Okres, ciąża, poronienie ?

Jestem dziewicą. Z chłopakiem tylko się pieścimy ale nie wykluczam, że jakimś cudem jego płyn mógł dostać się do pochwy ( sperma na pewno nie ). Wczoraj ( mniej więcej właśnie wtedy miałam dostać okres ) wystąpiło u mnie jedynie skąpe plamienie, dzisiaj takie jak zwykle w pierwszych dniach okresu plus dość duży fragment błony. Tydzień przed tym wszystkim zaczęły boleć mnie piersi, powiększyły się jakby więcej niż przy zwykłym okresie, brzuch też podolewał. Początkowo myślałam, że to objawy przed okresem a potem zaczęłam się zastanawiać czy to nie przypadkiem ciąża. I teraz już całkiem nie wiem co się dzieje, ciąża, okres, poronienie ?

Pomóżcie. Co to może wszystko znaczyć ?

Objawy jakby na ciąże...ale to prawie niemożliwe. Dla spokoju zrób test ciążowy.

Już kiedyś "wmówiłam" sobie ciąże i widziałam u siebie wiele objawów, więc teraz bardzo na nie się nie powołuje. Ale niepokoi mnie ten dziwny inny niż zawsze okres. Może to ze stresu, studia, sesja...

oh dzieci, dzieci.... :O

Nie widzę w swoim zachowaniu dziecinady. Jestem niedoświadczona, wiele jeszcze nie wiem ale nie uważam, że brak mi rozsądku.

Nikt nie miał podobnych objawów ?