Plusy posiadania dziewczynki a nie chłopaka, proszę wymieńcie :(

Dowiedziałam się, że będę miała dziewczynkę. Cieszę się, ale zdecydowanie wolałabym synka. Tak wiem, to nie koncert życzeń i najważniejsze jest dla mnie zdrowie dzieciątka. Ale boję się wychowywać dziewczynkę...Pomijając fakt, że mam sama sporo kompleksów i uważam, że kobietom jest w życiu ciężej i będzie mi ciężko wychować córkę inaczej niż mnie wychowano to myślę, że córka to też więcej wydatków, chociażby na ubrania, fryzjera itp a moja sytuacja finansowa nie jest zbyt kolorowa...Mąż też marzył o chłopczyku i czuję, że lekko się zawiódł chociaż nie daje tego po sobie zbytnio poznać. Proszę, podajcie plusy tej sytuacji, może spojrzę na to trochę inaczej...Tylko proszę bez wyzwisk, że jestem durna bo płeć się nie liczy...jak może nie liczyć się coś, co całkowicie zmienia życie...inne życie będe miała wychowując chłopca a inne dziewczynke i nie da się tego ukryć...

Bosheeee ludzie! wy się módlcie aby zdrowe było, a nie wydziwiacie!!!!

Ja. Mam chłopca choć w ciąży bardzo chciałam dziewczynke i dalej o niej marzę. Chciałabym ubierać w sukieneczki czesać włoski bawić się lalkami uczyć wielu typowo kobiecych zachowań ale cieszę się ze mam wspaniałego zdrowego synka.

jakie inne zycie??????????? inne zycie to byś miała jakby miała chore dziecko :O

Oj chętnie bym się z Tobą zamieniła, ja właśnie nienawidzę tych wszystkich sukieneczek, spineczek, różu...Sama zakupy odzieżowe dla siebie robię na szybko i niechętnie, najlepiej lubię jak ktoś pomoże mi z wyborem. Całkowicie mnie to kręci i wolałabym mieć syna ;(

Zaraz zaczna sie wyzywac mamusie corek z mamusiami synow. Ja mam i corke (nawet dwie) i syna i nigdy nie musialam sobie ani komukolwiek udowadniac, ze ktorac plec jest lepsza, tak mysla tylko zacofane kury

Tez mam synka. Chcialam corke ale teraz jestem szczesliwa ze jest syn. Dlugo nie moglam sie z tym pogodzic bo nastawialismy sie na dziewczynke. Plusy posiadania corki: Corki maja lepszy kontakt z mama jak juz dorosna. Zawsze beda wracaly do domu rodzinnego a syna wezmie jakas kobieta i nie wiadomo jak to bedzie ..zawsze bede dla niej tesciowa a wiadomo jaka jest opinia o tesciowych. Bedziesz stroia corke, powrocisz do lat dzieciecych jesli chodzi o zabawki. Unas kroluja auta i maz jest zachwycony to czego on nie mial syn ma...

U mnie jest tak samo mąż jest zadowolony pistolety auta kolejka itp. A ja zawsze marzyłam o różowych sukieneczkach wprowdzaniu w dorosłe życie. Tu nie chodź o wojne płci jak wyżej ktos pisal jesteśmy ludźmi i każdy z nas ma prawo do pragnień. Owszem zdrowie dziecka jest najważniejsze ale czy nie można mówić o tym co chcielibyśmy?

jakie plusy i jakie minusy? człowiek to człowiek

dziewczynki są mądrzejsze, łądniejsze, wychowuj ją jak chłopca to i zaradniejsza będzie :)

Nigdy nie zrozumiem takich matek :-(. Co ci zmieni życie- płeć dziecka? Przecież po prostu dziecko to wielką zmiana w życiu a dla mnie płeć to akurat najmniej ważna sprawa. Przecież decydując się na dziecko, każdy wie, że opcje są dwie! A potem lament bo nie ta płeć, masakra. Jedyne wyjście to adopcja w przypadku takich priorytetów :-o

Corki maja lepszy kontakt z mama jak już dorosna. x x oj zdziwiłabyś się. Naoglądałaś się filmów gdzie mama i córka to najlepsze przyjaciółki a w życiu jest trochę inaczej. Nie bez powodu mówi się że miłość matki do córki/córki do matki jest najtrudniejszym rodzajem miłości. Wystarczy spojrzeć na polski showbiznes. Nie mogę pisać nazwisk bo wyskakuje mi spaaam, ale może skojarzycie. Znana aktorka Kiiisssiiio walczy w tabloidach z mamusią, polska diva Edytka od lat nie ma kontaktu z mamą. Za to Paweł Staaaliński ma super przyjacielskie relacje ze swoją mamą Dorotą

Zastanawialiście się czasem kiedy umrzecie? Tu jest fajna stronka, która na podstawie wprowadzonych danych wyliczy ile lat możecie dożyć. Ja się trochę przeraziłam i stwierdziłam że biorę się za siebie http://c.xyz1.pl/r/4vQsprawdz-kiedy-umrzesz

dziewczynki są mądrzejsze, łądniejsze, wychowuj ją jak chłopca to i zaradniejsza będzie usmiech.gif lecz się!!!!

dziewczynki sa madrzejsze? ciekawa opinia :-d z tego co slychac na ulicy, to raczej sa gorsze i bardziej wulgarne od chlopakow .

oburzyły się mamusie chłopców, hahaha :) zawsze będziecie niespełnione nie mając córek ale to nie wasza wina przecież ale po co jednak tak się oburzać na słowa prawdy? Chłopcy to w większości bandyci i chuligani, same z nimi problemy i wstyd taka prawda

Kobietom wcale nie musi być w życiu ciężej, to wszystko zależy od ich własnego nastawienia. Zresztą, czy faceci nie mają kompleksów...mają, tyle, że nie zawracają tak sobie nimi głowy, jak my kobiety. Oni myślą raczej praktycznie, coś w wyglądzie lub charakterze jest nie tak ---> należy to zmienić. Kobietom też przydałoby się trochę więcej zapału do działania i zmieniania siebie oraz wyrabiania pewności siebie. ;) Ale przechodząc konkretnie do tematu...obawiasz się, że córka spowoduje większe wydatki niż syn? To błąd. Dziecko w ogóle dużo kosztuje, szczególnie na początku ale jest bez znaczenia - czy to chłopiec czy dziewczynka. Do fryzjera płeć męska również chodzi....fakt, faktem, że kobiety więcej wydają na kosmetyki i inne takie d**erelki "urodowe", ale chyba nie sądzisz, że dziecko od kołyski będzie Ci suszyć głowę o lakier do paznokci? :) A jak będzie starsza to sama może sobie kupować tego typu rzeczy, za kieszonkowe, które dostała np. od dziadków. Plusy "posiadania" dziewczynki są na pewno takie: nawiążesz z nią lepszy kontakt, szczególnie w przyszłości...będziesz mogła doradzać córce w jej kłopotach, będziesz lepiej zorientowana w jej świecie niż byłabyś w świecie syna. Będziesz mogła zostać z córką przyjaciółką. Będziecie miały więcej wspólnych hobby...zresztą już od dzieciństwa będzie was interesować więcej rzeczy. To jest ten główny plus, jest ich więcej, ale ten jest największy. Teraz może tego nie dostrzegasz, ale w przyszłości zobaczysz jak to dobrze, jest mieć ściślejszy kontakt z dzieckiem. A w przypadku córeczki właśnie ten kontakt będzie mocniejszy. Docenisz to. Zobaczysz. ;) Poza tym dziecko to cud. Bez znaczenia jaka płeć. Twój świat nabierze sensu i jak dzidziuś się urodzi, to płeć olejesz. Tak, właśnie będzie ;)

ja mam i syna i córkę, różnic w wychowaniu nie wprowadzam, mają po tyle samo obowiązków jak i praw, tyle samo tulę, całuję, zajmuję się, obdzielam prezentami, słodyczami, poświęcam uwagi, jedyną różnicą jest że dla córki kupuje sukienki, lalki i spinki, dla syna dżiny i resorki itp. a jak to zaowocuje w przyszłości to nie wiadomo, może być tak że córka zacznie nosić czarne stroje i glany i odwróci się od rodziny, a syn będzie utrzymywał bliskie i ciepłe stosunki z rodzicami nawet jak będzie miał 30 lat nie nastawiaj się że z córką będzie fajniej i mniej problemów oraz że byłaby by ci bliższa niż synek w przyszłości

13:29 bzdury gadasz :-) jacy sami bandyci ? zyjesz chyba w jakiejs patologii .. moj syn od poczatku byl wzorowym uczniem, a teraz studiuje i swietnie sobie radzi :-)

moja kuzynka ma 4 corki, a bardzo z mezem chcieli syna..

hmmm, ja matka 2 dzieci , dziewczynki i chlopca napisze tak (pewnie mnie zjedziecie) plusy i zlety posiadania chlopca- same plusy i zalety haha w moim przypadku *plusy i zalety posiadania dziewczynki -- nie maaaa, zadnych w moim przypadku kocham moje dzieci i nie robie zadnego wyjatku, ale z corak sa same problemy, ciagle strojenie sie, rozowe wszystko do wyrzygania, same rozowe potwory w przedszkolu rozwrzesczane juz awistne od malego, zadrosne, corka to mala histeryczka , od malego by sie stroila, fochy co sekune a synek-bezproblemowy, chodzi do 2 kl, ma super kolegow, wszystcy bez wyjatku fajni, konkretni, facet to facet a nie baba niestety

:-D :-D

Dziewczynkom można kupić fajne gadżety, które nam się kiedyś marzyły, śliczne ciuszki i urocze zabawki.

Jak urodzisz to nie bedziesz chciala corki wymienc na 10 chlopcow. Nie gdybaj bo tak jak plec wazny jest tez charakter, nie wiadomo kim twoja corka bedzie. Nie wszystkie dziewczynki to ciche, zakompleksione myszki przeciez. Co do ciuchow to tak samo kase wydaje sie na sukienki i spodnie. Nastolatka owszem moze potrzebowac kosmetykow wiecej. Ale chlopak bedzie chcial najnowszego xboxa i gry, wiec raczej taniej nie wyjdzie niz tusz do rzes.

Wazne, że dziecko jest ZDROWE !!!! Niewazne jakiej płci ;-)

sama mam syna, kilka dni temu obawiałam się, że jestem w ciąży, narzeczony zapytał mnie co bym teraz chciała - i wiesz co odpowiedziałam? OBOJĘTNIE, byle by było zdrowe! Dwie moje koleżanki mają chore dzieci (jedno autyzm, drugie przepuklina oponowo, rdzeniowa) i uwierz mi, że nic poza zdrowiem własnego dziecka nie ma znaczenia! Może kiedyś to zrozumiesz.

No nie wiem, czy lepsza dziewczynka od chlopca :-) Kiedys moze i byly grzeczne ale w tych nieciekawych czasach jest coraz gorzej z wychowaniem... Dobrze, ze ja mam juz dorosłe dzieci :-D

Ja zawsze marzyłam o 4 dzieci, ale to już niemożliwe bo dobiegam do 40. Zazdroszczę wam młodym że zachodzicie w ciąże i rodzicie dzieci. Moje marzenie przepadło.... Dlatego nie wydziwiajcie tylko cieszcie się że będziecie mieć/macie dziecko, nieważne jakiej płci

zgadzam się ja ostatnio kupiłam córce lalkę i wózek http://www.krainaekozabawek.pl/99-wozki-dla-lalek , jest szczęśliwa, a mi widok uśmiechniętej dziewczynki daje niesamowicie dużo radości. Córka to największe szczęście jakie może nas spotkać.

nie masz ani jednego?