Po co facet mówi, że ma kogoś skoro nadal flirtuje?

Flirtuje od dłuższego czasu z kolegą z pracy, świetnie się dogadujemy, zaprzyjaźniliśmy się, poza tym jest między nami chemia. On ciągle mówi, ze chce o mnie wiedzieć jak najwięcej, pyta o moje zdanie na rózne tematy a ja w sumie miałam bardziej ochotę na romans niż jakiś poważny związek. W pewnym momencie powiedział, ze ma kogoś nie wiem dlaczego bo nie pytałam, uznałam że to jasny sygnał ze koniec flirtu, odsunęłam się i ignoruje jego zaczepki, rozmawiajc tylko o pracy, ale teraz on jeszcze bardziej do mnie ciągnie. Bardzo mi się podoba i nie za bardzo wiem czego chce ode mnie, bo skoro seksu to nie musiał się przyznawać i tak nasza znajomość dążyła w tym kierunku i sam przekreślił szanse na seks. Macie jakieś pomysły?

Powiedział ci to po to abys miała jasność ze z nim to ewnetulanie tylko seks. Ty myślisz ze po co? A teraz cie adoruje jeszcze mocniej bo chce cie mieć i tyle. Jak ejsteś madra to odpuścisz sobie takiego drania.

A jak on taki cwany to go podkręce i zostawie bez seksu ;) Niech ma za swoje.

Tak, poprzednik ma rację. On dał ci jasno do zrozumienia, że poważnego związku to z tego nie będzie, żebyś się nie łudziła, co najwyżej sex. A zresztą, nie możesz z nim pogadać o tym? Jak będzie z tobą flirtował to zapytaj wprost o co mu chodzi?!

Nie da się raczej, bo on sie strasznie wstydzi. W sumie tym mnie ujął, ale niestety poważnej rozmowy z tego nie będzie. Wiem, że on jest jakoś tam mną zauroczony, to na bank nie chodzi tylko o seks, ale to chyba taki grzeczny chłopiec, któremu marzy się zgrzeszyć, ale nie odejdzie od "mamy", za duże ryzyko dla niego.

Z tego co wiem ta jego kobieta jest bardzo dominująca a on taki przygaszony, przy mnie trochę odżył, ale myślę że poczuł się dowartościowany, bo podoba się fajnej lasce i tyle.

Z tej mąki chleba nie będzie, musisz to zrozumieć i zapomnieć o całej sprawie.

Macie racje, dzięki.

Z nudów, bo kobiety tego chcą, bo lubimy zdobywać.

Prześpisz się z nim i za tydzień będziesz nam tu płakać, że on wrócił do tamtej. Chcesz, żeby cię zaliczył to droga wolna, ale nie licz na nic więcej.

Mam podobny problem :/ Facet mnie podrywa, ma żonę, nie proponuje spotkania ani seksu, ale ciagle chce ze mną rozmawiać, zwierza się z róznych rzeczy (o żonie nic nie mówi), często widzę jak mnie obserwuje z maślanym wzrokiem no, ale sama nie wiem czego chce.

Asekuruje się, może chce dać jasno do zrozumienia, że w grę wchodzi tylko układ FF