Rozstanie po jednej kłótni

Czy zdarzyło się Wam rozstać z facetem/kobietą po jednej kłótni? Załóżmy, że ten ktoś Was prowokował, testował Waszą cierpliwość, w końcu coś w Was pękło i zrobiliście/powiedzieliście głupią rzecz. Nie chcieliście zrywać, po prostu poniosły Was emocje. Potem przepraszaliście tę osobę za swoje zachowanie - ona Was nie przeprosiła za to, jak Was traktowała - i nic. Koniec. Odchodzę.

Rozumiem Cię...też mi się to zdarzyło i naprawdę nie życzę nikomu znalezienia się w takiej sytuacji. Mimo szczerych chęci ułożenia sobie życia z taką osobą, nie udawało się. Po czymś takim ciężko jest zaufać ponownie, a myśl, że kiedyś będzie się dla kogoś tą jedyną zdaje się niedorzeczna:( Ja powiedziałam sobie że muszę Go odzyskać. i uczyniłam to. Zamówiłam urok miłosny z http://magicznerytualy.pl i facet do mnie powócił. Jak na razie jesteśmy szczęsliwi.

widzisz chlopcze to jest tak sa ludzie nieupierdliwi, ktorzy maja cierpliwosc aniola. mozesz im skakac po lbie do woli, albo tak ci sie wydaje kiedy skaczesz...jest tylko jeden mankament - i oni SA TYLKO LUDZMI a koniec koncow - gdzie cienko tam sie rwie

Wiem jak boli rozstanie, sama tego doświadczyłam. Na szczęscie odzyskałam chłopaka, myślę, że pomógł w tym rytuał zamówiony u Mahasiaha na stronie http://magia-anielska.pl

gdy się ma 15 lat to nawet pierd w kościele urasta do rango tematu na kafe