Moj facet boi sie wpadki

Od dluzszego czasu nie kocham sie z chlopakiem jesli juz to sporadycznie, widujemy sie tylko w weekendy i mowi ze jest zmeczony albo wymysla inna wymowke. Wczoraj powiedzial mi ze boi sie wpadki. Nie mozemy sie zabezpieczac bo mam alergie na lateks oraz ten plyn w gumkach. Hormonow nie moge brac bo mam problemy kobiece. Wiec jest duzy problem. Rozumiem ze moze sie bac ale czy to nie jest przesada? Kochamy sie tylko kiedy mam miesiaczke. Ja mam 20 lat on 22. Co mam zrobic?

Po 1 są prezerwatywy bez lateksu. Zobacz np SKYN, ale pewności nie mam. Po 2 porozmawiaj z ginekologiem, bo hormony są po to, żeby pewne kobiece sprawy regulować. Może możesz brać takie tabletki, które ci nie zaszkodzą. Po 3 ja się nie dziwię i jeśli zależy wam/tobie przede wszystkim na związku to zrób coś z tym, bo facet się wykruszy. To żadna przyjemność jeśli ciągle myśli się o potencjalnej wpadce. Widocznie facet tego nie chce w tym wieku i musisz to zrozumieć. Poza tym podczas okresu... Też nie każdy lubi.

to co on chce, oczywiście - no bo co ty możesz innego zrobić?

Po pierwsze do niczego go nie namawiam, po drugie w tych prezerwatywach tez jest ten plyn na ktory mam uczulenie, hormony lekarz mogl mi zaproponowac tylko w krazku od ktorego dostalam uczulenia i nie moge go stosowac. Podczas okresu to on chce. A ja wlasnie nie wiem co w tej sytuacji mam zrobic

jeśli zależy wam/tobie przede wszystkim na związku to zrób coś z tym, bo facet się wykruszy. xxx no jasne! przecież On musi czuć się komfortowo - no bo inaczej pójdzie moczyć do innej i co ona wtedy bidulka zrobi?

no jasne! przecież On musi czuć się komfortowo - no bo inaczej pójdzie moczyć do innej i co ona wtedy bidulka zrobi? To nie jest dobre ani dla mnie ani dla niego. On mowi mi ze chce miec dzieci tylko jak troche sie dorobi a ja skoncze studia. Ja tez nie chce juz teraz, ale on traktuje to jak by to mialo byc najgorsze co by go moglo spotkac. Bardzo mnie to boli, no i bez watpienia czuje sie... Niewartosciowa? Bo cholera nie moge sie zabezpieczyc! No beznadzieja

jak ktoś nie jest gotowy na dziecko to niech nie uprawia seksu - proste!

Tez zawsze uwazalam ze uprawiajac sex trzeba miec na wzgledzie ze poprostu moze sie przytrafic i za 9 miesiecy przyjdzie maly brzdac ;) ale on sie teraz tego zaczal panicznie bac, a ja nie chce go meczyc. Wiem ze dla niego taka abstynencja to bedzie tortura, bo ile to ma trwac rok dwa 5? :/

Po prostu wybierz się do dobrego gina i poproś o poradę, bo w dzisiejszych czasach masz tak duży wybór leków, że naprawdę bardzo rzadko zdarza się sytuacja, że ktoś nie może absolutnie nijak się zabezpieczać. Jest też mnóstwo rodzajów prezerwatyw - jesteś pewna, że każdy Cię uczula? W sex-shopach często są różne wynalazki. Są też wkładki wewnątrzmaciczne, żele plemnikobójcze i inne rzeczy.

chodze prywatnie do bardzo dobrego lekarza, niedawno udalo sie podleczyc co nie co, ale hormony wywieraja za duzy wplyw na moj organizm i niestety nie moge ich brac

Nie chce cie martwic, kolezanko, ani twojego kochasia, ale podczas okresu tez mozna zajsc w ciaze. To mit, ze podczas okresu seks jest bezpieczny.

Wiem ze mozna zajsc bo cykle nie sa idealnie ustawione ale on tylko wtedy czuje sie w miare bezpiecznie, czemu? nie mam pojecia

@gość dziś - no nie oszukujmy się... Nie mówię, że zaraz poleci do innej, ale że gdzieś to zacznie się sypać. Za rok zobaczysz tutaj temat "moja dziewczyna nie może...." Ja się nie dziwię, że w tym wieku obawia się, że zostanie ojcem. A poza tym co - po teoretycznej ciąży znowu będziesz "płodna" i co, znowu wstrzemięźliwość? I ile chcecie mieć tych dzieci? Jeszcze jest kalendarzyk i przerywany, ale dla mnie są to metody ryzykowne.

to co mam wgl nie uprawiac sexu bo nie moge sie zabezpieczac?

gość dziś Wiem ze mozna zajsc bo cykle nie sa idealnie ustawione ale on tylko wtedy czuje sie w miare bezpiecznie, czemu? nie mam pojecia xxx ale głupek! i ty też nie lepsza

a co, nam się o pozwolenie pytasz? Nikt ci nie zabroni. Można na różne sposoby. Porozglądaj się za innymi metodami. Tabletki, plasterki, zastrzyki, spirale etc.

wasz seks autorko to tylko wkładanie w pochwę i spust? no to współczuję