szalejesz z tymi spacerami :) ja odważyłam się na takie po około godzinie ale i tak wydają mi się za długie :) tylko że moja mała trochę popłakuje na tych spacerach. Dziś nie byłyśmy bo ma znowu katar :( ja od porodu jestem ciągle przeziębiona i do niej podchodzę tylko w maseczce ale widocznie nie da się jej do końca uchronić przed wirusem. Frida przydała się już od pierwszych dni życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do tego paska na brzuchu to tez jeszcze mam ale gorszy jest zdecydowanie pępek który podczas ciąży zrobił się wypukły i w dodatku nadal jest w kolorze ciemnego brązu :) z dnia na dzień brzuch mam co raz mniejszy a rozstępy są jasne,dość płytkie i prawie ich nie widać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LaLumieree
Ja na dzisiaj mam termin, a nic się nie dzieje. Mojemu maluchowi najwidoczniej się nie śpieszy (w sumie to do wieczora daleko, ale mi jeszcze nawet wody nie odeszły). Trochę się stresuję tym, że wszystko zacznie się w nocy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropeczkamalutka_
Ja juz tez po... 4 października urodziłam siłami natury cudownego synka. Mój skarb ma 3020 gr i 56 cm. Gratulacje dla wszystkich październikowych mamusiek!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LaLumieree
Gratulacje, wszystkiego naj i pociechy z synka :) Już coraz mniej dwupaków widzę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaporazdrugii
eh... a ja już 7 dzień po terminie, termin miałam na 4.10, mała wtedy wazyla 3500 na usg, boje się wiedzieć ile teraz waży.... jutro o 8.30 mam się stawic w szpitalu z walizką, już na wywoływanie porodu. Nic na nią nie działa, nie chce wychodzić... macie jakieś sposoby żeby urodzić? oprócz seksu, spaceru i szczypania sutków, bo to nic nie daje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LaLumieree
Może chodzenie po schodach coś da ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaBasia
Kropeczkamalutka - wielkie gratulacje, niech dzieciątko zdrowo rośnie :-) A na wywołanie porodu może gorąca kąpiel i jeszcze więcej seksu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość listopadowa123
Gratuluje dziewczyny maluszków, ale dzieciaczków przybyło nam :) już naprawdę chyba nieliczne zostały :) Oby te co zostały miały łatwe porody:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego co pamiętam zostałam ja, Doris, Angelika i Pauliska. Już naprawdę końcówka, a nawet połowy miesiąca nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam jeszcze 18dni do terminu to pewnie bd ostatnia :) chciałbym urodzić w tym październiku jeszcze bo ja też jestem z tego miesiąca i fajnie było by miec corcie też z października poza tym jest duża dosyć więc jeszcze po terminie jakbym ja miała nosić długo to masakra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Listopad26
Ja jeszcze miesiac do porodu, po 3 razy budze sie na siusiu w nocy a od godz 5 juz nie moge zasnac, leze i boli mnie kregoslup i nie moge znalezc sobie odpowiedniej pozycji. A wczoraj myslalam ze bede zionac ogniem-znacie cos na tę zgagę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angelika26
Mi zostało 13 dni a tu nic się nie dzieje. Mała za słabo napiera główka żeby zrobiło się rozwarcie a też się bardzo boje w zeszłym tyg miała 3700 i wychodziło na to ze przybiera 350 g na tydzień.. Jutro kolejna wizyta. Zobaczymy. Ja tez mam takie dolegliwości tyle ze w nocy wstaje ok 5,6 razy siusiu. Ale najbardziej to przeszkadza mi brzuch od tygodnia jest twardy jak skała jak mała się rusza to bardzo boli. A na zgage mi również pomogą mleko ale musi być zimne z lodówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Listopad26
Mleko mi nie pomaga. Angelika i jak to sie wyspac przed porodem??ale u ciebie juz blisko, jak brzuch twardnieje to chyba lada dzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja tez jeszcze zostalam. W piatek mam cesarke i moze to glupie ale doczekac sie nie moge az mnie w koncu pokroja. Nie jestem w stanie spac, bol miednicy jest potworny, z boku na bok nie moge sie przekrecic. Mam wrazenie ze przy dziecku sie bardziej wyspie niz teraz. A na zgage tylko mleko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem po pierwszym KTG, na razie nie zapowiada się, żeby mały się pospieszył - ani jednego skurczu. Jeszcze 9 dni zostało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam mieć ktg w środę :) czasem też mam brzuch taki twardy jak z kamienia tylko nie wiem czy to mała się tak wypina czy to skurcze jakieś. A na zgage mleko mi czasem pomaga ale na krótko, jak mnie bardzo pali to biorę reni bo niby można w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciężarka
dziewczyny po cesarce jak goja wam sie rany? bo ja kurcze z jednej strony mam napuchniete i takie twarde jakby mi cos zaszyli pod spodem ;/ do polowy jest ok a druga polowa jakas masakra :/ i boje sie czy mi takie juz zostanie twarde i nierowne czy sie jeszcze zagoi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angelika26
Listopad26. No właśnie jak?! brzuch mam tak nisko juz od 3 tyg położna dziwi się, że jeszcze nie urodziłam. Skurczy raczej nie czuje tyle ze właśnie brzuch jest ciągle twardy. Częściej czuje ból w pachwinach itd. No i cóż pozostało tylko czekać :( tak Reni.można ja brałam ale mi.nie pomaga wgl. A mleko pomogą chociaż na chwilę :) mam nadzieje ze urodze lada dzień może być nawet dzisiaj jest mi już wszystko jedno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość listopadowa123
Ciężarka ja bym poszła to sprawdzić, mi nic takiego się nie zrobiło, rana jest płaska bez żadnych górek, mam siniaka na brzuchu ale też już schodzi, pyzatym kreseczka tylko widoczna, bez żadnych udziwnień, ja mam szwy samo rozpuszczalne, nie ściągałam nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość listopadowa123
A tak w ogóle to u mnie na szczęście pokarmu znów dużo i mały dojada teraz nawet sporo zostaje :) to i grzeczniutki jak nie wiem co jest, jednak człowiek głodny to człowiek zły, a już byłam gotowa podać w kryzysie mm :) Raz bolał go brzuszek i był marudny, nie mógł się wykupkac, dopiero rano przeleciało :) Ale póki co, raz była tylko taka sytuacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cześć Dziewczyny : ) czytam Was od jakiegoś czasu, ale nie pisałam jak dotąd. Mam termin na 24. paźdź i należę do tych jeszcze "nierozpakowanych" i wypartujących wszelkich objawów porodu, bo ciąża jest super, ale... ile można? ; ) w zeszłym tyg miałam pierwsze KTG. Wyszły mi skurcze co 7-10 min na poziomie 60% (już myslałam, że coś się wydarzy, ale skąd...). Wiecie może co oznacza ta procentowa wartość? Wiem, że to siła skurczu, ale czy w takim razie w czasie porodu skurcze są na poziomie 100%? Mnie te skurcze przepowiadające dość mocno bolą, ale jakoś nie chce mi się wierzyć, że to co odczuwam, to prawie 2/3 tego co będzie przy porodzie... Da się to w ogóle jakoś odnieść do tych "prawdziwych" skurczów? pozdrawiam : ) Justyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja oprócz ciągnięcia w pachwinach nic nie czuje ,nic co by chociaż trochę zabolało, a ciągnie mnie też tylko jak więcej pochodzę. Żadnych skurczy przepowiadających. Nie wiem, czy mnie one ominą, czy też znaczy to, że termin się przesunie. A brzuch mi twardnieje tylko jak chce mi się siku. A jest już nisko, nogi mi popuchły tak, że nie mogę założyć butów zapinanych na zamek, bo na kostce się rozjeżdza. Dziś ledwo włożyłam adidasy. Na szczęście nie mam problemu ze spaniem, nic mi nie przeszkadza, jedynie na plecach nie dam rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×